Witam po raz kolejny. Po przejechaniu grubo ponad 100 tyś (tak o dziwo tyle przejechałem bez awarii) nadeszła pora na przeboje. Jak to z X20XEV bywa... Spodziewałem się od dłuższego czasu awarii ale celowałem bardziej w któryś z czujników. Jednak nie... Obstawiałem też "rudą szmatę". Po zimie pewnie w oczach będzie pochłaniać blacharkę mojego Opla.... Też nie. Wylazła co prawda gdzieniegdzie ale tyle to nic... Jeb, Pach, Bum i nieco bęc i Przemek wymienił olej. Nie wiem jakim cudem i dlaczego ale stało się i wlałem 15W... Tak wiem. Napierdzielać zaczął hydroelement. Czym prędzej pojechałem zmienić olej na 10W. Uspokoiło się. Nie zdążyłem się nacieszyć spokojem i pojawił się problem z obrotami. Wymieniłem przepustnicę z czujnikiem położenia przepustnicy oraz krokowcem i jest ok.
Od kilku dni zaobserwowałem przemocny apetyt mej Omegi na... Płyn chłodzący. Pożera znaczne jego ilości. Rozumiem benzyne ale płyn ? Z dnia na dzień coraz to więcej... Dziś rano zalałem cały zbiornik na płyn pojechałem do pracy 32 km po 12h wróciłem do domu 32 km i już komunikat że płynu jest mało. Tak samo wczoraj... Po prostu znika... Znika bo...
- Zaglądałem pod auto wycieków nie widać. Na zimnym na ciepłym silniku nic nie leci...
- Zaglądałem do komory silnika. Nic nie widać. Na zimnym na ciepłym silniku nie ma śladu wycieków...
- Zaglądałem w kabinie pod fotele, na podłogę czy nie jest gdzieś mokro. Okolice nagrzewnicy i cała reszta sucha jak sahara...
- W oleju również płynu nie ma. Olej ma normalny kolor, gęstość itd itp...
- Tepmeratura pracy silnika w normie.
- Węże nie robią się twarde jak kamienie.
-Wentylator chłodnicy załącza się prawidłowo (okolice 100 stopni)
Więc gdzie się podziewa płyn
Nachodzi mnie myśl że na pewno będzie to wina uszczelki pod głowicą ewentualnie jest gdzieś wyciek wali na silnik, odparowywuje...
Albo dostaje się w jakiś sposób w wydech i również odparowywuje...
Jak tak dalej będzie chlać to braknie mi miejsca w bagażniku na bańki z płynem XD