Skocz do zawartości

zafira b 1,8 - kilka usterek - pomóżcie z diagnozą


Gość krystian78

Rekomendowane odpowiedzi

Gość krystian78

Szanowni użytkownicy.

Zwracam się do Was z ogromną prośbą pomocy w zakresie usterek, które pojawiły się ostatnio w mojej Zafci.

 

model B, 1,8 benzyna 140 KM, przebieg ok. 32500 km, rok produkcji 2014/rejestracja 2015 - jeszcze na GWARANCJI!

 

W ostatnich tygodniach z autkiem dzieją się dziwne rzeczy, które mnie, jako użytkownika drażnią - tym bardziej, że auto jest jeszcze przez dwa tygodnie na gwarancji. byłem z autkiem w ASO - sprawdzone... i nic się niepokojącego nie dzieje (wg ASO). Wybieram się jeszcze raz - chciałbym, z wiadomych względów, zdiagnozować i naprawić to jeszcze w ramach gwarancji.

Chciałbym im ewentualnie zaproponować, co mogą sprawdzić - boję się, że znowu będzie "WSZYSTKO OK" a za miesiąc, już bez gwaranci, będę musiał nieźle się wyżyłować, żeby za to wszystko zapłacić.

 

Postaram się opisać dokładnie co się dzieje (jest kilka odrębnych spraw).

 

1) drgania z przodu, drgania przenoszące się na kierownicę, ostatnio również na fotel kierowcy (mam darmowy masaż)

 

Kilka tygodni temu zaczęło się od pojawiania się krótkiego uderzenia w trakcie ruszania pojazdu (nie za każdym razem). Są to dwa, trzy metaliczne, twarde uderzenia (z bardzo niewielkim odstępie czasowym) - coś, jakby luźna rucha wydechowa uderzało w spód auta (lecz dzieje się to ewidentnie z przodu). Z czasem takie uderzenie zaczęło się pojawiać na drugim i czasami na trzecim biegu (gdy nagle musiałem dodać gazu na w miarę niskich obrotach - np. na skrzyżowaniu przy skręcaniu w prawo, kiedy auto jeszcze jedzie i nie sposób wbić jedynki).

 

Ostatnio poza uderzeniami zaczęły pojawiać się też drgania..początkowo obudowy przedniej, plastików, a potem kierownicy, czy nawet fotela kierowcy. Drgania pojawiają się (okresowo) również na pedale sprzęgła - są bardzo delikatne, ale jest to dość wkurzające, bo mam wrażenia, że pedał lekko lata do przodu i tyłu ;)

 

Drgania kierownicy występują ZAWSZE rano, na zimnym silniku, a potem (po rozgrzaniu) wyłącznie na postoju na luzie (np. w trakcie oczekiwania na czerwonym świetle). Dodatkowo, kiedy podczas postoju kręcę kierownica, drgania zwiększają swoją częstotliwość (są głośniejsze i bardziej "atakują" kierownicę).

Drgania występują wyłącznie na luzie, przy niskich obrotach, jak dodam gazu - ustają, jak włączę klimę (jak nie ma mrozu) zmniejszają się.

 

Na moje nieszczęście (lub szczęście) - co jakiś czas objaw ustępuje.. by po kilku minutach, godzinach powrócić.

 

DIAGNOZA - Wyczytałem, że to mogą być objawy uszkodzenia poduszki silnika, lub poduszki pod skrzynią biegów (skrzynia chodzi raczej precyzyjnie, choć czasami mam problem z wbiciem wstecznego... konieczny jest lekki, kliku centymetrowy podjazd do przodu)

 

2) metaliczne dźwięki z przodu auta

pojawiły się ostatnio. Jest mróz, klima się "wyłącza", stąd niższe obroty silnika, wyłączona sprężarka i bardziej cicha praca wentylatora. Więc być może zacząłem słyszeć coś, co było już od dłuższego czasu niesłyszalne. Metaliczny dźwięk słychać w kabinie tylko przy luzie (postój bądź toczenie się w trakcie jazdy, przy hamowaniu silnikiem raczej niesłyszalne). Po podniesieniu maski, ewidentnie słychać to przy pasku kręcącym alternatorem. Dodatkowo ostatnio (przy mroźnych nocach - 5 - : COOL : na zimnym silniku po rozpoczęciu jazdy słychać dziwny dźwięk - podobny do tego, jaki wydobywa się z auta w trakcie zwiększania prędkości na biegu wstecznym). Wrzucam jedynkę i ruszam - ten dodatkowy dźwięk słyszę przez 2 sekundy.... za chwilę wrzucam dwójkę - i znowu ten dźwięk przez chwilkę po dodaniu gazu, trójka to samo... po kilkuset metrach jazdy dźwięk ustaje. Pojawia się następnego ranka

 

DIAGNOZA - alternator?

 

3) "klekotanie zaworów", klawiatury

 

występuje co jakiś czas na rozgrzanym silniku. Zazwyczaj np. w trakcie jazdy pod delikatne wzniesienie, lub w mmencie kiedy wcisnę gaz (nie do oporu) - ale w miarę z jednostajnym przyspieszeniem.

 

Co to może być? auto nie słabnie, idzie do przodu ... ale ten klekot klawiatury wkurza.

 

4) głośna praca klimatyzatora

 

zaczął pojawiać się hałas w trakcie pracy sprężarki

- w trakcie zatrzymania auta - słychać dziwny, głośny dźwięk wydobywający się (z nawiewów?) - takie turkotanie, mała kosiarka. Dźwięk słyszalny tylko na pierwszym biegu wentylatora... czasem na drugim.. na wyższych słychać już tylko szum. Gdy wyłączę klimatyzator (tryb ECO) turkot ustaje.

- w trakcie jazdy - najczęściej dziwny dźwięk pojawia się w trakcie hamowania silnikiem (wtedy silnik pracuje w miarę cicho). Pojawia się wówczas taki specyficzny głośny szum - coś na kształt, jakbym przebywał w pokoju z dużym echem i do tego z przeciągiem. Do tego taki charakterystyczny metaliczny dźwięk (jakby małe opiłki metalu włożyć do metalowej puszki i nimi kręcić wewnątrz tej puszki - dodatkowo cyklicznie zwiększać i zmniejszać prędkość kręcenia tą puszką).

Gdy dawno temu miałem małego fiata - coś takiego, takie "metaliczne echo", pojawiało się zawsze, kiedy np. wchodziłem w zakręt, albo ostro hamowałem, a silnik miał za mało oleju.... po chwili olej się "normował" a dźwięk ustawał

 

DIAGNOZA - Łożysko kompresora?

----------------------------------

 

proszę o pomoc - i wskazanie, co mogę jeszcze "podpowiedzieć" Panom 'specjalistom" z ASO?

 

pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na odległość to wróżenie.Ja proponuję podjechać do konkretnego SKP i poprosić o porządne sprawdzenie i wydruk lub opis usterki i z tym dopiero udać sie do ASO aby się do tego ustosunkowali.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krystian78

hm.. może i "wróżenie" ;)

 

Zadałem kilka pytań, z nadzieją, że inni użytkownicy Zafci też tak mieli - i może będą mi potrafili pomóc (wskazać, czego szukać).

 

Nie chcę dokonać naprawy za mechaników z ASO, chcę tylko wskazać przynajmniej jedną z możliwości dla każdej z wypisanych usterek.

Obawiam się, że jak po prostu pojadę i zgłoszę, że "tu stuka a tam puka".... to tradycyjnie potrzymają auto a potem stwierdzą, że "Wszystko OK".

 

Chciałbym dokonać naprawy w ASO w ramach GWARANCJI, która się niestety niedługo kończy.

Edytowane przez krystian78

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dla tego proponuję ci podkładkę fachowca z SKP bo ciebie jako użytkownika mogą olać.Stwierdzą że się czepiasz bo ci się gwarancja kończy.

Ale gdy będziesz miał potwierdzone usterki przez SKP to muszą (myślę) potraktować to poważniej bo możesz wtedy wystąpić do GM z pretensjami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość krystian78

Może i racja.

Niestety ASO zachowuje się dość dziwnie - tym bardziej, że to nie oni płacą za naprawę.... tylko GM.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszelkie naprawy gwarancyjne wymagają uzgodnień z centralą GM. Jeśli uzgodnień nie ma, lub dokona się naprawy gwarancyjnej bez porozumienia, to taka naprawa może być zdebetowana, czyli iść w koszty konkretnej ASO.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności