Skocz do zawartości

Zwrot zakupionego auta


Gość gregor1992

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, czy to prawda, że jest jakieś nowe prawo, które pozwala kupującemu zwrócić zakupiony towar w ciągu 7 dni od daty zakupu bez podania przyczyny?

 

Dziewczyna sprzedaje auto i ostatnio jej koleś z takim czymś wyjechał. Mimo, że cena obniżona bo jest troszkę do roboty to jeszcze ją straszy takimi tekstami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

 

 

 

Ten link , to jest pic na wodę fotomontarz.

Bierzesz druk umowy , w którym jest napisane ( mniej więcej ) =kupujący został poinformowany o wadach auta/samochodu= i typ może cię pocałować w du*e nawet w w strasburgu....

 

Debil nie miał pojecia ,że wygranie takiej sprawy sądzie jest trudniejsze (droższe i prawie niewykonalne) niż mission impossible..

Po prostu cię wkręcił jak dzieciaka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mimo, że cena obniżona bo jest troszkę do roboty to jeszcze ją straszy takimi tekstami.
Jest wysoce prawdopodobne, że kupujący to handlarz, a numer ze zwróceniem auta, bo coś tam, coś tam, jest starszy od samej motoryzacji. Jeśli ów koleś już na wstępię wyjeżdża z takim tekstem, to najprawdopodobniej dopiero się uczy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ten link , to jest pic na wodę fotomontarz.

 

Veritx jeżeli to jest handlarz to zdziwiłbyś się jak szybko od takich byś z powrotem przyjął auto i oddał pieniądze.Oni mają swoich ,,ochroniarzy,,

Co do normalnego użytkownika to mam właśnie u znajomego taki przypadek.Po 3 latach zablokowania auta i po kilku ekspertyzach sąd w końcu uznał że poprzedni właściel musi odebrać auto i oddać kasę z kosztami dodatkowymi.Gość się uparł że nie odpuści ,poszedł do sądu i znajomy był o tyle stratny że po 3 latach auto wróciło do niego.I teraz co z takiego auta jak 3 lata nie ruszane?Kto na tym wyszedł lepiej?

A też próbował cwaniakować.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

jeżeli to jest handlarz to zdziwiłbyś się jak szybko od takich byś z powrotem przyjął auto i oddał pieniądze.Oni mają swoich ,,ochroniarzy,,

 

 

Za stary jestem na takie bajki.

 

 

 

Bierzesz druk umowy , w którym jest napisane ( mniej więcej ) =kupujący został poinformowany o wadach auta/samochodu= i typ może cię pocałować w du*e nawet w w strasburgu....

 

Napisałem wyraźnie.......

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli sa wady ukryte to masz rok na oddanie auta

Zapomniałeś dodać "celowo", bo tylko w takim przypadku można oddać pojazd i domagać się zwrotu kasy. Wadą ukrytą mogą być mikropęknięcia głowicy, czy innego elementu o którym sprzedający wiedział, lub nie wiedział i jeśli takiemu nie udowodnisz celowego zatajenia uszkodzenia, to pozamiatane...

Normalnie stosowaną procedurą jest rękojmia, ale ta dotyczy okresu 14 dni od zakupu. Przy czym prawo prawem, a sprzedający swoje... jeśli nie zechce dobrowolnie, to tylko do sądu.

Edytowane przez hak64

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za stary jestem na takie bajki.

 

 

Czyżby starszy od Adama? :devil:

 

 

Zapomniałeś dodać "celowo", bo tylko w takim przypadku można oddać pojazd i domagać się zwrotu kasy

 

Za parę stówek rzeczoznawca ci powie co jest celowe a co nie.Nie chciałbyś się przekonać ile to jest zachodu i ciągania się po sądach dla obu stron.

Zresztą nie masz chyba dwóch lat i widzisz jak jest z prawem.Jeden prawnik jest w stanie podważyć nie jeden przepis tworzony przez niejednokrotnie najlepszy zespół prawników.

Ogólnie tracą na tym obie strony.A najwięcej sprzedający.

Oczywiście jeżeli kupujący będzie upierdliwy

 

 

A tak na marginesie byłem świadkiem na dwóch rozprawach.Nie chcielibyście być na moim miejscu bo padlibyście ze złości i ze śmiechu.

Edytowane przez adam1954

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Za parę stówek rzeczoznawca ci powie co jest celowe a co nie.

Tak, pozostaje jeszcze udowodnić, czyja to robota?A to potrafi tylko wróżka. Bywa przecież tak, że ktoś sprzedaje świeżo zakupione auto, bo żonie kolor nie pasuje do torebki.

Swoją drogą ubodłeś mnie tym stwierdzeniem, bo jestem rzeczoznawcą i jakoś nie wyobrażam sobie bym się mógł zeszmacić dla paru stówek. Licencja kosztuje znacznie wiecej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności