Skocz do zawartości

pływające obroty Kadett E 1.6i C16NZ


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

dzieki bardzo za pomoc

 

[ Dodano: Czw Sie 07, 2008 19:21 ]

dzieki za odpowiedz mam jeszcze jedno pytanie czy brak uszczelki na wtyczce od monowtrysku ma jakiś wielki wpływ na pracę silnika i czy źle ustawiony zapłon będzie powodował że silnik bedzie mulasty proszę o pomoc

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 27
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

witam ponownie.

Jednak problem nie został rozwiązany. Oddałem samochód do mechanika aby sie temu przyjrzał i po telefonicznej konsultacji powiedział mi że to jeden z przewodów podciśnieniowych był sparciały. Tak wiec napisałem na forum że sprawa została rozwiązana. Ale co się okazało: po odbiorze samochodu nic się nie poprawiło , wręcz przeciwnie , wydaje mi sie że nawet to pływanie sie wzmocniło. Przy okazji poprosiłem go o pomiar ciśnienia spręzania i stwierdził ze wynosi on 8,8,6 i 7.5 Mpa. W ksiazce o ktorą was wczesniej prosiłem(Opel - Sam naprawiam....) wyczytałem że już przy różnicy 0,1MPa silnik nadaje sie do remontu. Wątpie już w umiejętności tego mechanika bo skoro nie umiał sobie poradzić z pływającymi obrotami to i z pomiarem cisnienia tez może sobie nie radzi. Chyba przy tak dużej róznicy ciśnienień spreżania silnik pracowałby bardzo nierównomiernie? Zacząłem oglądać sam te przewody i co się okazuje. Po filtrm powietrza o ile dobrze wyczytałem w książce znajduje sie wtryskiwacz do którego dochodzą 3 przewody. Dwa są gumowe bez osłone i jeden gumowy ze szmacianą osłonką który biegnie pod błotnik od strony kierowcy. Własnie ten przewód z osłonką przy wtryskiwaczu jest cały spraciały i popekany. Dzis rano przyciąłem go usuwając tę popekaną czesc i nałozyłem na wtryskiwacz, ale nie poprawiło to obrotów silnika. Być może cały sie kwalifikuje do wymiany. Chciałem się od was dowiedziec za co jest odpowiedzialny ten przewód? Praca zimnego silnika jest ok kiedy obroty utrzymują sie na poziomie 1000 ale kiedy silnik sie zagrzeje i obroty spadną do 700-800 wtedy zaczyna się "pływanie obrotów". Sorki że tak się rozpisałem ale chciałem podac jak najwięcej szczegołów aby ktoś z was mógł łatwiej pomóc mi i innym którzy mają ten sam problem.

Z góry dzięki za wszelkie wskazówki

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam a jak na gazie obroty skaczą i są na około 800 obr na biegu jałowym.

A na benzynie 1200obr na biegu jałowym i nic nie skacze???

To co wymienić :/

Sonde lembda???

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo się zachowuje zarówno na gazie jak i na benzynie po rozgrzaniu silnika. Po rozgrzaniu przy obrotach 800 na biegu jałowym również skacze i na gazie i na benzynie. Zanim sie rozgrzeje czyli na 1200 i na gazie i na benzynie chodzi równo.

Dodam że jeśli się nagrzeje silnik to jadąc czuje to "drżenie" i dodatkowo czuje bardzo leciutkie dławienie przy przyspieszaniu ale jest ono minimalne (wczesniej go nie czułem)

A co to za przewód o którym pisałem. Ktoś wie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to za przewód o którym pisałem. Ktoś wie?

Jeśli idzie on do takiej "puszki" w nadkolu to jest to przewód do filtra węglowego, służy on do odpowietrzania baku.

 

Zrób prosty test. Zdejmij UFO, wypnij wszystkie 3 przewody z układu wtryskowego i zatkaj króćce(np. palcami), jeśli nie będzie różnicy, to szukałbym dalej.

Kolejna rzecz, którą bym sprawdził to przewody z tyłu kolektora ssącego, jeden idzie do map-sensora, a drugi do odmy. Ten do odmy możesz na chwilę odpiąć i zatkać(np. palcem).

Jeśli to nic nie pomoże to sprawdź jak wygląda krokowiec i miejsce gdzie on przychodzi(może być zaolejone), jeśli tak będzie to zdejmij układ wtryskowy(2 nakrętki m8, na tych samych szpilkach do których przykręca się ufo) i wyczyść to porządnie.

Obejrzyj też uszczelkę pod przepustnicą czy jest cała, jeśli tak to zakładając przepustnicę z powrotem dociągnij dobrze nakrętki.

Pływanie obrotów wskazywałoby przede wszystkim na lewe powietrze, a w przypadku jednopunktów masz kilka miejsc gdzie może dojść do nieszczelności:

- uszczelka pod przepustnicą

- uszczelka pod kolektorem ssącym

- wąż od serwa

Elementy te są "za" map-sensorem, więc jak silnik łapie lewe powietrze w tych miejscach to map-sensor nie jest w stanie to wychwycić.

Jak wykluczysz wszystkie te rzeczy to sprawdziłbym czystość miejsca gdzie przychodzi krokowiec.

 

 

 

P.S. Kiedy wymieniałeś filtr powietrza i paliwa?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem z tym że u mnie silnik "gubił zapłon" tzn iskra zamiast do świecy zapłonowej przeskakiwała sobie po kabelkach, efektem było chwilowe spadanie prędkości obrotowej co mógłbym określić jako falowanie. Auto też podszarpywało przy gwałtownym wciśnięciu gazu. Wymieniłem kable, kopułkę oraz palec rozdzielacza i jak ręką odjął obroty równiutkie. Można w prosty sposób sprawdzić czy to jest to: Wjedź w ciemne miejsce zgaś wszystkie światła i obserwuj kable wysokiego napięcia jeśli zobaczysz iskierki lub delikatne"świecenie" kabli na niebiesko to radziłbym się tym zająć w pierwszej kolejności.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to za przewód o którym pisałem. Ktoś wie?

Jeśli idzie on do takiej "puszki" w nadkolu to jest to przewód do filtra węglowego, służy on do odpowietrzania baku.

 

Zrób prosty test. Zdejmij UFO, wypnij wszystkie 3 przewody z układu wtryskowego i zatkaj króćce(np. palcami), jeśli nie będzie różnicy, to szukałbym dalej.

Kolejna rzecz, którą bym sprawdził to przewody z tyłu kolektora ssącego, jeden idzie do map-sensora, a drugi do odmy. Ten do odmy możesz na chwilę odpiąć i zatkać(np. palcem).

Jeśli to nic nie pomoże to sprawdź jak wygląda krokowiec i miejsce gdzie on przychodzi(może być zaolejone), jeśli tak będzie to zdejmij układ wtryskowy(2 nakrętki m8, na tych samych szpilkach do których przykręca się ufo) i wyczyść to porządnie.

Obejrzyj też uszczelkę pod przepustnicą czy jest cała, jeśli tak to zakładając przepustnicę z powrotem dociągnij dobrze nakrętki.

Pływanie obrotów wskazywałoby przede wszystkim na lewe powietrze, a w przypadku jednopunktów masz kilka miejsc gdzie może dojść do nieszczelności:

- uszczelka pod przepustnicą

- uszczelka pod kolektorem ssącym

- wąż od serwa

Elementy te są "za" map-sensorem, więc jak silnik łapie lewe powietrze w tych miejscach to map-sensor nie jest w stanie to wychwycić.

 

Wiem że może zadaje głupie pytanie ale dopiero teraz zaczynam grzebać pod maską i nie znam takich określen jako "UFO" - czy to chodzi o filtr powietrza i jego obudowę?

Czy zatykając te trzy otwory silnik ma być uruchomiony? Czy nie dostaje on paliwa przez jeden z tych przewodów?

Sorki że te pytanie mogą wydać się głupie ale każdy kiedyś zaczyna samodzielnie grzebać w swoim aucie i dopiero z czasem nabiera doświadczenia.

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"UFO" - czy to chodzi o filtr powietrza i jego obudowę?

Chodzi konkretnię o obudowę filtra powietrza. W przypadku kadett'a tylko c18nz miał nakładkę na wtrysk i puszkę na filtr powietrza na nadkolu.

Później opel zączał to stosować w mniejszych silnikach(od corsy b, astry f, vectry a)

 

Czy zatykając te trzy otwory silnik ma być uruchomiony?

Tak, możesz też najpierw zatkać te otwory, a później odpalać silnik(najlepiej robić to we dwójkę).

 

Czy nie dostaje on paliwa przez jeden z tych przewodów?

Nie, króćce z paliwem są wyżej(węże wychodzące z pod samochodu od strony pasażera).

 

Sorki że te pytanie mogą wydać się głupie ale każdy kiedyś zaczyna samodzielnie grzebać w swoim aucie i dopiero z czasem nabiera doświadczenia.

Każdy kiedyś tak zaczynał. Nikt nie jest alfą i omegą, więc nie przejmuj się. Po to jest forum, żeby możnabyło zapytać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

witam ponownie.

nadal walcze z moim kadetem i opisaną powyżej usterką. Zrobiłem te testy które doradzaliście mi nic nie wskórałem. W końcu oddałem auto do mechanika. Stwierdzono, że przyczyną jest czujnik temperatury za który skasowano 30zł oraz za jego wymianę i dagnostykę 70zł. W pierszy dzień po wymianie wydawało się że samochód działa "prawie" prawidłowo. Jednak już dzień póżniej wszystko wróciło do normy, czyli obroty zaczęły ponownie pływać. Tak więc prawdopodobnie nie był to czujnik temperatury. Pojechałem tam ponownie żeby stwierdzili co to jest bo napewno nie czujnik temperatury. Dziś zadzwonili mi że po diagnostyce stwierdzają, iż jest to moduł zapłonowy za który chca mi policzyć 125zł. Widze że na allegro jest taniej. Dlatego pomyślałem że nie będe przepłacał i sam wymienię ten moduł. Czy jest to trudna sprawa? Czy trzeba potem ustawiać zapłon, bo niestety nie dysponuje "stroboskopem"?

Z góry dzieki za odpowiedz

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności