Problem z dławieniem - kody błędów POMOCY

[Gość tomspeed]

Witam ponownie, z samochodem dalej mam coś nie tak.

Odczytałem sobie kody błędów.

Może ktoś umie mi coś po nich poradzić zanim strace kasę na mechanika?

O to one:

0100 - przepływomierz

0130 - sonda

0335 - czujnik obrotów wału korbowego

0340 czujnik wałka rorrządu

0351 - usterka elektronicznej regulacji kąta wyprzedzenia zaplonu cylinder 1 + 4

0352 - --------------- II --------------------------- 2 + 3

Samochód odpala normalnie, nawet w te potęzn mrozy co były, ale:

1. Dusi się dziwnie podczas przyspieszania

2. Gaśnie podczas jazdy, przeważnie a podjazdach pod górkę gdy silnik jest obciążony

3. Gaśnie przy wrzuceniu na luz

4. Czasem gaśnie podczas postoju

5. Podczas postoju obroty nie falują, mają jakie 800 850 obrotów

6. Czym silnik cieplejszy tym gorzej.

7. Czasem rozpędzę się do 50 - 60 km/h i dalej już tak dusi, że masakra.

8. Takie same objawy na benzynie i na gazie

Opel Vectra B 1.8 16V 1996 r. Proszę o pomoc

 

[adam1954]

Czym to odczytałes?

 

Wszystkie te błędy to problemy obwodu prądu.

Ja podejrzewam że masz uszkodzoną albo wiązkę albo sterownik silnika.

Jest też opcja że błędy się po prostu nazbierały i część z nich jest nieobecna ale zapisana.

Na początek skasuj błedy i zobaczysz co wywali

Edytowane 9 Stycznia 2017 przez adam1954

 

[Gość tomspeed]

na krótko : SMILE : drucik i mostek

Edytowane 9 Stycznia 2017 przez tomspeed

 

[adam1954]

To teraz skasuj je .

 

[Gość tomspeed]

no to muszę do elektromechanika, bo odłączenie akumulatora nic nie dało.

 

[adam1954]

A nie lepiej sobie kupić interfejs i to co dasz elekromechanikowi przeznaczyć na niego.?

 

[Gość TOMEK CORSA B 1.2 i 45km]

obstawiam przepływomierz ale nie na 100 % odłącz wsówkę od przepływomierza i zobacz jak działa silnik.?

 

[Gość tomspeed]

nie posiadam laptopa niestety i wole sam nie grzebać,

przepływomierz mam półtora roczny, po odłączeniu falują obroty, a reszta taka sama.

Edytowane 9 Stycznia 2017 przez tomspeed

 

[adam1954]

Smartfona też nie masz?

Trudno nikt ci na odległość nie powie co nawaliło.Metoda na odłączanie wtyczek czasem jest dobra ale czasem generuje koszty i wymienia się pół silnika.

Więc jeżeli nie grzebiesz sam przy aucie o musisz zaufać mechanikowi.

 

[Gość tomspeed]

A to nie wiedziałem, że przy pomocy smarta też już można.