Skocz do zawartości

remont silnika?


Gość hekate

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

w zeszłym roku kupiłam corse c r. 2003, silnik 1,0.

samochód sprowadzany z Niemiec.

oczywiście od razu wymiana filtrów, oleju i wszystko było w porządku do czasu...

zaczęło się do tego, że auto bierze olej + płyn chłodniczy gdzieś znikał.

w miedzy czasie wymieniłam rozrząd + pompę (pan mechanik zapewniał, że teraz płyn chłodniczy nie będzie uciekał)

co jakiś czas kontrolowałam i płyn oraz olej było ok.

po 3 miesiącach podnoszę maskę a tam w chłodnicy pustynia ;/

powrót do mechanika i się dowiaduję, że niestety płyn jest spalany przez silnik czyli czeka mnie remont silnika!

wiem, że nikt z Was nie da mi gotowej odpowiedzi ale... co zrobilibyście na moim miejscu?

opłaca się zrobić remont jeśli nie jest mnie stać na razie na zakup innego auta. planowałam, że tym pojeżdżę jakieś 3-5 lat.

(trochę już w niego włożyłam kasy) czy pozbyć się dziada jak najszybciej? dołożyć kwotę na naprawę silnika i liczyć że następny zakup będzie bardziej trafiony?

pozdrawiam,

hekate

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób remont i tyle.Sprzedasz go jako uszkodzony i ile dostaniesz?Niestety czasem się wtapia w auto i to trzeba przełknąć.Tym bardziej że moze się okazać że będziesz miał tylko głowicę do roboty.A resztę to już musi mechanik oglądnąć i zdecydować.

Szkoda tylko że mechanik nie zainteresował się na początku znikaniem płynu

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób remont i tyle.Sprzedasz go jako uszkodzony i ile dostaniesz?Niestety czasem się wtapia w auto i to trzeba przełknąć.Tym bardziej że moze się okazać że będziesz miał tylko głowicę do roboty.A resztę to już musi mechanik oglądnąć i zdecydować.

Szkoda tylko że mechanik nie zainteresował się na początku znikaniem płynu

no niestety muszę to jakoś przełknąć;/ eh... mam jeszcze jedno pytanie, a tak naprawde to dwa.

1. mechanik powiedział, że remont silnika to ok 2000 zł. wiem że ceny mogą być różne ale mniej więcej może to tyle wynieść czy chce mnie naciągnąć?

2. dzisiaj odpaliłam auto i po chwili zapaliła mi się kontrolka silnika, stanęłam... zgasiłam silnik i zajrzałam pod maskę, myślałam, ze to może znów płyn chłodniczy uciekła, ale nie. oleju nie sprawdzałam bo dopiero co silnik chodził wiec to by było bez sensu. po chwili wsiadłam do auta i odpaliłam go znów - kontrolka już się nie zaświeciła.czy to ma związek z tym że silnik musi być remontowany czy to jakaś nowa usterka może być? wtrysk czy zapłon?

(co do pytania pierwszego to nie wiem poprostu czy mechanik widząc kobietę nie chce mnie zaciągnąć;/)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kontrolka świadczy o jakimś błędzie.Po podpięciu do komputera można odczytać jaki to jest bład. W niektórych autach można go wymigać gaz -hamulec.Są filmiki jak to zrobić samemu.Poszukaj w googlach

Kody błędów http://forum.opel24.com/topic/26000-kody-bledow-czyli-wstretna-zolta-kontrolka-silnika/

Cena remontu to zależy jakie ceny mają mechanicy w twoim rejonie.

 

http://allegro.pl/opel-corsa-agilla-astra-1-0-12v-glowica-z10xe-i6139863813.html

Edytowane przez adam1954

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kontrolka świadczy o jakimś błędzie.Po podpięciu do komputera można odczytać jaki to jest bład. W niektórych autach można go wymigać gaz -hamulec.Są filmiki jak to zrobić samemu.Poszukaj w googlach

Kody błędów http://forum.opel24.com/topic/26000-kody-bledow-czyli-wstretna-zolta-kontrolka-silnika/

Cena remontu to zależy jakie ceny mają mechanicy w twoim rejonie.

 

http://allegro.pl/opel-corsa-agilla-astra-1-0-12v-glowica-z10xe-i6139863813.html

dzięki za pomoc ,

pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.0 nie kupujemy Corsy z tym silnikiem :cry: Kalkulacja czy lepiej sprzedać auto uszkodzone czy naprawiać czy wymienić silnik.

fajnie się mówi jak się o tym wie;/ teraz dwa razy bym się zastanowiła...

nie wiem co mam zrobić dlatego napisałam na forum...

wiem jedno, że ciężko będzie mi kupić teraz coś innego... ten zakup miał mi służyć 3-5 lat, ale jeśli co rok mam ponosić takie wysokie koszta to ja dziękuje za taki interes...

nie jestem specjalistą od samochodów, nie miałam wygórowanych oczekiwań co do auta. miało jeździć, w miarę mało palić i być z małym silnikiem. niestety nie mam zniżek i nie chciałam, żeby ubezpieczenie mnie "zjadło".

na tamtą chwile odpowiednia wydawała się moja corsa...:(

nie wiem co robić:( trochę już w niego włożyłam - rozrząd, filtry, pompa...;/

denerwujące jest to, że u nas trzeba się znać na wszystkim bo inaczej każdy zrobi Ci wałka.

szkoda gadać...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla tego pisałem abyś zrobiła remont.Kupiłaś auto podpicowane i teraz nawaliło.Trudno.Zrobią ci remont i pojeździsz .Po prostu poprzedni właściciel wiedział co sie szykuje i sprzedał.Teraz ty go doprowadzisz do użytku i będzie ci służył.

Edytowane przez adam1954

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności