Skocz do zawartości

Zgubiony olej i cykanie -chyba popychacze


Gość arty

Rekomendowane odpowiedzi

Po ostatnio przejechanej trasie zauważyłem duży ubytek oleju i ochlapana olejem chłodnice i nawet tylna szybę w kombi - w trakcie jazdy zaświeciła się tez kontrolka awarii silnika jednak zgasła po kilku km...

Okazało się ze puściła uszczelka pod obudowa filtra oleju i po przejechana odcinka ok 250km w silniku zostało tylko 1 -1,5 l oleju ( kontrolka oleju się nie zaświeciła...).

 

Wymieniłem uszczelkę - nowy olej i filtr (leje caly czas 5W 40), jednak słyszę teraz dziwne cykanie w silniku - podejrzewam ze to mogą być popychacze. Podpięcie pod komputer wykazało awarie czujnika spalania stukowego i spalanie stukowe na 1 i 4 cylindrze, jednak po wykasowaniu błędu i zalaniu nowego oleju błąd nie pojawił się ponownie.

 

Prawdopodobnie najpewniejszym rozwiązaniem byłoby rozebranie silnika i wymiana szklanek popychaczy, jednak wolałbym tego uniknąć - silnik to 1,8 16v 116kM - przebieg ok 150tys.

 

Co mogło się uszkodzić, czy szklanki mogły się jakoś zablokować od niskiego stanu oleju, jeśli tak czy jest szansa ze się samo naprawi, słyszałem ze można wlać dodatek liqui molly wyciszający popychacze - czy to może cos pomoc w takim przypadku?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej i filtr sam wymieniałem - zmieniłem z castrola 5w40 na Valoline tez 5w40 ( tez zastanawiam się czy to nie zaczęło się od zmiany oleju, - może nie zwróciłem uwagi wcześniej... ale raczej nie ) - uszczelka która puściła to ta pod obudowa filtra - mało związane z wymiana filtra... w tym silniku wymienia się sam wkład...

Cykanie najbardziej słyszalne na wolnych obrotach - przy wyższych zmienia się częstotliwość i gubi się z innymi dźwiękami..., myślałem tez czy to nie wtryski, ale na gazie jest to samo... Ciepły czy zimny silnik raczej bez różnicy.

Edytowane przez arty

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kupiłem puszkę wynny's - a do płukania popychaczy - zaleje zobaczymy czy cos pomoże.

Nie sądzę żeby pomogło. Jazda przy bardzo niskim poziomie oleju skutkuje raczej zużyciem (zatarciem) elementów wymagających smarowania, a nie wytworzeniem osadów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Po wlaniu puszki Wynnys'a i przejechaniu kilkuset kilometrów cykanie jakby ustało..... na razie nie zmieniałem jeszcze oleju bo dopiero był zalany świeży..., na wynnysie pisze ze zalecają pojeździć trochę i zmienić, ale można tez jeździć do wymiany....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności