Skocz do zawartości

Wyciąganie głowicy z Corsy 1.2 twinport


Gość Szpanko

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. Na własne życzenie kupiłem sobie strupa. Okazyjnie od znajomego kupiłem Corse 2006. Podejrzewam że padła uszczelka bo znika płyn ze zbiorniczka a w silniku zamiast czystego oleju jest kawa z mlekiem. Nie ma chyba sensu robić płukanek obudwóch układów i zalewać nowymi płynami bo pewnie za chwile będzie tak samo.

Problem w tym że tam gdzie przebywam to cięźko o jakiegokolwiek mechanika i głowicę muszę wyjąć sam (z kolegą)

Czy wyjęcie takiej głowicy z silnika 1.2 twinsport to będzie mordęga czy ktoś w miare ogarniety powinien sobie poradzić???

Co wiem na dziś to będę musiał ustawić rozrząd na znakach i mogę mieć problem z odkręceniem kolektora wydechowego...

 

Są może jakieś poradniki/schematy jak i co krok po kroku odkręcać w tym silniku aby dostać sie do głowicy?

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filmików jak remontować silniki jest w internecie od groma.

Więc przykładów masz dużo.

Jak umiesz trzymać klucz i masz dynamometryczny plus kątowy przymiar do klucza to sobie poradzisz.

Bez kątowego w sumie też bo wystarczy tektura z narysowanymi kątami.

 

Głowicę ściągnąć możesz razem z kolektorem ssącym i wydechowym a na stole sobie resztę rozkręcisz.

Potem tylko płaszczyzny styku posprawdzać i ewentualnie splanować, na stole poskręcać i w całości założyć do silnika.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpis. Wiem już więcej. Teraz takie pytanie czy głowica po przebiegu 70kkm z padniętą uszczelką wymaga planowania?

Swoją drogą na oko sam tego nie sprawdzę a jeśli będę miał ją na wierzchu to chyba jednak warto ją oddać komuś kto się zna...

Co mogą mi zrobić/sprawdzić? Sprawdzą szczelność, ustawią zawory i splanują?

Auto w ostatnim czasie jeździło na mleku...nie wiem jak długo... Czy muszę wyjąć popychacze, rozebrać i każdy przeczyścić dla świętego spokoju?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Teraz takie pytanie czy głowica po przebiegu 70kkm z padniętą uszczelką wymaga planowania?

 

Tego się dowiesz gdy przyłożysz do płaszczyzny liniał i sprawdzisz np. pod światło czy ma szczeliny.

 

Po ,,mleku,, ja bym czyścił popychacze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przeżyje bo poprzedni właściciel dbał tylko aby było paliwo czy przez to że nie mechanik będzie wyciągał głowice.

Auto jest na chodzie. Nie dymi, chodzi równo na wolnych obrotach, nie przegrzewa się... Nie wiem jak jedzie zdrowy z12xep ale ten jak na 1.2 to nawet się kula.

Na bagnecie jest kawa z mlekiem a w pojemniczku woda/płyn z minimalną oznaką oleju. Oczek nie widać tylko gdy sie potrze palec o palec czuć że to woda delikatnie "śliska"

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się o żywot silnika nie ze względu na zaniedbania, tylko ze względu na elementarne braki wiedzy osoby próbującej go naprawiać...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bez jaj :D Przecie to nie RS6 tylko 1.2 z Corsy i nie będę naprawiał tylko potrzebuję porad potrzebnych do wyciągnięcia głowicy...Głowicą zajmie się odpowiedni zakład. Nie raz grzebałem przy aucie, jedynie nigdy przy tym o co pytam. Dodatkowo będę robił to z kolegą który wie więcej o mechanice. Wolałem założyć wątek bo być może dowiem się jakiegoś szczegółu który mi się przyda i nie tylko mi w przyszłości.

Edytowane przez Szpanko

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, Twój cyrk to i Twoje małpy. Pytanie o ustawianie rozrządu na znaki mnie tak zabiło, bo ten łańcuchowy rozrząd robi się całkiem inaczej niż taki na pasku. No ale powodzenia życzę...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej, Twój cyrk to i Twoje małpy. Pytanie o ustawianie rozrządu na znaki mnie tak zabiło, bo ten łańcuchowy rozrząd robi się całkiem inaczej niż taki na pasku. No ale powodzenia życzę...

Widzisz, zamiast marnować czas na cyrk z małpami...mogłeś napisać w jednym zdaniu o co chodzi. Ewentualnie naprowadzić.

 

Nie tylko mi to pomoże. Po to jest to forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności