jarek65w

Cześć Szukam w sieci i nie widzę kurczę nigdzie jakiegoś poradnika.Potrzebowałbym podmienić w listwie wtryskowej jeden z wtryskiwaczy. Jest gdzieś , choćby na anglo forum jak zdemontować listwę i podmienić jeden z wtryskiwaczy. Nie mogę nigdzie doszukać się jak i gdzie listwa jest podpięta zasilaniem benzyny oraz jak osadzone i uszczelnione w listwie są wtryskiwacze.Pomoże ktoś w temacie ?Pozdrawiam

Mam op-clona i kabel do gazu , podglądać wtryski mogę tylko to mi raczej nic nie da. Auto musi kuleć na wtryskiwaczu (raczej 2) bo to nie tylko widać w błędach ale i czuć , Nierówna praca na wolnych i poszarpywanie podczas jazdy. Nie ma opcji żeby pracowały poprawnie. Najwiecej wniosłaby chyba podmiana sterownika gazu z wcześniejszym wpakowaniu mapy z kulejącego auta. Tylko boje się trochę uwalić ten sterownik jeśli jakimś cudem by się to stało z winy okablowania kulejącego auta. No nic pomyśle jeszcze albo postaram się rozejrzeć za jakimś sterownikiem. pozdrawiam

No właśnie się zastanawiam czy tylko w benzynie szukać problemu ? Na lpgforum zadałem takie pytanie o błąd i możliwe powiązanie z kompem lpg. Chyba nikt jeszcze takiego błędu nie odnotował , na wielojęzycznych forach także nie trafiłem na dokładnie takie rozszerzenie do błędu . Mam drugie auto z tym samym sterownikiem ale nie chciałbym uziemić drugi pojazd bo mam trochę km do pracy . A kupić sprawna używkę dość leciwego niepopularnego sterownika w dobrej cenie nie będzie łatwo. pozdrawiam

Cześć Jak sprawdzić z cała pewnością że wtryskiwacz benzyny a w zasadzie jego cewka działa poprawnie ? Znalazlem tłumaczenie tego błędu jako wysłanie polecenia otwarcia wtryskiwacza ale nie otrzymanie wykonania ? Problemem wiec może być cewka czy. tylko okablowanie wtryskiwacza ? Wstepny pomiar oporu na cewkach wtrysków i napięcia na wtyczkach dla wszystkich cylindrów pokazuje takie same wartości . Gdzie może być wiec żródło problemu - przerwany obwód wtryskiwacza (04) nie występuje ? pozdrawiam

Ten błąd w zasadzie jest cały czas , po wykasowaniu wraca . Czuć nierówna prace silnika , momentami nawet zapala autko z kluczykiem. Po zgaszeniu i odpaleniu za jakiś czas potrafi pracować poprawnie. Dziś po pomiarach miernikiem cewek wtrysków i napięcia na wtyczkach przy włączonym zapłonie wyszło wszędzie to samo. Znalazlem tłumaczenie tego błędu jako wysłanie sygnału otwarcia wtryskiwacza ale brak potwierdzenia zwrotnego ? Czyli jednak wadliwy wtryskiwacz , sygnał zwrotny ? Jak sprawdzić z pewnością ze wtrysk benzyny nie jest problemem , najlepiej bez wyciągania z auta 😎. oczywiscie problem jest na obu paliwach. pozdrawiam

P0202 - Wtryskiwacz 2. cylindra, przerwany obwód (04) - Nie występuje Cześć Panowie może ktoś miał albo słyszał bo mnie już zaczyna …. brać. Auto w gazie , pali bez problemu tyle że nie pracuje równo , przerywa przy przyspieszaniu i potrafi na szafie zapalić autko z kluczykiem. Myślałem że wadliwy ECU , wstawiony inny , używka oczywiście ale efekty takie same. Sprawdziłem cewki wtryskiwaczy benzynowych i napięcie na wtyczkach , na wszystkich to samo. Nie muszę pisać że wcześniej wymieniłem świece i sprawdziłem cewkę. Podejrzana jest instalka gazowa , przerwa na kablach , uszkodzona centralka ? Jak to sprawdzić , można gdzieś wysłać najlepiej w okolicach centralnej polski (Łódź). Dlaczego tam jest (04) - nie występuje ? Silnik to z12xep z instalacją Elpigaz , ktoś zna fachmanów od tego ? Pozdrawiam

Dzięki dla Adama , cały problem zamknął się w cytacie jak wyżej . Nie chcialem dać wiary ze pompa po 2 tygodniach zaczęła szwankować . Niestety wychodzi że 1000% prawdy , wymieniona i na tą chwile spokój . Pozdrawiam

Dobra może komu się przyda , wiec opisze swój przypadek z końca zeszłego i początków tego roku. Zaczęło się dość podobnie jak u założyciela - autko sobie jeździło u mnie 5 latek praktycznie niezawodnie i tanio bo z gazem. Przed świetami jadę do sklepu i jak chce wracać nie chce odpalić , rozrusznik kręci , podlewam troszeczkę paliwem do przepustnicy łapie ale po chwili gaśnie .Nie słyszę pompy wiec pada podejrzenie ze jej wina. Następnego dnia zawieram styki w miejscu przekaźnika , słychać odpalam i jadę do domu. Tam przegląd bezpieczników , 8 i przekaźników R13 i 14. Autko następnego dnia odpala ale za 2 dni już nie. Korzystając z poradnika na samnaprawiam , diagnozuję wszystko i wychodzi ze pompa - wymiana i 2 tygodnie spokoju. Jadę sobie na działkę 30km , odpalam autko startuje słabo , trochę przerywa ale po lekkim przegazowaniu wyglada ok. Dojechałem bez uwag zgasiłem , chcemy wracać i zonk .Auto odpala ale za chwile gaśnie , jakby nie dostawał paliwa. Całe szczęście było jeszcze ciepłe wiec przeskoczyło na gaz i wróciłem , zaparkowałem zgasiłem - myśle odpalę i zobaczę . Nie ma opcji by załapało , kufa co jest ? Pompa znowu ale paliwo na listwie jest ? Wiec czujnik położenia wału może , wymiana na ori Bosch za 2 dni powtórka z tego co wcześniej. 2 opcje , może parownik mi nie trzyma i po zgaszeniu zalewa cylindry gazem a jak dostaje na starcie jeszcze paliwa to już za dużo . Wykręcam 2 świece bo 2 nie chcą , błoto paliwowo nagarowe - No może być ze zalewany , odłączam wiec lpg zobaczymy jak będzie na samym PB.Autko ze 2 dni prawie bezproblemowo , prawie bo wyskoczył mi P0170. Żeby było zabawniej na gazie nie wywalało żadnych błędów a teraz 170 , czeszę wiec autko op-comem i nic poza tym. Wykasowałem i kolejne 3 dni w spokoju , dziś sobie jadę z 15 km coś zobaczyć i znów P0170 ?? Ale auto jedzie normalnie wiec po powrocie biorę ELM-a z domu żeby zobaczyć czy coś jeszcze , autko rozgrzane do załączenia wentylatora kasuje błąd , ten co wyżej gaszę i próbuje odpalić ponownie. &€#@ nie da rady , lekko łapie i gaśnie , kręcę rozrusznikiem dłużej , załapuje , czasem reaguje na gaz a w innej chwili nie i taśmie. Auto gorące bez gazu bo zakręcony na butli nie odpala , odkręcam świece bo chce zobaczyć czy zalane - suche , wentylek na listwie paliwowej naciskam paliwo tryska .Wiec nie podają wtryskiwacze chyba . Pozostały mi chyba 2 opcje , wariuje elektryka , przekaźniki/ bezpieczniki albo ECU ? Auto nie wyrzuca żadnych błędów poza tym 170 . Da się zdiagnozować walnięte ECU bez wyciągania jakoś , jeśli nie pokazuje żadnych dziwnych błędów . Wstawić do warsztatu jakiegoś , tylko gdzie żeby zdiagnozowali taka usterkę . Auto odpala po 2 , 3 bez problemów a z jakiś czas nie , trzeba je eksploatować żeby wiedzieć o czym piszę. No i jeszcze 3 opcja o której Adam wcześniej pisał - za niskie ciśnienie podaje nowa pompa paliwa , chyba muszę poszukać warsztatu który sprawdzi mi ciśnienie na listwie .Ale czy to może być przyczyna tego ze auto nie chce odpalać ? Pozdro

Ja mam z 50 cm rurki klucz solidny , niestety mam wrażenie ze jestem blisko granicy zerwania gwintu a tego nie chcę. Zwłaszcza że autko powstało , choć sądząc po stanie wykreconych świec to te 2 pozostałe maja przerwę z 1,5 mm. Na tą chwilę podlewam te świece naftą i opukuję trochę , muszę także rozpiłować 15 bo mam wrażenie że moj klucz i te 2 świece coraz bliżej granicy własnej tolerancji.

Adam Ja także zawsze to robiłem na chłodnym silniku i zawsze się jakoś dawało . Teraz kurtka nie idzie i jedyna szansa ze korzystając z rożnej rozszerzalności materiałów puści. Nie widzę innej możliwości już .

A nie jest tak przypadkiem że w sekwencji nie ma takiej opcji właściwie - bogato/ubogo ?O ile instalka jest choć troszeczkę prawidlowo złożona to nie może być na stałe bogato czy ubogo Błędy przy kiepskim ustawieniu zawsze jakieś wywali ale o awarie wcześniejsza kata czy głowicy to bym się nie bal .

Super , dzięki. Najlepszego w Nowym .

Kto mi powie jak sprawdzić czy zasilanie na cewkę dochodzi ? Cewka jest sprawdzona i ok. Jak mam sprawdzić bez wyciągania świec i oplatania kabelkami czy dostaje prąd ? Coś da się pomierzyć na wtyczce cewki ? Już nie mam pomysłu żadnego co może być nie tak , nawet samostart nie pomaga odpalić auta a bez odpalenia nie wyciągnę tych świec bez ukręcenia . Pozdro

Adam , śmigam na LPG już z 5 lat i powiedź proszę jak można wyczuć kiedy instalka psuje mapy PB podczas jazdy. Jedyne z tym objawy miałem podczas odpalania bo trzesło silnikiem ale potem mapy sobie chyba korygował sterownik ? Nigdy jak chciałem polatać na benie nie odczuwałem dyskomfortu poza fazą odpalania.

Dobra instalka w silniku który ją „toleruje” bez takich zabiegów zrobi 200kkm. Janusze motoryzacji śmigają na rezerwie w baku i odpalaniu praktycznie na gazie jak cieplej. Tego nie polecam zawsze niech startuje na PB , popracuje trochę pompa i wtryski a będzie zdrowiej.