Gość TOMEK CORSA B 1.2 i 45km Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 kiedyś w uwaga pirat zabrali dowód za intensywne dymienie na czarno   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam1954 Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 (edytowane) Sęk w tym że norma zadymienia w Polsce jest w zasadzie nieweryfikowalna bo jest na tyle wysoko ustawiona że jak ma się zdrowy układ wtryskowy to po usunięciu dpfa nawet się do niej nie zbliżymy Panowie. To zrób eksperyment i zgłoś pierwszemu lepszemu patrolowi że nie masz DPF. Zobaczymy za co zabiorą ci dowód i jak ci sprawdzą potem twoje spaliny na diagnostyce. Edytowane 9 Lutego 2017 przez adam1954   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Przemekgabes Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 Jak komuś dymi samochód i ma wtryski do roboty to normy mogą być przekroczone proste. Ja mówię o sytuacji zdrowego silnika i jak jest wymieniony wkład filtra a obudowa zostaje to u diagnosty nic nie wyjdzie i można łatwo znaleźć w necie eksperyment sprzed paru lat jakie były wyniki zadymienia silnika po wycince dpfa.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafalgrzegorz Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 Ja nikogo nie zamierzam przekonywać, w końcu to nie moja sprawa - traktora nie posiadam. Przemek zrobisz jak uważasz. Ja wiem tylko tyle że SKP na moim terenie od jakiegoś czasu mają urządzenia do badania diesli. A ty piszesz tylko o bardzo starych normach dla MB z lat 80 XX w (i te normy odnoszą się bardziej do pojazdów zabytkowych). Po wejściu Polski do UE wiele przepisów odnośnie ekologi w środkach transportu przyszło w pakiecie akcesyjnym. Jak sam napisałeś że: "eksperyment sprzed paru lat". Obecnie i SKP i radiowozy zwykłej drogówki mają sprzęt do sprawdzenia jakości spalin (dużo lepszy niż parę lat wcześniej). A parę postów wcześniej napisałem co spotkało mnie na drodze w okolicy Krakowa, moja staruszka pojechała z DR a dużo młodsze klekotki dostały dowody zastępcze.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam1954 Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 Przemek a po co przy sprawnym silniku wywalać DPF? Przecież właśnie lejące wtryski,usterki turbiny itp. niszczą DPF.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafalgrzegorz Opublikowano 9 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2017 A tu mam też ciekawe info z Intrii - http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-zakaz-wjazdu-dla-aut-z-silnikami-diesla-czy-polska-bedzie-na,nId,2349297   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość siboo Opublikowano 12 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2017 Czesc, dolacze do dyskusji i zgadzam sie z Przemkiem i dodam ze znajomy diagnosta powiedzial mi ze zadna stacja w Polsce nie jest w stanie wykryc braku dpf bo w dieslu bada sie zadymienie i bez dpf bedzie w normie dodal takze ze na szkoleniu mieli stary dymiacy autobus i tez zmiescil sie w normie zadymienia. A teraz druga wazniejsza sprawa otoz mam usuniety dpf od dwoch lat, olej poszedl do gory i wypalanie co 200km, wczesniej co 800-900km wiec chwast wyciety, pech chcial ze trafilem na mechanika ktory wywalil tez katalizator. Polska sie nie przejmuje ale na wakacje jade do Chorwacji przez Slowacje i Wegry i teraz brak dpf nie daje mi spokojnie spac, co robic? Za granica tez nie wykryja braku dpf?   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kicaj Opublikowano 12 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2017 Dwie rzeczy - stary autobus i twoje auto ma inne normy emisji spalin, o ile przechodzą przegląd okresowy w pl to zgodność z określoną w homologacji normą już nie muszą. A to chyba sprawdzają za granicą. With mobilephone sent.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafalgrzegorz Opublikowano 12 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2017 Czesc, dolacze do dyskusji i zgadzam sie z Przemkiem i dodam ze znajomy diagnosta powiedzial mi ze zadna stacja w Polsce nie jest w stanie wykryc braku dpf bo w dieslu bada sie zadymienie i bez dpf bedzie w normie dodal takze ze na szkoleniu mieli stary dymiacy autobus i tez zmiescil sie w normie zadymienia. Ale chyba ten diagnosta nie do końca odrobił lekcje albo wprowadził cię w błąd celowo. A ja tylko dodam za Kcajem. Chodzi o normy emisii spalin dla poszczególnych roczników pojazdów - norma od EURO 1 do EURO 6 (to masz zapisane w kodzie VIN). Ponadto jest rozgraniczenie na pojazdy lekkie i ciężkie. Najlepiej sprawdź sobie tutaj - https://pl.wikipedia.org/wiki/Europejski_standard_emisji_spalin#EURO_1 Dlaczego Niemiec płacze przy sprzedaży auta - ze szczęścia że zaoszczędził parę tysi Euro. A tu masz coś o dpf - http://www.motofakty.pl/artykul/filtr-dpf-co-powoduje-jego-usuniecie.html   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faraday Opublikowano 12 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2017 Dymienie jest spowodowane usunięciem katalizatora a nie dpf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.