Alternator - kontrolka od ręcznego

[Gość tites]

Hej ho. Podczas jazdy zapalił się check, radyjko zaszumiało, spoko nic się nie dzieje to jadę dalej, by do pracy dotrzeć. No nie udało się niecałe 500 metrów brakło, zaczęło szarpać, zgasła. Na ponownie odpalenia nie było szans, nie kręciła brak ładowania. Odruchowo wymiana alternatora. Dostałem używkę ale nie do końca sprawdzoną. Przełożyłem, odpaliłem, przejechałem się było wszystko oki ładowanie 14,7V. Na drugi dzień wyjechałem z garażu i zaczęła mi się delikatnie palić kontrolka od ręcznego (na spuszczonym) i już ładowania nie było. Dopatrzyłem się że wcięło mi kontrolkę od wzbudzania alternatora. Wymieniłem na w3w, odpaliłem przy gazowałem i się spaliła, oho chyba altek raczej lipny. Wymieniałem teraz już na sprawdzony, teoretycznie podłączyłem wszystko i mamy ładowanie 14,3V (ten słabszy altek mam bosha i aku 40Ah a klima nie działa). Niby problem rozwiązany auto jeździ normalnie. Metodą spinacza wywala błędy 61, 52, 29, 56 z tabelki GM wszystkie o niskim napięciu, więc przymykam oko. Sęk tkwi w tym że po przekręceniu kluczyka dalej kontrolka od ręcznego mi się delikatnie pali, jak zaciągnę zapala się mocniej (płyn hamulcowy oki). Odpalam i jest gitara czyste zegar. Po wertepach jechałem i nic się nie dzieje, a przy gaszeniu auta zapala mi się i gaśnie kontrolka od wzbudzania altka. Macie jakieś pomysły?? Nie ma gdzieś masy - ale gdzie na rozruszniku, tam nie grzebałem, czy może w zegarach coś się sknociło?? Pozdrawiam

 

[adam1954]

Metodą spinacza wywala błędy 61, 52, 29, 56 z tabelki GM wszystkie o niskim napięciu, więc przymykam oko

http://forum.opel24.com/topic/26000-kody-bledow-czyli-wstretna-zolta-kontrolka-silnika/

 

Nie wszystkie są o niskim napięciu.

Błąd 56 świadczy o czymś innym.

Oraz 52 też co innego

29 też może być jako zwarcie z masą

Tak samo i 61

 

Sprawdź całą wiązkę.

Edytowane 21 Maja 2017 przez adam1954

 

[Gość tites]

Wiem, tych tabelek z błędami jest parę rodzai i je też brałem pod uwagę i sprawdzam dalej dzięki pozdro.

 

[Gość tites]

Byłem dzisiaj na przeglądzie i trochę tigrą pojeździłem. Problem z kontrolkami nie zniknął ale za to metodą na spinacza nie ma już żadnych błędów miga tylko 12. Jutro zabieram zegary do kumpla by sprawdził czy nic tam się nie uszkodziło, bo podejrzewam że było przebicie jak wtedy za pierwszym razem ten lipny altek wsadziłem co mi spalił kontrolkę od wzbudzania.