Problem z odpaleniem

[Gość Anonymous]

Dzis poszedlem odpalic samochod. Wszystko normalnie przekrecam kluczyk do poziomu kontrolek ale niechce mi zapalic. W czasie proby zapalania slychac leciutki jakby trzask w silniku i nie idzie po kilku probach samochod zaczal mi wariowac kontrolki same gaslu i sie zapalaly. Naprawde niewiem co jest. Samochod stoi w garazu. Prosze pomozcie jest to dla mnie bardzo wazne.

 

[Gość Anonymous]

Padnięty akumulator?

 

[Gość Anonymous]

zgadzam sie z Grzechem sprawdz aku

 

[Gość Anonymous]

wiesz miałem podobny problem, po przekreceniu kluczyka nie krecił rozrusznik tylko takie strzelanie z komory silnika a okazało sie ze mi mi sie szczotki skonczyły w rozruszniku taka błachostka ale byłem uziemiony, sprawdz rozrusznik

 

[Gość Anonymous]

zgadzam sie z Grzechem sprawdz aku

Teraz sie poprawię Co nie zmienia faktu że sprawdzenie akumulatora jest najmniej inwazyjne. Kiedyś w Asterce też tak miałem i to rozrusznik właśnie poszedł, potem poszły kolejne (w sumie 4 wymiany jak dobrze pamiętam) zanim sie zorientowali że coś jest nie tak z jakąś zębatką w rozruszniku czy gdzieś tam w okolicy.

 

Więc tak, najpierw sprawdź prąd a jeżeli to nie to to szukaj rozrusznika

 

[Gość Anonymous]

jężeli warjowały kontrolki to mogłeś mieć zwarcie np w rozruszniku sprawdz go ja tak miałem jakis miesiąc temu we froni rozebrałem przeczyściłem przesmarowałem i od tamtej pory kłopotu niema

 

[Gość Anonymous]

No wiec panowie...

 

Ten problem z odpaleniem zdarzył mi sie wczoraj, a dzisiaj ide do samochodu i nic nie reaguje, nie otwiera sie na przycisk. Czyli akumulator sie rozładowal. I tu moje pytanie dlaczego on mi sie rozładowal tak poprostu nic nie byl uzywany oprocz oczywiscie jazdy?

Dla dodatkowego info moj samochod to 1.7 Dti, a co do akumulatora to on ma niecaly rok bo byl wymieniany.

 

[Gość Anonymous]

siemka kuba ja bym zaczął od pomiaru alternatora bo być może masz słabiutkie ładowanie i dlatego ci akumulator pada bo jeśli go kupiłeś rok temu to jest raczej ok ale także musisz rozważyc rozrusznik tak jak wyzej koledzy piszą ale najpierw sprawdz jakie ma ładowanie alternator podjedz do jakiegoś elektromechanika on ci szybko na miejscsu sprawdzi co jest grane pozdro!!!

 

[Gość Anonymous]

a nie zauwrzyłes czy podczas próby odpalania nie wystąpiło dymienie z klem?jeżeli był by rozładowany to kontrolki by przygasły lub mrygały ale jesli warjowały i przygasło ci oświetlenie w kabinie to miałeś zware,nie szkodzi sprawdzic ładowania i akumulatora ale roczny nie powinien paść od tak

 

[Gość Anonymous]

Dalem go pod prostownik. Podładował się i chodzi. Ale czy przypadkiem nie spotka mnie taka sytuacja ze ze pojade gdzies, bede probowal zapalic i nie zapali, a bede jakies 100 km od domu??