Skocz do zawartości

Astra 1.4 140KM + LPG, za duży przebieg?


Gość Fursel

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Zastanawiam się nad kupnem samochodu Opel Astra J model 2012, rejestracja 2013 z silnikiem 1.4 140 KM + LPG i przejechanymi 160tys km. Kwota jest w miarę rozsądna, średnia na ten model z tego rocznika, auto serwisowane w ASO.

Jedynym problemem wydaje się być tylko ten przebieg w ciągu 4 lat po ok. 40 tys km rocznie, myślicie, że lepiej nie zawracać sobie gitary i odpuścić czy jednak teoretycznie da się tym jeszcze pojeździć ?

 

Dołączam VIN : W0lpf2ec1cg084318

Edytowane przez Fursel

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paweł Karolak

Ja jutro jadę oglądać Opla Astrę J 2.0 CDTI 165KM
195.000km

poleasingowy, 1 właściciel, pochodzenie Polska.

Rocznik 2013, 1. rejestracja 3 stycznia 2014, zatem masz tu 50.000 rocznie.

Jadę mimo wszystko przetestować, bo było ładnie serwisowane. Widać, że zadbane w tym względzie.

Dziś kolega mówi tak: "to zaraz będziesz musiał dwumas wymienić"
Ale zaraz... przecież dwumas jest najbardziej narażony na uszkodzenie, tudzież nieprawidłową eksploatację podczas rozłączania/załączania, tak?
A skoro auto zapewne zrobiło ogrom trasy na drogach szybkiego ruchu, to raczej nie było zbyt wielu zmian biegów, a zatem może się okazać, że takie "trasowe" auto ma dużo lepszy dwumas, niż auto od kobietki co jeździła tylko po mieście.
Chyba, że się mylę?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fursel - no chyba po to kupuje się auto w gazie- by jeździło. 40tys to nie aż taki duży przebieg.

Zobacz sobie co będzie obecnie do roboty, a czego nie zrobił poprzednik - i dolicz do ceny auta. Jeśli wnętrze auta jest w dobrym stanie, i na bieżąco w Aso robione (do potwierdzenia) to bym był zainteresowany. Miałem ten silnik w isi, ale mi się nie opłacało instalować gazu bo robiłem mniej niż 30tys/rok

 

@pawel - zainteresuj się kiedy była robiona uszczelka smoka...

 

Sent with handy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Paweł Karolak

Gość, u którego oglądałem autko to handlarz, bierze od firmy leasingowej na podstawie ekspertyzy, kupuje i odsprzedaje.
Jednak auto było uwalone od spodu jak by po poligonie jeździło albo przynajmniej po placu budowy.
W środku też strasznie zakurzone w zakamarkach.
Jakiś budowlaniec musiał je mieć. Nie ma bata...
O uszczelce obecny właściciel (handlarz) nie miałby pojęcia.
Ponadto przednia szyba nie była oryginalna oraz belka na samym dole poprzeczna tuż za zderzakiem przednim była pordzewiała.
Porównałem z Insignią z tego samego roku, którą on miał i stała obok, no i nie było takiej rdzy.
Zatem pojechałem napalony jak na 18-latkę a na miejscu zapał opadł i nie wziąłem :(
Może jednak trzeba się zastanowić nad silnikiem, jak kolega pisał, 1.4 T + LPG...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie cała Isia pordzewiała w komorze silnika... po roku od wyprodukowania...

To że szyba nie była oryginalna to nic nie znaczy - mógł to być np. odprysk od kamienia. Ale sugeruje większy przebieg.

Generalnie lepiej 2 razy odpuścić niż raz wtopić...

 

Sent with handy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności