Skocz do zawartości

Było pięknie ... aż tu nagle kompresja 6 :/ ratunku


Gość schalker

Rekomendowane odpowiedzi

Zrobisz porządnie i zapomnisz. Tam gdzie porysowane wprasują nową tuleję, dasz nowy tłok, pierścienie wymień na wszystkich, złóż i zapomnij. Uszkodzony tłoku - prawdopodobnie wada materiałowa albo był silnik mocno katowany na zimno, od razu z butem w podłodze. Podejrzewam że nieszczęśliwie się zbiegło - sprawdzałeś auto, takiego uszkodzenia nie da się nawet na chwilę zamaskować bez otwierania silnika, więc jakby się miał w to bawić to by wstawił na sztukę używane tłoczysko. Teraz nie ma co płakać, trzeba robić i swoje przejechać, w perspektywie nowej droższej akcyzy i tak wyjdziesz na swoje ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

 

 

Zrobisz porządnie i zapomnisz. Tam gdzie porysowane wprasują nową tuleję, dasz nowy tłok, pierścienie wymień na wszystkich, złóż i zapomnij. Uszkodzony tłoku - prawdopodobnie wada materiałowa albo był silnik mocno katowany na zimno, od razu z butem w podłodze. Podejrzewam że nieszczęśliwie się zbiegło - sprawdzałeś auto, takiego uszkodzenia nie da się nawet na chwilę zamaskować bez otwierania silnika, więc jakby się miał w to bawić to by wstawił na sztukę używane tłoczysko. Teraz nie ma co płakać, trzeba robić i swoje przejechać, w perspektywie nowej droższej akcyzy i tak wyjdziesz na swoje ;)

 

Dzięki za pocieszenie - zazwyczaj na forum ludzie lubią tylko krytykować ... autko trzeba zrobić bo nie ma wyjścia.

 

Najgorsze jest to, że samochód znalazłem ja dla mojego ojca (starszego pana) któremu Pandę skasowali jak jechał na wszystkich świętych.

 

Sprawdziłem wszystko co się da

- kontrola lakieru czujnikiem

- sprawdzenie autentyczności przeglądów w aso opla (przed i po zakupie)

- kontrola samochodu w serwisie, podłączenie do komputera, kontrola podwozia, jazda próbna

 

I po prostu szlag mnie trafia, że po tych wszystkich czynnościach po 2 dniach taki pech .. no ale cóż, trzeba żyć dalej :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności