Skocz do zawartości

2.5DTI - zablokowany silnik


Gość ArturS

Rekomendowane odpowiedzi

I stało się. Jadąc spokojnie na trasie silnik nagle stracił moc, po wciśnięciu sprzęgła obroty spadły do zera i nie udało się już go uruchomić ani siłą pędu, ani później rozrusznikiem. Miałem akurat słuchawki na uszach i nie zarejestrowałem niestety żadnego "łup!", czy innych odgłosów, natomiast po puszczeniu sprzęgła (jechałem jeszcze ok 80km/h) odgłosy były co najmniej niepokojące. Gdy zatrzymałem się na poboczu rozrusznik nie był już wstanie zakręcić wałem, próba "rozhuśtania" silnika na VI biegu przekładała się jedynie na szarpanie całym silnikiem, natomiast wał stał w miejscu (sugerowałem się ew. ruchami paska wielorowkowego). Skąd taka awaria? Olej wymieniany na czas, wcześniej Elf 5W40, ostatnio Shell HX8, wymieniony ok 2tys.km temu. W płynie chłodniczym brak oznak oleju. W oleju brak oznak płynów obcych. Nie zaświeciła się żadna kontrolka. Nie podłączałem jeszcze opcoma, muszę rano przyciągnąć padło pod dom - będzie 140km holu :rip: Domyślam się, że chwyciło tłoki. Czy może to panewki? Ale "zespawałyby" się na tyle, że nie szłoby ruszyć wałem?

 

Co dalej?

1. Wymiana silnika na inny - patrząc na ogłoszenia 3-6tys.zł. Większość 2.5 to jednostki z mastera 120KM, ale rozumiem, że mam nie patrzeć na moc, bo i tak przełożę cały osprzęt. Czy się mylę?

2. Naprawa silnika - tutaj na razie jest wróżenie z fusów co się stało.

3. Sprzedaż auta tak jak jest jako uszkodzony i nie ładowanie się w koszty. Rocznikowo warty jest 17-20tys.pln, naprawa może wynieść połowę tej kwoty.

Edytowane przez ArturS

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to tylko rozrząd? Jeśli to usterka mechaniczna a wszystko na to wskazuje to program nic nie powie. Bez oględzin na kanale się nie obejdzie raczej bo tak to wróżenie z fusów

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli rozrząd, to.. jakieś dziwne patenty tam są. Połowicznie działający pasek rozrządu + koła zębate. Dzwoniłem do znajomego z serwisu opla i mi namieszał we łbie co do ew. przyczyn i skutków, ale mniejsza z tym, trzeba odkręcić kilka osłon i będzie wiadomo, ale mówi, że do mojego modelu pasuje tylko silnik G9U 730 (taki jest) i G9U 630. Czym się różni G9U mastera?

Edytowane przez ArturS

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodem tego może być zbyt dużo wlanego oleju. Ja miałem taki przypadek w Mercedesie Vito. Mechanik jak wymieniał olej to nie był pewien ile się jego wlewa i wlał za dużo. Po przejechaniu ponad tysiąca kilometrów w pewnym momencie cos zaczęło zgrzytać, walnęło i silnik przestał pracować. Wywaliło nawet dziurę w obudowie silnika.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak jest w Vito, ale w Vivaro jest bagnet od tego żeby go nie przelać.Był i jest ok. Olej wymieniałem osobiście, tego nie da się spartolić. Chyba, że świadomie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodem tego może być zbyt dużo wlanego oleju. Ja miałem taki przypadek w Mercedesie Vito. Mechanik jak wymieniał olej to nie był pewien ile się jego wlewa i wlał za dużo. Po przejechaniu ponad tysiąca kilometrów w pewnym momencie cos zaczęło zgrzytać, walnęło i silnik przestał pracować. Wywaliło nawet dziurę w obudowie silnika.

To tłumaczenie się mechanika i nie spotkałem się z tym żeby ciśnienie oleju uszkodziło/rozerwało blok silnika. Przecież są uszczelniacze i przewody odpowietrzające skrzynie korbową.

 

Artur - mógł pęknąć wał korbowy, czasem się to zdarza zwłaszcza przy jeździe eko i w autkach z dwumasem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Historii ciąg dalszy. Kilka miesięcy byłem praktycznie poza domem, nic z tematem nie robiłem. Wczoraj postanowiłem poodkręcać to i owo. Wcześniej zrobiłem rozeznanie po mechanikach i każdy bez dalszego drążenia tematu odpowiadał "korba", silnik do wymiany.

No to srrruu, spuszczam olej - czysty, brak ciał obcych. Ściągam michę, tam też czysto. Ściągam pompę oleju i osłonę - wał i korbowody na miejscu. Ściągnąłem pasek osprzętu i co się okazuje? Mogę obracać wałem w przód i tył o jakieś 350 stopni, wałek rozrządu też się obraca. W momencie, gdy 2 i 3 tłok dochodzi do GMP następuje blokada. Wygląda więc na to, że posypały się koła zębate rozrządu.

Poszperałem w sieci i nic na ten temat nie znalazłem, ale na tym filmie

(gościu jest the best :D ) wyraźnie widać, że dolne koło zębate powinno być przyblokowane przez kolejne koło pośrednie (to zblokowane przy montażu płaskownikiem). Tymczasem gdy kiedyś wymieniałem simering za kołem pasowym, to bez problemu mogłem tą zębatkę wyciągnąć :o:huh:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

:wacko::blink: rozkręcam i taka ciekawostka - trochę humorystycznie

https://www.youtube.com/watch?v=nhimXPftS8Q&feature=youtu.be

 

po demontażu, z drugiej strony zawór wybrał się na przejażdżkę

 

przy okazji wyszło, że pomiędzy cylindrami były przedmuchy. Uszczelka w każdym miejscu pęknięta.

 

 

Teraz.. co dalej?

1. Da radę tulejować bez rwania silnika? Jeśli tak to czy są komplety tuleja + tłok? Chyba, że surową, nie włożoną do silnika można szlifować i zrobić sobie komplet.

2. Mętlik w głowie odnośnie powodu takiego stanu rzeczy. Zawór mógł się ot tak oderwać? Czy jednak musiał dostać strzała. W sumie nawet jakby oberwał to chyba nie złamałby się w miseczce trzymającą sprężynę?

 

Silnik na alledrogo 3500-6000zł, wymiana 500zł, czyli dla uśrednienia niech będzie razem 5000zł

 

Jeśli da się tulejować z silnikiem na aucie to:

tuleja, tłok, szlif - ok 500zł

głowica po regeneracji - 1200zł

pompa oleju - 450zł

uszczelki - 200zł

koło kaskadowe rozrządu - ok 300zł (używka)

coś tam jeszcze dojdzie, więc razem ok 3000zł

jeśli nie będę musiał w tej opcji wyciągać silnika, to dojdzie i tak ze 400zł za wymianę sprzęgła (przy wymianie silnika byłoby przy okazji)

Daje to ok 1500zł na plusie

...

..

chyba niema co kombinować, trzeba szukać silnika, a ten ew. zrobić i sprzedać bez głowicy za 2-2.5tys.

Edytowane przez ArturS

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności