PermBan

Insignia. silnik: X18XER Temperatura dochodzi do max 90*C i wentylator NIE startuje, nie ważne jak długo chodzi silnik Ogrzewanie wewnątrz działa. Wymieniłem na nowy: termostat i czujnik temperatury cieczy chłodzącej. Przed godziną dodałem środek do płukania chłodnic. Ale nie sądzę, żeby była chłodnica winna. Bo... Wyrwałem cały środek z obudowy termostatu (ze starego), zamontowałem i temperatura 'powędrowała' w dół, ale ZMOSTKOWAŁEM wentylator chłodnicy - wiało na max gorącym. Wszystko było SPOKO. Ale chciałbym, żeby to było poprawnie zrobione. Tym bardziej, że mam dłuuugi, pilny i drogi ( w sensie już poniesione koszty) wyjazd. Jakieś pomysły? ps. Aha >> Brak 'masła' w zbiorniczku wyrównawczym, silnik zachowuje się normalnie i bardzo nie chciałbym silnika przegrzać. Dziękuję za wszelkie porady

looknij "TU"

OP-COM "twierdził" że ciśnienie zbyt niskie, ale niczym więcej nie sprawdzałem/potwierdzałem - DZIĘKI. Spieszę donieść szanownej Gawiedzi co było GŁÓWNYM problemem. 1.problem: Zauważcie proszę jaka jest konstrukcja "dekielka" od smoka! - zawinięty kołnierz do wewnątrz. Raz zassane śmieci NIGDY więcej się już do miski ze smoka się nie wydostają i nie możemy ich usunąć wraz ze zużytym olejem!! Zastanawiam się jaki konstruktorom przyświecał cel montowania takiej "dyszy" Moim zdaniem CHAMSTWO!! na resorach. A co za tym idzie smok systematycznie się zatyka, aż traci przepustowość całkowicie. W rezultacie silnik jest niesmarowany, bądź niedosmarowany, a pompa jakiejkolwiek nie była by wydajności, to sobie z zapchanym filtrem NIE poradzi. Tak wiec ZANIM komuś doradzimy zmianę (kosztownego) łańcucha WARTO zdjąć miskę i zainteresować się tym co znajdziemy wewnątrz niej. 2.problem: Zerwany gwint w bloku silnika ma obu śrubach Pomiędzy miską, uszczelką a blokiem powstała szczelina, przez co pompa olejowa musiała walczyć z "lewym powietrzem". ps. Proszę przytrzymać CTRL(control) i za duże zdjęcia pomniejszyć sobie rolką myszy - wyszły mi troszkę za duże - SORRY. ps.1 proponuję podpiąć.

To mnie trochę zasmuciłeś - tak naprawdę to czekałem, aż ktoś potwierdzi moje i mechaniora obawy. ALE CZEMU NIE ŚWIECI KONTROLKA OLEJU ?? Zrobię chyba to samo co we fiaciku i opisałem w innym wątku.

Najgłośniej jest po odpaleniu silnika, później trochę to wszystko cichnie, ale nadal jest to odgłos "dizla".

Temperatura silnika niema znaczenia ( w tym sensie, że czy zimny, czy ciepły), a "klepanie" cichnie po 2-3 sekundach od odpalenia silnika. Ale na tyle ciągle denerwujący, że piszę tu na forum. Olej NO NAME, dość czysty, ledwie przyszarzały.

Panowie DZIĘKI za wszelkie info - dzięki za już i proszę o jeszcze Jak już wcześniej wspomniałem - jeśli dowiem się czegoś konkretnego, to naturalnie niezwłocznie poinformuję. Jednak nie sądzę, żeby wymieniono jedynie łańcuch, ponieważ w (większości przypadków w UK, bo tu mieszkam) sprzedaje się komplety wraz z kołami i uszczelniaczem na wał to też nie uważam, żeby ot tak sobie wymienili TYLKO łańcuch pozostawiając pozostałe nowe elementy w woreczku. Jak już wcześniej wspominałem syn robił to wszystko z mechanikiem i o ile sam mógłby wpaść na taki pomysł - to raczej mało prawdopodobne, żeby mechanik się na to zgodził. Tym bardziej, że to godzi w jego reputację. --------------------------------- Wymieniony został KOMPLET: ślizgi, koła, łańcuch, uszczelniacz, naciągacz, uszczelki. Mechanik miał blokadę i ustawiono na znakach. Jakie sugestie ?

To jak zdiagnozujesz usterkę z Youtube? bo dźwięk jest dokładnie taki sam. Miałem uniesioną maskę i do niczego więcej niż do samego łańcucha bym się sam nie "przyczepił". Benzyniak, a jakby dizel. Ja rozumiem nawet pomyłki, ale żeby dwóch pomyliło się w jednakowy sposób? bo uważam, że ze względu na ten przeraźliwy "klank" poprzednik się corsy pozbył.

Dziękuję za szybką odpowiedź! Prawdopodobnie komplet, byłoby raczej niedorzecznością wymieniać TYLKO łańcuch będąc już w środku. Jeśli czegoś więcej się dowiem natychmiast poinformuję. Samego mnie ten przypadek ciekawi - jestem starej daty mechanikiem, ale syn uniósł się honorem

Wczoraj syn z kolegą (mechanikiem) wymienili łąńcuszek rozrządu, bo był niesamowicie głośny - poprzedni właściciel mówił, że wymieniał, ale nie wierzyłem i doradziłem wymianę. Po całym dniu okazuje się, że jak hałas był, tak jest nadal (podobny przypadek ) Podpowiedzcie proszę co się dzieje. Dlaczego nadal słychać łańcuch? Ów mechanik powiedział, że to słaba pompa oleju. To czemu nie świeci kontrolka ciśnienia?

Przerabiałem to w zeszłym tygodniu w corsie c 2005 - ECU. Wymiana pedałów, rwanie kabli NIC nie daje - smarowanie, podlewanie również nie. Miałem 3 ecu - komplety (w corsie trzeba wymieniać zegary, immo, pastylkę i komp pokładowy) Dostałem tańszy (radocha-pojedziemy) - doopa, był uszkodzony, błąd B3805, w drugim P1523 i P1500, trzeci przyszedł z WKLEJONYM chipem w klucz, przy próbie wyjęcia - urwałem go {CO ZA KRETYN WKLEJA PESTKI?} w końcu 4-ty po założeniu odpalił od strzała. bez najmniejszych problemów i błędów! SZKODA CZASU I SZUKANIA! Na moje oko około 98 procent wszystkich boleści w samochodzie - to elektronika. 10lat i po nowy wózek do salonu - tak sobie to ekseprci obmyślili.

Miałem podobny kłopot z fiacikiem punto, żadne czyszczenia cudnymi płynami, zmiany czujników nie dawały rezultatu. 4 niezależne opinie "silnik do wymiany" - zużyty. Po kilku dniach poszukiwania, doszedłem do............. smoka w misce olejowej. Otwór w smoku miał (oryginalnie) wymiary (w przybliżeniu) 15mm/20mm !! i był zaklejony jakimś syfem. Zdjąłem go odgiąłem blaszki z "dekla" i "zaprojektowałem" szlifierką zwój wymiar - KŁOPOTY Z CIŚNIEMIEM OLEJU znknęły! :-) http://zapodaj.net/6e7c03ba1f0c3.jpg.html