ASTRO I NIVO!!!

[Gość Anonymous]

Witam ostatnio niestety załatwiłem zderzak w asterce i podczas jego demontarzu spojrzałem sobie w okoice prawej lampy tzn po stronie pasarzera.A tam dosłownie wentyl z nasadka gumową....od razu przypomniało mi sie poprzednie autko tzn omega sedan tylko że tam wszystko ustawiało sie automatycznie.Więc pobiegłem po kompresor i napompowałem i jakie było moje zdziwienie gdy auto sie podniosło z tyłu o dobre 2030 cm oczywiście z obu stron.Spotkał sie ktoś z tym takim u siebie w astrze kombi i na jaakiej zasadzie to działa??Bede musiał kupowac jakies inne amartyzatory tylne czy coś??Posiadam wersje comfort i to bez zadnej dodatkowej opcji sprowadzona pół roku temu z Holandi.A sprawa z nivo jest swietna bo kilka dni potem przewoziłem meble to napompowałem hehe i nawet nie siadła po załadowaniu:))

 

[ja37]

maniakopel, kombi tak ma, uratowałeś przez przypadek kasę, hehe

 

[Gość zibi]

maniakopel, Jak dobrze pamiętam to wysokość regulujesz ciśnieniem od 0,8 do 4 atm.Nie możesz zejśc poniżej,bo się coś psuje.Miła niespodzianka, co nie?

 

[Gość Anonymous]

"uratowałem przez przypadek kase" hmm co macie na myśli?? Czyli żeby czegoś nie zepsuć niemam całkiem spuszczać powietrza?? i co to za rzecz która się psuje?

 

[ja37]

maniakopel, żle doczytałem

Wszystko przez przemęczenie, ale nareszcie urlop

 

[Gość Anonymous]

Heheh no rozumiem:) Własnie co wruciłem z garazu i napompowałem troszke:) Czy samochód bedzie twardszy na tyle przez to??I jak w przypadku nivo wyglada sprawa tylnich amrotyzatorów?

 

[Gość zibi]

maniakopel, Twardszy może nie,chodzi o to ,że ciśnieniem regulujesz wysokość stosownie do obciązenia.Znalazłem coś takiego o tym:

Poziomowanie zawieszenia *

Uktad poziomowania zawieszenia pozwala

na utrzymanie nadwozia na stałej wysokości

niezależnie od obciążenia, co znacznie polepsza

zachowanie się pojazdu.

Uktad napełniany jest za pomocą standardowej,

dostępnej w handlu pompki samochodowej,

kompresora na stacji benzynowej

lub sprężarki z zestawu Oryginalnych Części

Zamiennych i Akcesoriów Opel.

Zawór ciśnieniowy umieszczony jest w przestrzeni

bagażowej, po prawej stronie za

klapką. W celu uzyskania dostępu do zaworu

należy obrócić zaczepy klapki o kąt 90°.

Zawór jest identyczny jak w ogumieniu. Nawet planując za chwilę obciążyć maksymalnie

samochód, ze względów bezpieczenstwa

nie należy jeździć z pełnym ciśnieniem

w układzie, gdy samochód nie jest

jeszcze załadowany.

Nie wolno dopuszczać do spadku ciśnienia

w układzie poniżej 80 kPa / 0,8 bara /11,6 psi.

Ciśnienie należy regularnie kontrolować.

Zatrzymać nieobciążony samochód w poziomym

miejscu. Napełnić ukfad do ciśnienia

80 kPa/0,8 bara/ 11,6 psi. Zmierzyć

wysokość, na jakie] znajduje się tylny zderzak

od podłoża. Odjąć od tej wartości

4 cm i zanotować wynik w tym miejscu:

. . . cm. Gdy przy załadunku samochodu

wysokość spadnie poniżej tej wartości, należy

zwiększyć ciśnienie, aż do przywrócenia

prawidłowej wysokości zawieszenia.

Nie przekraczać ciśnienia 500 kPa / 5 barów

/ 72.5 psi.

Przed jazdą nieobciążonym samochodem

należy obniżyć ciśnienie do 80 kPa / 0,8 bara

/ 11,6 psi.

 

[Gość Anonymous]

Dzieki Zibi za wykład:) a czym rużnie się w takim razie tylne zawiszenie w Kombi od takiego np w sedanie bez nivo??Oczysiscie poza zaworem itp jest to kwestia amortyzatorów też??sa one drozsze od standartowych?i wiesz moze jaka rzecz się psuje od tego jak bym wogole nie miał cisnienia w nivo?

 

[Gość zibi]

maniakopel, Szczerze mówiąc to nie wiem,ale myśle,że pompowana może być jakaś poduszka tak jak w naczepie TIR-a,a amor jest dodatkowo.

Może odezwie się ktoś kto ma takie zawieszenie i nas oświeci.

Co do psucia bez powietrza,to może jak brak powietrza się rozszczelni,albo jakoś tak?

 

[Gość Anonymous]

Hehe chyba bede musiał otworzyć kanał w garazu i sobie zobaczyć jak to wygląda....wiem ze jest przewód na prawe koło ale jakim cudem sie ten podnosci z lewej strony to nie wiem:):)wiec moze masz racje co do poduszki albo to amortyzatory tak jak w przypadku omegi ale mam nadzieje ze sie myle bo te z niv amortyzatoryo miały cene jeszcze raz wieksza od zwykłych amorów do omegi.