Śruby antykradzieżowe GM - proszę o pomoc

[Gość Szarn]

Witam.

Proszę o pomoc we właściwym podejściu do tematu : SMILE :

 

Problemem są śruby, których nie da sie odkręcić, bo rozpadła się oryginalna nakładka jak widać w załączonym zdjęciu.

Obecnie żaden mechanik/wulkanizator nie za bardzo chce się za to zabrać, bo robota na cały dzień, a efekt niewiadomy. Próbowałem na własną rękę np. rozwiercić śruby i coś nabić, by je wykręcić, ale żadne wiertło nie dało rady. Wyjściem jest dospawanie czegoś do śruby i potem odkręcenie, ale w moim przypadku równa się to z uszkodzeniem felg aluminiowych.

 

Poszedłem w drugą stronę i próbuje dorobić tą nakładę. Niestety śruby kupowałem z drugiej ręki na allegro i nie mam żadnego nr. seryjnego i nazwy producenta

Na własną rękę stworzyłem model w Inwentorze ze szkicem z autocada zrobionym na bazie skanu pieczątki metodą "kartofla" ferelnej nakładki i nawet dobrze wyszło (załącznik).

Niestety kolega, który miał mi to wyciąć plazmą nie da rady z takim 2-mm frezem .

Słyszałem jeszcze, że można trafić w ASO czasem trzymają pudła z różnymi nakładkami,więc proszę o ewentualną pomoc w tematach:

1. czy ktoś wie gdzie na śląsku takie ASO z magazynem nakładek można znaleść?

2. czym, kto i gdzie można by wyciąć taki 2 mm frez z jednego kawałka z przejściem np. na M14 (jak na jpg z zał)?

3. Kto produkuje/produkował takie cholerstwo;)? może lepiej bezpośrednio do producenta się zwrócić?

3. Ewentualnie jakim wiertłem te śruby rozwalić ?

 

 

[adam1954]

Spróbuj węglowo-tytanowym

 

[Gość Gawlak]

aso zamawia nakladki po numerze a nie po wzorze

wiec raczej nie tedy droga

kazdy kumaty wulkanizator to odkreci

mi odkrecili w kilka minut

tyle ze sruby poszly do kosza

 

[Gość james08]

witam,proszę rozwazyc spawanie,dobry spawacz wysmaruje felge pstą antyodbryskową dla pewnosci pewnosci obkleji np.mkrymi szmatami i przyspawa kawałek jakieś rurki z wspawaną nakretką ,ta metoda ma jeszcze jeden plus sruba spawana po nagrzaniu łatwo się odkreci,przy doręcaniu zimówek prosze pamietac o sile docisku 110Nm,powodzenia.

 

[Gość Szarn]

Dzięki za odpowiedzi. Sprawa na tę chwilę wygląda tak, że żaden mechanik nie jest w stanie odkręcić mi tych śrub od ręki . Ostatnio na początku Gość mi mówi że nie ma problemu, zostawiam auto, a drugiego dnia dzwonią że nie ma szans ze spawaniem przy mojej feldze i jedyna opcja to wiertła - koszt 100zł za koło:( i cały dzień roboty.

Inna sprawa, że to był niby najpopularniejszy warsztat w Zabrzu i mieli jakież 30 samochodów na parkingu i ulicy porozstawianych do roboty i zapisy już robili na styczeń, więc podejrzewam, że mogło im się nie chcieć po prostu. Czy ktoś śmiało może polecić mi jakiś warsztat na śląsku, który zna się na takim zabezpieczeniu felg ze spawaniem?

Znalazłem też firmę, która jest w stanie wyciąć mi ten kształt metodą CNC, ale robili już to parę razy takie zastępcze nakładki i nie dają gwarancji, że taki adapter wytrzyma, bo te patentowe nakładki są wybijane, a nie wycinane i dzięki temu niby wytrzymalsze. - koszt 300 zł takiej nakładki u nich.

 

Chciałbym jeszcze napisać bezpośrednio do Opla, niestety nadal nie wiem gdzie wytwarzają/wytwarzali śruby antykradzieżowe opel gm, ktoś wie?

A może ktoś wie gdzie można kupić nasadki iglicowe ok.300-elementowe śr wew 25,5 mm, może w tę stronę;0?

Przesyłam jeszcze zdjęcie typ felgi jakie mam, czy takie się zniszczą przy spawaniu jak mówią mechanicy?:

 

 

Edytowane 26 Listopada 2016 przez Szarn

 

[adam1954]

Ja tobie mogę powiedzieć tak.Nie chcą tego zrobić mechanicy to zrób to sam.Kupujesz rurkę o średnicy zewnętrznej troszkę mniejszej od wewnętrznej felgi.Ucinasz ją na tyle aby po włożeniu do felgi wystawało kilka-kilkanaście cm.

Wkładasz tą rurkę do otworu.Elektrodą ją spawasz w środku i natychmiast polewasz wodą.Potem wystającą rurkę poza felgę osłaniając szmatami mokrymi czy czymkolwiek do niej wspawujesz od czoła mocny pręt zbrojeniowy lub wkładasz go do otworu wcześniej w niej wywierconego.

Potem na pręt nakładasz długą 1-1.5m rurkę wywierając na nią nacisk w kierunku odkręcania a kolega który nie boi się młotka 2kg > uderza od czoła wytwarzając coś w rodzaju udaru.Ważne jest jedno: nic na chama.Ty naciskasz swoim ciężarem ,kolega też uderza solidnie ale z czuciem.Ważne aby ruszyła.Potem to pestka.

Musi puścić.

Edytowane 26 Listopada 2016 przez adam1954

 

[Gość Gawlak]

nie chce im sie pierdzielic

bo robota niewdzieczna

moje mialy dodatkowo taki plaszcz ktory sie obracal(takie gowniane zabezpieczenie)

musieli je zerwac i nasadke nabic

odkrecili wszystkie 4

chcialo sie to dali rade

jak sie nie chce to tak jest

ze stawke z palca wyssana podaja