Znajdź zawartość

Od dłuższego czasu coś popiskuje pod maską, gdy silnik złapie chociaż odrobinkę ciepła podczas dodawania gazu albo postoju słychać piszczenie. Tak jakby piszczał pasek ale tylko na ułamek sekundy gdy następuje zapłon w cylindrze. Proporcjonalnie do wzrostu obrotów, wzrasta częstotliwość tego piszczenia. ASO powiedziało że to pokrywa zaworów ale nie ma to jakiegokolwiek wpływu na pracę silnika. Jakie jest wasze zdanie na ten temat, warto coś z tym robić czy rzeczywiście nie ma czego się bać? Idzie to jakoś tanio naprawić bo nie ukrywam że trochę irytujące jest te piszczenie. W aso powiedziano mi że tylko wymiana pokrywy na nową czyli ponad 1000zl. Nigdy nie słyszałem o tym żeby gdziekolwiek piszczała pokrywa zaworów.

Witam Mam pytanie, czy ktoś może rozpoznaje tudzież spotkał się z podobnymi odgłosami. Dodam tylko że dzwięk pojawia się najczęściej po przejechaniu kilkunastu kilometrów na rozgrzanym silniku, raz jest raz go nie ma. Nagrałem ów wydobywający się dzwięk. Dwa pierwsze filmy były nagrane odrazu po zatrzymaniu się, trzeci po zgaszeniu auta i odpaleniu jeszcze raz. Dodam tylko że dzwięk pojawia się i znika, co też uniemożliwiło mi oddanie do warsztatu, auto było sprawdzane i nic nie znaleźli ponieważ na warsztacie się "to" nie odezwało. Chociaz mam wrażenie że jest coraz częsciej i zaraz zacznie nonstop tak piszczeć. Spotkał się ktoś z takim czyms? z góry dzięki za odpowiedź http://www.youtube.com/watch?v=fH9D2ygENN4 http://www.youtube.com/watch?v=BME3M7uC1Ds i tu trzeci po zgaszeniu auta i odpaleniu jeszcze raz. Już cisza. http://www.youtube.com/watch?v=W_qA04Mx2wE

Witam. Dzisiaj rano zauważyłem nietypowy problem. Przy szybkim wciskaniu sprzęgła wydobywa się dziwny dźwięk - jakby takie pierdzenie, skrzypienie. Przy spokojnym, wolnym wciskaniu ten odgłos się nie pojawia. Dźwięk wydobywa się tak jaby w kabinie, przy pedale sprzęgła. Wygooglałem ten problem, ale nigdzie się nie spotkałem z konkretnym przypadkiem jaki wystąpił w mojej astrze. Mam dzisiaj do przejechania ~200km i nie wiem czy to poważna przypadłość, czy z tego powodu samochód mi sie nie rozkraczy. Proszę o możliwie szybką odpowiedź, co o tym myślicie Serdecznie pozdrawiam M.