Skocz do zawartości

Rosnące obroty przy hamowaniu Zafira 1.7 cdi 2010 r.


Gość diplomat

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

pomóżcie mi proszę, bo mechanik już za długo trzyma mój samochód w warsztacie :(

Posiadam OPEL ZAFIRA 1.7 diesel 2010 r.

17.09.2017 jeżdziłem przez wieczór kiedy całe miasto pływało i nagle zapaliła się "Serwis" silnik zaczął świrować... obroty na biegu jałowym 1000-1100. Jak zgasiłem auto i na nowo odpaliłem to problem znikł na chwilę... i dopóki dojechałem do domu przez ok 30 km musiałem robić przerwy, żeby nie uszkodzić czegoś...

Zafira stała przez dobę w garażu, na 3 dzień nie świeciła się żadna kontrolka. Ale..

Mechanik niestety nie może znależć usterki czemu jak wciskam pedał hamulca to zamiast hamowania - obroty rosną nawet do 1200 i nie wiem o co chodzzi. Auto nie hamuje nagle od razu.

Może ktoś wie, ktoś może miał podobny problem?

Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek informację.

Pozdrawiam,

Sergiusz

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zafira stała przez dobę w garażu, na 3 dzień nie świeciła się żadna kontrolka. Ale..

 

Trochę jaśniej?

 

Jakie błędy zostały odczytane?

Jak głęboko pływał w wodzie twój silnik?

Sprawdź Czy pompa Vacum w alterntorze wytwarza odpowiednie podciśnienie.

Może być tak że silnik podbija obroty aby pompa wydoliła .

Może być tak że masz jakieś zwarcie po utopieniu auta

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie mechanik podłączył wczoraj pod komputer i powiedział że komputer wariował. Powiedział że komputer w masakrycznym stanie - zardzewialy. Ze komp raz podaje impuls na wszystkie czujniki, a raz nie daje impulsu czyli tzw. zwarcie...

 

Sprawdzał dziś kolega i jak odpala ze wcisnietym pedalem hamowania - to silnik pracuje równo, dopóki nie pojedziesz autem...

Jak odpalisz zwyczajnie no to potem rosna obroty w gore, przy wciskaniu hamulca auto wariuje do 3000 potrafi..

Stwierdzil ze trzeba zwrocic uwage na:

PODCISNIENIE DO SERWA
ALBO JAKIES INNE PODCISNIENIA, KTORE MOGA LAPAC LEWE POWIETRZE....

 

Drugi mechanik powiedzial podobnie ze niby:

"nie wiem czy akurat w tym modelu ale w niektórych autach sa czujniki cisnienia wbudowane w serwo i to on moze wariowac"

"przy pedale sprzegła i przy pompie/serwie powinny byc czujniki, stawiam ze to którys z nich, albo ich wiazka.."

 

Nie wiem kogo sluchac...

 

Sprawdzał dziś kolega i jak odpala ze wcisnietym pedalem hamowania - to silnik pracuje równo, dopóki nie pojedziesz autem...

Jak odpalisz zwyczajnie no to potem obroty, przy wciskaniu hamulca auto wariuje do 3000 potrafi..

Stwierdzil ze trzeba zwrocic uwage na:

PODCISNIENIE DO SERWA
ALBO JAKIES INNE PODCISNIENIA, KTORE MOGA LAPAC LEWE POWIETRZE....
Edytowane przez diplomat

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zbigniew_kujawski

Nie wiem ile kosztuje taki komp, ale pordzewiałość raczej miedzi nie dotyczy.

Nalot jakiś , to może być. Zanim kupisz na wymianę,to niech to obejrzy jakiś elektronik. Jest sporo dobrej chemi do usuwania nalotów. Jeśli nie ma wżerów , to spokojnie do uratowania.

Może też być tak, że ROHS daje znać o sobie i puszczają luty. Wtedy stacja lutownicza i heja.

Znajdź sensownego elektronika , to Ci to ogarnie.

 

P.S. Sam jestem/byłem elektronikiem i kiedyś kolega po wachu wymieniał mi pamieć z mapami w ECU. Tak to zrobił, że auto podczas jazdy się wyłączało. Wyobrażcie sobie - skrzyżowanie, wyprzedzanie na adrenalinie. Koszmar.

Co się naszukałem - komputer błędów nie pokazywał, bo się wyłączał . W końcu zacząłem kojarzyć i sam przelutowałem.

 

Pozdrawiam

Z.K.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile kosztuje taki komp, ale pordzewiałość raczej miedzi nie dotyczy.

Nalot jakiś , to może być. Zanim kupisz na wymianę,to niech to obejrzy jakiś elektronik. Jest sporo dobrej chemi do usuwania nalotów. Jeśli nie ma wżerów , to spokojnie do uratowania.

Może też być tak, że ROHS daje znać o sobie i puszczają luty. Wtedy stacja lutownicza i heja.

Znajdź sensownego elektronika , to Ci to ogarnie.

 

P.S. Sam jestem/byłem elektronikiem i kiedyś kolega po wachu wymieniał mi pamieć z mapami w ECU. Tak to zrobił, że auto podczas jazdy się wyłączało. Wyobrażcie sobie - skrzyżowanie, wyprzedzanie na adrenalinie. Koszmar.

Co się naszukałem - komputer błędów nie pokazywał, bo się wyłączał . W końcu zacząłem kojarzyć i sam przelutowałem.

 

Pozdrawiam

Z.K.

Dziękuje Ci Zbigniew za rade! :) Dzis bylem u drugiego mechanika powiedzial ze wiazke trzeba sprawdzic wszystkie kabelki czy nie ma jakiegos przebicia czy cos... powiazane tez to ze swiatlami "stop". To ostro bylo u Ciebie, Zbyszku :/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności