Skocz do zawartości

dziwne stukanie na zimnym silniku


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonymous

Witam mam pewien problem z moją corsą i chciałem zasięgnąć porady zanim mechanik naciągnie mnie na grubą kasę....

 

Otóż jak odpalam zimny silnik (problem pojawia się gdy samochód stoi około 4 godzin i więcej) słyszę z silnika dziwne stukanie a raczej wręcz walenie, problem ustaje po przejechaniu około 4 - 5 km, co więcej gdy odpalam na rozgrzanym silniku nic takiego dziwnego nie słychać. Problem pojawia się wyłącznie przy dodaniu gazu, w obrotach tak od 1500 do 3000, powyżej 3000 wydaje się że jest OK ale może to być tylko moje subiektywne wrażenie, bo częstotliwość stukania wzrasta wraz ze zwiększaniem obrotów silnika. Ponadto na zimnym silniku słyszę jakiś pisk tak jakby jakiś pasek się ślizgał.

 

Zasięgałem porady kilku mechaników i tak:

 

1) szklanki

2) na zimnym silniku źle komputer ustawia zapłon i następuje spalanie stukowe

3) niesprawny układ smarowania rozrządu i tak wali rozrząd dopóki pompa olejowa nie da porządnego ciśnienia

 

Prosił bym o pomoc czego przyczyna może być to stukanie na zimnym silniku... i jak można samemu mniej więcej dojść co jest nie tak żeby mnie mechanik nie naciągnął na wymianę dobrych części...

 

A mam jeszcze takie małe pytanko jak powinna być temperatura silnika w zimę, a raczej jaka jest u Was, bo coś mi się wydaje że ja mam deczko za małą na mrozie bo wskazówka ledwo 80 przekracza podczas gdy w lato dochodziła ale nigdy nie przekraczała (poza korkami w warszawce) 90 ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość Anonymous

wydaje mi sie ze to zawory ale tak własciwie to trudna diagnoza jednoznaczna bez rozebrania silnika,a jaki ma wogóle przebieg Twoja corsa ?.Jesli natomiast chodzi o temperature silnika to na 100 procent powinno byc to 90 stopni niezaleznie zimą czy latem,wiec czas aby wymienic termostat lub czujnik temperatury,ale zaczął bym od termostatu bo to wydatek kilkudziesieciu zł.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Mam ten sam problem z moją meriva 1,7cdti 101km.Na zimnym silniku podczas jazdy i dodawaniu gazu metaliczne stukanie 1500-2500tys/obr.Trochę sie nagrzeje iprzestaje,Mam to auto dopiero miesiąc i niemogę spac bo nikt niepotrafi sprecyzować diagnozy najlepiej zmienić cały silnik,czesci b.drogie.Czysciłem zawór recyrkulacji spalin ale to nie pomogło,poza tym ze silnik dostał lepszego kopa.Teraz czekam może ktoś odpisze jak ten denerwujący problem usunąc co trzeba ew. zmienic bardzo proszę o opowiedz jezeli coś wiecie(604427617 mój nr może bedzie ktoś chciał pogadać o stukach na zimnym silniku)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 1,3 CDTI i rano na zimnym jest troszkę głośniejszy niż po rozgrzaniu. Co do temperatury, to wynosi ona nieco ponad 80* i nie dochodzi do 90. Gdzieś na forum czytałem, że taka temp to norma.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość GmsMetallica

moze nie na oplu podam przyklad ale na berlingo 2,0 HDI - temp pracy tez wynosi 80*C

dodam ze auto tez odpala cieko jak silnik ostygl a po odpaleniu chodzi nie rowno, prawdopodobnie gdzies wtrysk leje

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wild_elk

ja temperature pracy silnika równą 90 stopni miałem kilka razy latem po jeździe atostradą 160-170 km/h przy temp powyżej 25 stopni, i 2 razy w korkach a tak to 85 jak ciepło, a jak zimno teraz to 82-83 przynajmniej tyle pokauje wsaźnik :D a termostat w aso 450 zł :lol: + 110 wymiana :-( co do stukania to na zimnym też tak mam ale to sporadycznie, wystarczy ruszyc i po problemie

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Dzięki koledzy za info o temperaturze pracy silnika....

 

A co do stukania to kurde sam nie wiem co mam zrobić z tym, jak mi gościu sprzęgło wymieniał bo kupiłem je z padniętym i miał mi to sprawdzić to stwierdził szef tego zakładu że "można" tak jeździć ale jak gadałem ze zwykłym mechanikiem u niego to powiedział że wszystko do czasu bo w końcu coś walnie, podobno szef wgrał mi nowy program do komputerka i to nie pomogło usilnie twierdził że pewnie jakiś czujnik walnięty albo cały komputerek ale sam nie wiedział do końca co to jest, to w końcu stwierdził że on już nic z tym nie zrobi bo komputer pomimo wgrania najnowszego softu i tak ustawia sobie źle sobie sam zapłon ustawia na zimnym silniku, i następuje spalanie stukowe, ponadto on "podobno" rozbierał cały silnik żeby go uszczelnić to chyba widział co i jak pisze że "podobno" bo nie mam nawet jak tego tematu zweryfikować. Podobno myślał też że to wyna wtryskiwaczy ale zostały sprawdzone i okazało się że są w porządku...

 

Za to jak byłem u mechanika innego to stwierdził że mogą to być szklanki ale nie był pewny do końca bo nie słyszał tego tylko ja mu opowiadałem o tym dźwięku bo silnik już zdążył się nagrzać i było ok, ale stwierdził też to może być jakaś inna sprawa bo szklanki wg niego nie powinny tyle czasu stukać....

 

Byłem jeszcze u innego mechanika i też stwierdził tyle że ten dawał 90% gwarancję że są to szklanki ale on pomimo że ma nowy warsztat to bynajmniej ja go nie uważam za "dobrego" mechanika.

 

Za to kumpel który amatorsko grzebie się w swojej corsie C 1.2 Benzyna stwierdził że może to być wina układu smarowania rozrządu i jak pompa olejowa nie da porządnego ciśnienia to stuka...

 

Hmm jeszcze przed świętami może pojadę do jeszcze innego zakładu który się zajmuje tylko dieselami może oni coś konkretnego powiedzą, myślę że są dobrzy bo jako jedyni zrobili znajomemu opla movano kiedy on już ponad 2 000 zeta wydal na innych mechaników, elektryków, nawet w serwisie był i nic mu to nie dało tylko kasę wywalił.

 

Hmm bobibankienobi możesz napisać trochę więcej o twojej walce z tym problemem żebym miał co powiedzieć mechanikowi może go trochę naprowadzę na temat...

 

Jarecki46 moja Corsa ma 138 000 km, ale myślę że licznik był cofnięty bo ma trochę zdewastowana kierownicę, a autko chyba było z firmy....

A swoją drogą czy rzeczywiście komputer steruje tu ustawieniem zapłonu czy to była tylko wyobraźnia pierwszego mechanika - zawsze to się ustawiało odpowiednie położenie na rozrządzie ale może tu jest to inaczej rozwiązane

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość wild_elk
cyber_viper podobnie jak Ty myślałem o sprzęgle, ponieważ u mnie jeśli słychać było te stuki to kilka godzin wcześniej moja kobieta męczyła corse jako domową "elke" i wiadomo rusza, staje, rusza, staje i sprzęgło piłowane, raz po takich manewrach jak silnik wystygł i odpaliłem samochód to nie wiedziałem czy mi za chwile coś na asfalt nie wyleci tak waliło :-( i drugi raz kiedy był taki sam łomot to w zimie jak były korki w łodzi i męczyłem go na półsprzęgle od początku zgierza :lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

wild_elk ale tak jak wcześniej napisałeś u Ciebie jest to sporadyczne stukanie a u mnie notoryczne i to dość głośne wręcz walenie ze 2-3 razy głośniejsze od pracy samego silnika po otworzeniu maski :-(

 

hmm ale wątpię żeby to było sprzęgło chyba że mechanik robotę skopał i coś źle złożył a sprzęgło kupiłem nowe kurde z wymiana pamiętam trzy koła mnie wyszło :D

ja osobiście obstawiał bym coś w właśnie typowo w silniku (znaczy szklanki, może zawory, rozrząd, czy nawet to spalanie stukowe o apropo tego to możne czujniki spalania stukowego do wymiany ale to by pewnie pod komputerkiem wyszło itd.) a nie sprzęgło bo przed jego wymianą było to samo, ponadto całość była dwa razy rozkładana bo nie wymienili uszczelniacza wału i cieknął olej do sprzęgła a stamtąd na ziemię

 

temat wertuje już od jakichś czterech miesięcy i nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi co by to mogło być, mam tylko opinie paru mechaników a co jeden to podaje wyższy koszt naprawy podaje :lol:

 

chyba niedługo znaczy w przyszły poniedziałek podjadę do tego mechanika tylko od ropniaków i zostawię mu samochód na noc żeby mógł go dokładnie obadać z rana jak o wygląda, a jutro chyba podjadę na komputer niech mi błędy zczytają i wykasują ewentualnie żeby na tamta naprawę były tylko świeże może w końcu on coś poradzi, tylko że jak się kapnie że się nic nie orientuje w temacie to wciśnie mi wymianę połowy silnika za która znowu sporo zapłacę

 

P.S. Ponowie moje pytanie czy w tym samochodzie zapłonem steruje komputer, chodzi mi o to czy może on opóźnić lub przyspieszyć zapłon ze względu na temperaturę silnika?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Kurde,ciekawe ile cofniety...ja tez sie nadziałem na poprzednie auto ktore miało licznik krecony o 100 tys mil,przegiecie pały,na szczescie silnik chodził bezproblemowo az do momentu kiedy go sprzedałem 3 tygi temu,ale w osprzęt też swoje włożyłem,pompa wtryskowa padła,chłodnice wymieniałem.głowice robiłem bo mi swiece poukręcali,skrzynia cvt zaczęła szarpać,na szczęscie zdąrzyłem to sprzedac zanim padła.Dodam ze to była A6 audika wiec koszty porazające raczej,nie zazdroszcze jak ktoś sie tak wpakuje.A wziąłem za nią jak za złom,przez 2 lata straciłem ok 30 tysiakow przeliczając z funtow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności