Skocz do zawartości

Opel Corsa 1.2 PB + LPG - gaśnie nagle


Gość ołpel

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was drodzy użytkownicy forum.

Mam ogromny problem z Corsą. Proszę o pomoc. Szukałem w internecie i na tym forum ale nie znalazłem idealnej odpowiedzi. Pewnie takiej nikt mi nie udzieli ale mam nadzieję że może jednak znajdzie się ktoś życzliwy i postara się mi pomóc. Jeśli taki temat jednak gdzieś był i został rozwiązany a dotyczy rzeczy której nie zrobiłem to proszę się nie gniewać. Być może przez mniejszą znajomość Opla moje szukanie może być mniej efektywne.

 

Do rzeczy. Auto odpala pięknie, ruszam, jedzie. Gaśnie (nagle jak za naciśnięciem jakiegoś wyłącznika) z kontrolką check engine po 15 sekundach na przykład albo po 5 km albo na następny dzień. A później odpala albo za pierwszym albo za 10 razem albo po 30 minutach. Nie ma ŻADNEJ reguły. Nie jest to uzależnione od paliwa na jakim pracuje lub od temperatury silnika czy zakresu obrotów na jakich pracuje.

Wyczytałem że może czujnik wałka rozrządu. Wyjąłem i sprawdziłem multimetrem na zimno i podgrzewając i było OK. Dla pewności wpiąłem przy wtyczce na dłuższym kabelku diodę i dałem ją do kabiny. Po zgaśnięciu kręcę auto nie pali a dioda miga dając w ten sposób do zrozumienia że czujnik jest OK (jeśli myślę dobrze).

 

Wymieniłem cewkę i moduł na drugi używany z uwagi na to że nie zawsze jest iskra. Dopatrzyłem że jak jest kłopot z odpaleniem to właśnie iskry nie ma a na 4 wsówkach do cewki jest 12 V czyli wysnułem wniosek że to cewka ale chyba albo coś dzisiaj źle zmierzyłem albo problem tkwi głębiej. Ale też nie dam głowy czy zawsze jak nie odpala nie ma iskry bo moje sprawdzenie jest opatrzone błędem. Równie dobrze jak ściągam fajkę to może był by to raz za którym by zaskoczył gdybym nie zdjął. Tego nie wiem.

 

Problem mam od 3 miesięcy ponad. Nasila się. Dziś auto wróciło na holu. Jak odpalę to już niemalże pewne że po chwili zgaśnie.

Próbowałem kody błyskowe ale nie miga mi to w jakiś uporządkowany sposób. Hamulec i gaz to chyba nie mój model.

Kabelka nie mam. Do mechanika będę chyba zmuszony pojechać ale zdecydowałem że jako ostatnia deska ratunku to będziecie Wy.

 

Ze swojej strony wiem że mam braki jak choćby to że nie mam wykształcenia mechanicznego albo to że nie mam kabelka. Ale jeśli potraficie mi pomóc jakoś mnie nakierować to zróbcie to. Ja będę robił rzetelnie wszystko o co mnie poprosicie. Bez olewki bo też mi zależy na naprawie a nie ukrywam że autko nie jest w najlepszym stanie i każda złotówka to jakiś tam odsetek wartości auta : SMILE :

 

PS Czy może jest ktoś z Was z okolic Ząbkowic Śląskich z kabelkiem lub większą wiedzą?

Edytowane przez ołpel

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek poczytaj http://forum.opel24.com/topic/26000-kody-bledow-czyli-wstretna-zolta-kontrolka-silnika/

 

 

 

 

 

 

 

Na przykładzie VB

odczytaj mignięcia.

Będziesz miał problem to nagraj filmik i wrzuć na forum

 

 

A fajnie masz to opisane

http://corsa-b.cba.pl/usterki.htm

Edytowane przez adam1954

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat który Kolega podesłał już czytałem jakiś czas temu. Wg niego próbowałem sprawdzić ale błyski były jakieś chaotyczne. Zaraz zejdę do auta i nagram Koledze filmik i postaram się go opublikować. Jeśli będzie Kolega przed kompem to proszę o odświeżanie tematu bo jeszcze dziś dodam filmik.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz jeszcze co to za silnik 1.2 Jakie oznaczenia albo moc i rocznik.

Jaki masz wtyk diagnostyczny.

Edytowane przez adam1954

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie wiem jakie to jest oznaczenie tego 1.2. Mocy w dowodzie rejestracyjnym nie ma. Karty pojazdu nie wydano.

Rok produkcji 1996.

Wtyk diagnostyczny mam 16-PIN.

Zwieram piny 6 i 5.

 

Tym razem migała kontrolka inaczej niż jak sprawdzałem jakiś czas temu. Jakiś czas temu migało wg mojej opinii chaotycznie a dzisiaj 12...12...12...12 i tak w kółko.

Może dlatego że dziś padł akumulator. Ale po padnięciu aku (jak zgasł to były wielokrotne próby odpalenia zanim zdecydowałem się na hol) został naładowany i zrobiona została przejażdżka na której znowu zgasł po kilkudziesięciu sekundach. I to sprawdzanie z filmiku jest po tym czyli błąd powinien być a jest jak mniemam pusto.

 

Wrzucam filmik ale nie zdołałem go wrzucić tak jak Ty więc wrzucam w postaci linku.

https://youtu.be/GpR5OA5nqSk

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz w nim kopułkę?Sprawdziłeś palec rozdzielacza?

 

Po trzykrotym pokazaniu kody 12 jako czwarty też masz 12?

Edytowane przez adam1954

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mam kopułkę i palec. Wygląda to na tyle ładnie że sądzę że poprzednik to wymieniał. Dla pewności odczyściłem wszystko w środku. A co? Wymienić i tak należy?

Cały czas mam 12. Nic innego się nie pokazuje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to trzeba po kolei.Sprawdź czy paliwo dostaje na monowtrysk..

Pytanie takie jaki czujnik czyściłeś? W aparacie zapłonowym?

Posprawdzaj sobie jeszcze po kolei jak to jest opisane

http://corsa-b.cba.pl/silnik.htm

Edytowane przez adam1954

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W aparacie zapłonowym czyściłem i sprawdzałem czujnik wałka rozrządu o czym pisałem wcześniej a powyżej miałem na myśli to że mały nalot który osadza się na trzpieniach w kopułce i na palcu odczyściłem ale nadal gaśnie.

Tej strony nie znałem którą mi podlinkowałeś.

Za chwilę będę czytał.

Dziękuję Kolego za to że poświęcasz mi swój czas!

 

-------------------

edit:

-------------------

Przeczytałem całą stronę tą co mi Kolega podlinkował i wynika z tego że w moim przypadku to chyba będzie albo kwestia ECU albo zapłonu tak? No bo kwestie pompy, wtryskiwacza itd mogę pominąć bo gaśnie na LPG tak samo więc to nie to chyba.

Czyli muszę przemierzyć sprawy czujnika halla jeszcze raz, cewke itd.

Czy masz jakieś sugestie? Czy w moim aucie jest czujnik wału korbowego?

Czy awaria czujnika temperatury będzie wyłączała auto w mgnieniu oka? Czy jest taka możliwość.

Czy sonda lambda może mi też tak wyłączyć auto?

Chodzi mi o to że jeśli np czujnik temperatury lub sonda uszkodzone wpływają na większe spalanie itd to OK ale to nie problem bo od tego nie gaśnie na przykład. Proszę o poradę i będę po południu działał.

Edytowane przez ołpel

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jeżeli na obu paliwach to sie dzieje to kwestia zasilania w paliwo odpada.

Wszystkie sprawy związane z zapłonem trzeb pomierzyć.

Czujnik temp. czy sonda nie odetną ci zapłonu.

Czujnik temp.możesz go odpiąć i zobaczysz czy coś się zmieni.

Ja bym się przyglądnął najpierw aparatowi zapłonowemu.Właśnie czujnikowi Halla.No i pisałeś o cewce.ale ty użyłeś używanej.Która nie wiadomo czy była sprawna

Powolutku rób pomiary i zobaczysz co wyjdzie

 

Na połączeniu silnika ze skrzynią powinieneś mieć nabity symbol silnika C12NZ albo X12SZ.Sprawdź to

Jeżeli masz C12NZ to masz tylko Halla w aparacie.

Edytowane przez adam1954
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności