prędkościomierz i obrotomierz + lampka hamulca ręcznego

[Gość]

moze to jet związane z elektryką a nie jest to uszkodzenie np linki?

Gdybyśmy tak wiedzieli coś o twoim samochodzie byłoby łatwiej pomóc.

Może jest linka a może jej nie ma...

 

[Gość Anonymous]

No tak...

To Corsa B 97 rocznik silnik 1,2

 

[ja37]

To może być uszkodzenie linki.

Sam tak niedawno miałem.

 

[Gość gtszudi]

jak 97 rok to linki raczej juz nie ma , przeczytaj na predkosciomierzu jaki masz indeks , jesli W to masz zegar na linke , jesli K jest elektroniczny.

 

ja37 , linka Ci sie zerwala ? mi ostatnio jak jechalem po obwodnicy GPS-owe 230 km/h linka pekla

 

[ja37]

Ano się zerwała.

Jakąś podróbę kupiłem i sie ukręciła w zegarach.

I właśnie czasem jedna część zaczepiała o drugą i wskazówka podskakiwała

 

[Gość Anonymous]

Witam,

od dłuższego czasu mam problem z moją corsą - w trakcie jazdy, niezależnie od prędkości i nieregularnie, gwałtownie spadają do zera wskazówki prędkościomierza i obrotomierza, gaśnie tablica, a jednocześnie zapala się lampka hamulca ręcznego (czerwona z wykrzyknikiem). Uprzedzając pytania - nie jeżdżę na ręcznym.

Byłam już u kilku mechaników i żaden jeszcze nie wykombinował, o co dokładnie może chodzić. Sugestie, że może to ubytek płynu hamulcowego (był dolewany, nie było różnicy), może jakiś czujnik (na wale korbowym? wałku rozrządu? - nie pamiętam). Jedyną radą, jaką usłyszałam, to jeżdżenie, aż coś popsuje się bardziej ewidentnie...

Z góry dzięki za komentarze.

Objawy dokładnie te same. Zrobiło się w końcu tak, że nie mogłem odpalić. Trzeba było czekać kilkanaście minut. Corsa trafiła do ASO. Trzy dni tam stała. Wymienili Moduł Sterowania Silnikiem za ponad 3 tys. PLN. Przez kilka tygodni było OK. Znowu się zaczyna - na razie pojawiło sie dwa razy. Zapala sie kontrolka hamulca na chwilę i przez kilka minut zegary pokazują 0. Mam podejrzenie, że po wymianie tego modułu przez przypadek się naprawiło a ja za przestawiony jakiś głupi kabelek zapłaciłem tyle kasy.

 

[Gość Anonymous]

hej

 

Ten problem pojawia się w w modelu c ,to jest jakaś wada techniczna ,w niektórych ASO mają już na to patent . Ale w większości po prostu naciągają .Moja corsa od ostatnich postów jest grzeczna . A to juz przeszło miesiąc . W kazdym razie typ który pracuje w ASO twierdzi ,że należy wymienić albo wyregulować jakąś "kostke" . Mieli takie przypadki i na 100 to to .Ja nie mam czasu żeby podjechac , ale moze wam to pomoże . Jak dowiem sie co to za tajemnicza kostka to dam znac .

 

[Gość Anonymous]

Sie ma ,co do migającej lampki ręcznego i spadania wska zników do zera to przyczyna tkwi w złaczu pod zestawem wskażników.trzeba to wszystko wyjąć i założyć na nowo.Miałem to samo i teraz jest ok.Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Mam to samo i wiem co to jest. Wina tkwi w tablicy zegarów. Gdzieś na płytce jest mikropęknięcie obwodu tak mi się wydaje bo jak wsiadam do corsy i nie wyświetlają się na liczniku kilometry to corsa nie zapali wystarczy puknąć w szybkę licznika.Wyświetlają się kilometry i corsa "pali". A w czasie jazdy objawy opisane jak w temacie. Walę w szybkę i po sprawie. Zakupiłem licznik ale trzeba jechać na komputer.

 

[Gość Anonymous]

Czesc. Ja doszedlem do tego samego co jacenty. Problemem jest zlacze wpinane w zegary. Kostka jest zamontowana malo stabilnie i przez to rozlacza sie. Wystarczy pod kostke podkleic cos tak, aby byla "blizej" zegarow. W ktoryms ASO zrobili to chyba tasma dwustronna, ja kiedys awaryjnie podkleilem plastrem. A dopoki sie rozpina wystarczy puknac w zegary jak w stary ruski telewizor i powinno zalapac;)