Dymiące się klocki hamulcowe W czasie jazdy

[Gość Anonymous]

OK to spawdze czy tłoczki się swobodnie poruszają i tak chyba będzie najlepiej

 

[ Dodano: Sob Mar 07, 2009 21:26 ]

No jak patrzyłem to cała felga była gorąca i śmierdziało a co do prowadnicy to było zpieczone

 

[Gość Wrzosek]

jesli takie ci dali w sklepie i pasowaly do kadetta pod wzgledem polozenia to napewno byly dobre i nie trzeba bylo ich przecierac.

 

tak jak koledzy pisali masz zapieczone tloczki bo nie ma opcji ze klocki by nie pasowaly na grubosc.

 

[Gość pampej]

a co do prowadnicy to było zpieczone

No i masz przyczyne "niepasowania " klocków

 

[Gość Anonymous]

Akurat ostatnio i mnie to spotkało - mam pytanie czy 70zł za przeczyszczenie cylinderków w jednym kole to odpowiednia cena - czy też dałam się zrobić na swoją nie wiedzę na ten temat?

 

[Gość DAROMV6]

W zależności co rozumiesz pod pojęciem czyszczenie

- jeśli tylko przetarcie szmatą - to przepłaciłaś

- jeśli natomiast tłoczek był wyciągany i zacisk doprowadzony do sprawności, wymienione gumki, itd. - tak jak jeden z kolegów przedstawił czynności tu - http://forum.opel24.com/viewtopic.php?t=22484 - to nie

 

[Gość lord_wiader]

70zł za jedno koło... jeśli faktycznie było regenerowane to cena jeszcze ujdzie.

 

Następnym razem lepiej kupić zaciski ATE od Astry (od tarcz niewentylowanych) za ok 50zł + klocki też ok 50zł.

Parę zł taniej ale przez długi czas mamy święty spokój z hamulcami.