Skocz do zawartości

Uporczywe parowanie szyb...


Gość Vego1987

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

 

 

Uporczywie parują mi szyby, a para znika dopiero gdy wlacze klimatyzacje...

Musze cos z tym zrobic, bo kurde na dworzu zimno a ja dobijam sie chlodem w aucie...

 

Zostawiam w aucie pochlaniacz wilgoci samochodowy-pochlaniacz-wilgoci-zapach-w

 

Pytanie - jaki bylby na to lek? :(

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w Mery mam dwa z biedronki pod siedzeniami.

Odprowadzenie z klimy ci działa?

Cały tunel pod wycieraczkami masz wyczyszczony z liści i syfu?

Ja na takie czyszczenie co pół roku poświęcam ponad pół godziny

Kompresor i odkurzacz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem o to samo zapytać.

 

Podszybie wyczyszczone że jeść można. Filtr nowy. Środek auta suchy. Nawet schowek odkręcałem aby zobaczyć czy klapa obiegu funkcjonuje poprawnie. Odprowadzenie wody czyściłem w sierpniu bo mi się zasklepiło. Chyba nie zakleiło się znowu?

 

Wsiadam z żoną i synem, 2-3 min i nic nie widać. tylko klima daje radę. Nawet jak sam jadę to po kilku minutach szyby parują. Tragedia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bez klimy i problemu nie ma.

Ale może masz problem z wentylatorem?

Ostatnio koledze w mery z klimą wentylator po wyłączeniu stawał dęba.

Przesmarowałem smarem silikonowym i teraz ciśnie powietrze jak nówka.

Parowanie się skończyło

 

Kijowe podejście jest tylko do jednej śrubki łączącej obudowę.

Ale robota prosta.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga rzecz to warto też porządnie umyć szyby. A najczęstsze przyczyny parowania to tak jak już wspomniano - zapchany, zasyfiony filtr kabinowy, syf na podszybiu w postaci liści, przeciek wody do wnętrza auta.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaję mi się że wentylator działa ok. Już na 2 nieźle dmucha 4 "urywa łeb" Przesmarowanie jednak nie zaszkodzi. Temat na sobotę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U kolegi też się tak wydawało.

Ale gdy czyściłem kompresorem moje podszybie to zobaczyłem że mój wentylator kręci się leciutko.

Od kolegi kompresor nie umiał go prawie w ogóle rozpędzić.

Nie grzał się ,ale po wyłączeniu stawał natychmiast.

Teraz różnicę widać.

 

Do odkręcenia masz 4 śruby od ramki wentylatora pod filtrem pyłkowym i dwie łączące obudowę wentylatora z resztą wlotu powietrza.

Jedna jest w trochę ciężko dostępnym miejscu u góry.

Ja do niej dostawałem się malutką grzechotką z torxem.

 

Aby wentylator wyjąć całkowicie z obudowy musisz wcisnąć gumowe zatrzaski (amortyzatory) i od strony wentylatora przez łopatki podważyć cienkim śrubokrętem zatrzaski od wtyku prądowego naciskając z drugiej strony na niego aby wpadł do środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności