corsa b szarpie na benzynie

[Gość strzelec]

Z tematem walczę już prawie 1,5 roku. Chodzi o samochód corsa b 1,4. Szukałem wiele razy na forum, podobnych tematów jest sporo ale nadal nie znalazłem rozwiązania. Samochód po nocy odpala na benzynie,pracuje na ssaniu, schodzi do prawidłowych obrotów(czasami delikatnie falują obroty na ssaniu) i dalej jeździ prawidłowo. Po przełączeniu na lpg też jest ok.

Jeśli go zgasze i odpale po chwili znowu też jest wszystko prawidłowo. Problem pojawia się gdy samochód zgaszę i muszę gdzieś jechać po 2-3 godzinach, Odpali prawidłowo ale przy jeździe jednostajnej szarpie(przytyka go), głównie na 2,3 biegu. Gdy przyśpieszam lub zwalniam wszystko jest w porządku. To szarpanie występuje dopóki nie przełączy mi się na lpg. Wymieniłem przewody , świece, filtry paliwa , powietrza, sondę, ostatnio filtr oparów paliwa bo ze starego sypał się węgiel, czujnik temperatury, czyszczona była przepustnica, erg, wymieniony silnik krokowy, robiony rozrząd.Generalnie te szarpanie występuje tylko po postoju 2-4 godziny i trwa do przełączenia na gaz, jeśli odpalam samochód po kilku minutach czy po całej nocy szarpanie nie występuje. sprawdzałem przewody podcisnienia, map sensor, czy nie bierze lewego powietrza. Gaz jest założony 1,5 roku temu i wyregulowany. Nie mam już pomysłu czym to moze być spowodowane.

Z tematem walczę już prawie 1,5 roku. Chodzi o samochód corsa b 1,4. Szukałem wiele razy na forum, podobnych tematów jest sporo ale nadal nie znalazłem rozwiązania. Samochód po nocy odpala na benzynie,pracuje na ssaniu, schodzi do prawidłowych obrotów(czasami delikatnie falują obroty na ssaniu) i dalej jeździ prawidłowo. Po przełączeniu na lpg też jest ok.

Jeśli go zgasze i odpale po chwili znowu też jest wszystko prawidłowo. Problem pojawia się gdy samochód zgaszę i muszę gdzieś jechać po 2-3 godzinach, Odpali prawidłowo ale przy jeździe jednostajnej szarpie(przytyka go), głównie na 2,3 biegu. Gdy przyśpieszam lub zwalniam wszystko jest w porządku. To szarpanie występuje dopóki nie przełączy mi się na lpg. Wymieniłem przewody , świece, filtry paliwa , powietrza, sondę, ostatnio filtr oparów paliwa bo ze starego sypał się węgiel, czujnik temperatury, czyszczona była przepustnica, erg, wymieniony silnik krokowy, robiony rozrząd.Generalnie te szarpanie występuje tylko po postoju 2-4 godziny i trwa do przełączenia na gaz, jeśli odpalam samochód po kilku minutach czy po całej nocy szarpanie nie występuje. sprawdzałem przewody podcisnienia, map sensor, czy nie bierze lewego powietrza. Gaz jest założony 1,5 roku temu i wyregulowany. Nie mam już pomysłu czym to moze być spowodowane.

błedów tez brak

 

[adam1954]

A co sie dzieje gdy całkowicie wyłączysz gaz i pojeździsz na Pb?

Jak pracuje sonda?

 

[Gość strzelec]

Jazda na samej benzynie nic nie zmienia. Nadal po 1.5- 3 godzinnej przerwie samochód ma objawy przyduszania przy jednostajnej jeździe, które ustają jak silnik złapie temperaturę np 80-90 stopni lub od razu gdy tylko przełącze na gaz. A jak zgasze i odpalę od razu jest wszystko w porządku.Próbowałem go gasić na benzynie ale też nie pomaga. Sonda jest nowa i według jazdy z komputerem działa prawidłowo. Resetowałem kilka razy, adaptowałem przepustnice, pojęcia juz nie mam.

 

[adam1954]

Jeżeli jeździłeś z komputerem to trzeba było jeszcze podglądnąć w takim momencie zachowanie innych parametrów

A dla jasności to podaj jeszcze kod silnika bo skąd można wiedzieć jakie to 1.4

 

[Gość strzelec]

silnik x14sz. A co do innych parametrów to też było wszystko w porządku , bynamniej mechanik tak twierdzi, nawet dwóch bo sprawdzałem też w innym miejsu. Zastanawia mnie czemu jak samochód jest zimny i chodzi na ssaniu to na postoju lekko mu falują obroty +- 50 ale tylko w przedziale 1100 - 900. Napełnym ssaniu i po wyłączniu obroty są równe. Może to ma związek z tym szarpaniem..