prędkościomierz i obrotomierz + lampka hamulca ręcznego

[Gość Anonymous]

Witam,

od dłuższego czasu mam problem z moją corsą - w trakcie jazdy, niezależnie od prędkości i nieregularnie, gwałtownie spadają do zera wskazówki prędkościomierza i obrotomierza, gaśnie tablica, a jednocześnie zapala się lampka hamulca ręcznego (czerwona z wykrzyknikiem). Uprzedzając pytania - nie jeżdżę na ręcznym.

Byłam już u kilku mechaników i żaden jeszcze nie wykombinował, o co dokładnie może chodzić. Sugestie, że może to ubytek płynu hamulcowego (był dolewany, nie było różnicy), może jakiś czujnik (na wale korbowym? wałku rozrządu? - nie pamiętam). Jedyną radą, jaką usłyszałam, to jeżdżenie, aż coś popsuje się bardziej ewidentnie...

Z góry dzięki za komentarze.

 

[ja37]

Wygląda na zaniki napięcia w układzie zapłonowym.

Albo usterka jest "kabelkowa", albo pada czujnik wałka rozrządu.

 

[Gość Anonymous]

Jeśli chodzi o czujnik wałka rozrządu, to usłyszałam to od jednego z mechaników, tyle że stwierdził, że uszkodzenia nie da się wykryć i co najwyżej można ten czujnik wymienić i potem obserwować, czy ciągle coś wariuje. Po podpięciu do komputera nie wyskoczyły żadne błędy, wszystko pracowało jak w zegarku.

Dzięki wielkie za sugestie. Przy najbliższej okazji podzielę się nimi z mechanikiem.

 

[ja37]

Może ten czujnik da się sprawdzić LED-em, jak czujnik Halla?

 

[Gość Anonymous]

Musiałam sprawdzić w sieci o czym w ogóle piszesz. To dla mnie trochę czarna magia, ale pewnie jeśli zasugeruję to mechanikowi, to będzie wiedział o co chodzi. Dzięki.

 

[Gość Anonymous]

Hej

Mam dokładnie ten sam problem z moją corsą . Napisz ,udało ci się odkryć co to ??

z góry dziekuje .

 

[Gość Seti]

dwie corsy,dwie kobiety.... jeden problem hehe

 

[Gość Anonymous]

Tak, tak, dwie kobiety, ale czy zmienia to fakt, że jak na razie każdy napotkany mechanik (facet) i tak wróży z fusów?

Nie, w dalszym ciągu nie wiadomo co to, ale musiałam przepychanki z samochodem odłożyć na jakiś czas, więc przedyskutuję problem przy najbliższej wizycie w 'warstacie'. Wskazówki wciąż robią co chcą, ale wykryłam, że zanim zaczną szaleć, gdzieś z lewej strony tablicy coś cicho pstryka - jakieś spięcie? Jeśli rozwiążę problem na pewno podzielę się tym na forum.

Pozdrawiam.

 

[Gość Anonymous]

ha ,

 

Własnie wracam od kolejnego elektryka który stwierdził ,ze nie dotyka tego nawet ,mieli taki sam problem ze swoją firmową corsą i do niczego nie doszli . Jest jakaś felerna seria tych cors ... wysłał mnie do serwisu , moze tam już to rozkminili ,ciekawe tylko za ile ...

 

[ Dodano: Sro Wrz 24, 2008 10:54 ]

Rozumiem ,że samcze corsy się nie psują ... Czują pana i wladce ??

 

[Gość Seti]

Rozumiem ,że samcze corsy się nie psują ... :-) Czują pana i wladce ??

ja tego nie powiedziałem ale nie przeczę że coś w tym może być hehe