Skocz do zawartości

Dziwne działanie kierunkowskazów.


Gość Kamosiak

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kamosiak

Witam.

Od kilku dni zauważam problem z kierunkowskazami w mojej astrze G z 2002 roku.

Mianowicie w czasie, gdy samochód stoi na zapłonie (silnik nie pracuje), to lewy kierunek chodzi normalnie, a prawy ma zwiększoną częstotliwość.

Jak uruchomię silnik to lewy kierunek zaczyna również wariować (większa częstotliwość) i dodatkowo kierunkowskaz w lewej tylnej lampie żarówka miga z dużo mniejszą częstotliwością niż powinna.

Dodam, że po zauważeniu tego cyrku wymieniłem wszystkie sześć żarówek od kierunkowskazów (2x przód, 2x błotniki, 2x tył).

Jakieś sugestie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dodam, że po zauważeniu tego cyrku wymieniłem wszystkie sześć żarówek od kierunkowskazów

 

Skoro to już zrobiłeś , to zostaje przekaźnik kierunków do sprawdzenia . Moze być 3 lub 4 pinowy ( 4pinowy jest do przyczepki , ale 3pin można też wrzucic)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamosiak

Wyciągałem ten przekaźnik (u mnie jest duży, sześciopinowy). W sklepie na miejscu nie mieli, to nie miałem jak sprawdzić. Podjadę jutro na szrot i może coś dostanę.

Ewentualnie pobiegam dookoła samochodu z miernikiem :)


Zauważyłem dzisiaj, że pomimo włożonego 6-pin przerywacza, który odpowiada za kierunki i awaryjne jest możliwe wpięcie dwóch mniejszych, 4 pinowych. Myślicie, że warto spróbować?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to sprawdziłeś? - http://forum.opel24.com/topic/79453-dziwne-dzialanie-kierunkowskazow/?do=findComment&comment=662256

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamosiak

Na początku chciałbym podziękować serdecznie wszystkim, którzy zaangażowali się w mój problem.

Zdaje się, że rozwiązałem problem w trochę dziwny dla mnie sposób.

http://imgur.com/a/KxiUd

Oryginalnie, przed moją ingerencją połączone były kostki 1 i 2. Kostka 3 wpięta była w lampę.

Po tym, jak rozpiąłem złączone kable i żeńską końcówkę nałożyłem na styki lamp problem z kierunkowskazami zniknął.

Oczywistym jest w tej sytuacji, że któraś z kostek jest źle oprawiona, naprawię to w inny, słoneczny dzień.

Nasuwa się mi jednak pytanie czym może skutkować rozpięcie tych kostek,które oryginalnie były złączone.

Jedyne, co mi przychodzi do głowy to odcięcie zasilania do gniazda od przyczepki, czego nie sprawdzałem.

Jakieś sugestie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jakieś sugestie?

 

Oczywiście . Zwarcie we wtyczce przyczepki . Brak klapki lub woda gdzieś się przedostaje.

Moja pani miała podobny problem - wizyta w warsztacie wskazała na wtyczkę od przyczepki .

Potem sie okazało , że wkład lewej tylnej lampy powoduje zwarcie . Doraźnie pomagało przetarcie żarówek o beton, w celu poprawienia przewodności.

Po wymianie wkładu tylnej lampy , problem zniknął.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności