Skocz do zawartości

Corsa C - padła klimatyzacja, jaka chłodnica?


Rekomendowane odpowiedzi

Gość MajkJaro

Pod koniec lata padła mi w Corsie klimatyzacja. Oczywiście z powodu końca lata "olałem" temat. Pojechałem do serwisu klimatyzacji, stwierdzili, że nieszczelna jest chłodnica i należy ją wymienić. Koszt z robocizną około 700 zł. Postanowiłem we własnym zakresie (z pomocą znajomego mechanika) dokonać wymiany. Stąd moje pytanie - jaką chłodnicę należy kupić do Corsy C? Są różne modele (rodzaje), czy jeden?

 

W serwisie powiedzieli mi, że dopiero gdy będzie sprawna chłodnica będą w stanie ocenić czy nie uległ awarii np. komputer i wtedy naprawa jest nieopłacalna. Moje pytanie brzmi czy to prawda? Trochę nie widzi mi się wkładać w Corse kilkaset złotych żeby po chwili dowiedzieć się, że klimatyzacja i tak nie działa.

Opis usterki: klimatyzacja w ogóle się nnie włącza. Przycisk się świeci, jednak jest całkowity brak reakcji.

Dziękuję za pomoc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Są różne modele (rodzaje), czy jeden?

Sprawdź sobie https://opel.7zap.com/pl/car/

 

 

 

Moje pytanie brzmi czy to prawda?

Nie. Jeśli jest nieszczelny układ, to należy go uszczelnić a nie wymieniać komputer, którego nie ma.

Potwierdzić diagnozę i dopiero wtedy myśleć o wymianie chłodnicy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MajkJaro

Diagnoze o chłodnicy wydał serwis zajmujący się tylko i wyłącznie klimatyzacją samochodową.

Zatem jak doszło do rozszczelnienia to automatycznie klimatyzacja nie podejmuje nawet próby włączenia się?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, ponieważ jest oczujnikowana. Jeśli ciśnienie w układzie jest mniejsze niż 400-450kPa, to układ się nie włączy ze względu na zbyt małą ilość czynnika. Przycisk świeci, wszystko fajnie, ale nie zadziała.

Zapraszam jeśli kolega jest ze śląska - u mnie wyjdzie ta wymiana trochę taniej, niż u nich. Faktura VAT + gwarancja oczywiście.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MajkJaro

Wielkopolska.

Skoro tutejszy serwis próbował mi coś wmówić o komputerze to zastanawiam się czy nie jechać do innego serwisu celem zdiagnozowania usterki. Poprzedni podłączył "jakaś butlę" do silnika i tak zdiagnozowali.

 

 

Jeśli mogę skorzystać z wiedzy Kolegi - czyli po wymianie chłodnicy po potwierdzeniu szczelności układu należy dopiero "nabić" klimę?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

podłączył "jakaś butlę" do silnika i tak zdiagnozowali.

Zapewne azot.

 

 

 

zastanawiam się czy nie jechać do innego serwisu celem zdiagnozowania usterki

Byłoby to wskazane, skoro tam już zaczęli kombinować i wciskać kit.

 

 

 

po wymianie chłodnicy po potwierdzeniu szczelności układu należy dopiero "nabić" klimę?

Tak.

Proces odbywa się jednofazowo. Maszyna do obsługi klimy jest tak skonstruowana, że jedzie programem jak pralka automatyczna. Ustawia się na początku ile ma nabić czynnika, ile kontrastu, ile oleju no i ile ma trwać kontrola szczelności. Potem start i sama sobie robi. Odzyskuje resztki starego czynnika, oleju, wytwarza próżnię i kontroluje jej poziom przez ustalony na początku czas. Jak jest okej, to wtedy wprowadza zadaną ilość czynnika i klima gotowa do użytku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie, ponieważ jest oczujnikowana. Jeśli ciśnienie w układzie jest mniejsze niż 400-450kPa, to układ się nie włączy ze względu na zbyt małą ilość czynnika. Przycisk świeci, wszystko fajnie, ale nie zadziała.

Zapraszam jeśli kolega jest ze śląska - u mnie wyjdzie ta wymiana trochę taniej, niż u nich. Faktura VAT + gwarancja oczywiście.

Przepraszam, że jeszcze męczę kolege.

Dzisiaj odwiedziłem 2 mechaników, którzy podłączyli ciśnieniomierz i mowią zgodnie, że brak ciśnienia. Ale żeby zdiagnozować to dokładnie to należy zostawić samochód na jeden dzień roboczy aby sprawdzić to azotem. Jeden stwierdzil, że może być grubsza usterka bo nie włącza się wiatrak (chyba ten przy chłodnicy). Nie wiem o czym mówił do mnie.

Pierwszy serwis (ten, o którym pisałem kiedyś) podłączył jako jedyny dużą butlę, coś ruszyło i po 2 minutach stwierdzili, że felerna chłodnica klimatyzacji. Pytanie - komu wierzyć bo ja już nie wiem. Bo gdyby sprawdzenie było tak szybkie, to każdy by skasował stówkę i zdiagnozował usterkę.

 

Będę wdzięczy za pomoc.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzenie azotem to 15-20 minut. Wentylator się nie włączy jeśli nie pracuje klima. On ma się włączać, jak chłodnica klimy robi się gorąca, czyli kompresor przekazuje do niej sprężony gaz.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak myślałem - zostawianie samochodu to ściema. Może "przećwiczę" jeszcze raz pierwszy serwis. Tam wyglądało wszystko najbardziej fachowo, chociaż szybko.


Sprawdzenie azotem to 15-20 minut. Wentylator się nie włączy jeśli nie pracuje klima. On ma się włączać, jak chłodnica klimy robi się gorąca, czyli kompresor przekazuje do niej sprężony gaz.

Serwis, do którego wróciłem od ręki wpompował azot i jako winnego wskazali chłodnicę klimatyzacji. Coś tam spojrzeli przez przedni "grill", ale wyrok był jednoznaczny. Dlatego jeśli chce to zrobić we własnym zakresie to polecili wymianę chłodnicy klimatyzacji oraz osuszacza gazu. Jeszcze nie wiem czy dobrze zrozumiałem to drugie, ale mówili, że koszt około 80 zł (osuszacz). Potem kazali wrócić i sprawdzą szczelność (jedyne co jeszcze może przepuszczać to kompresor, ale chłodnica 100%).

Odpalili klimatyzację "na siłę" i ruszyła. Więc mechanizm sprawny.

Patrząc na oferty to chłodnica klimatyzacji to skraplacz?

Dzięki za pomoc!

Edytowane przez MajkJaro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności