Corsa C - co się może psuć, po ilu latach?

[Gość Anonymous]

Hej,

zwracam się z zapytaniem/prośbą do użytkowników Corsy C, mających doświadczenie z tym autem i/lub osób znających się z innych powodów na rzeczy.

 

Napiszę pokrótce o co chodzi: jestem szczęśliwą posiadaczką i użytkowniczką Corsy C rocznik 2006, 1.2 ze skrzynię easytronic. Posiadam ten samochód "od nowości" /BTW: super w użytkowaniu/. Przy okazji mam jeszcze drugie cztery kółka - poruszam się na wózku. W związku z niepełnosprawnością, mam możliwość dostawać w przyszłości zwroty kosztów ewentualnych napraw samochodu. Wszystko pięknie, ale cały ambaras w tym, że już teraz muszę określić, jaka będzie kwota przyszłych napraw. Żeby podać kwotę, którą określi mechanik - muszę wiedzieć, co w moim samochodzie może się popsuć, hipotetycznie. Oczywiście najlepiej żeby były to prognozy lekko na wyrost, bo jak podam za dużą kwotę - najwyżej jej nie wykorzystam.

 

Dlatego tak jak w temacie posta: proszę o określenie, co może hipotetycznie psuć się w tym samochodzie. Macie na pewno doświadczenie, może są wśród Was mechanicy? Może pracownicy Salonów/Serwisów Opla? Proszę o wszelkie opinie i rady.

 

Z góry dziękuję i pozdrawiam, Ania

 

[Gość andrzej_m55]

witam

w aucie może popsuć się wszystko począwszy od klamki skończywszy na silniku

i mam do ciebie też pytanie

co to za instytucja jest taka hojna i jaką kwotę możesz wydać na te naprawy

 

[Gość]

już teraz muszę określić, jaka będzie kwota przyszłych napraw

To tylko wróżka może określić.

A tak poważnie to być może chodzi o takie koszty jak okresowa wymiana części eksploatacyjnych.

Taki koszt można mniej więcej określić na podstawie okresu ich eksploatacji i związanego z tym zużycia.

 

Dlatego tak jak w temacie posta: proszę o określenie, co może hipotetycznie psuć się w tym samochodzie.

Wszystko, jak zaznaczył andrzej_m55.

Od wentyla koła po całą jednostkę napędową.

 

[Gość andrzej_m55]

rafaln1, czekam co Ania mi odpisze bo to mnie (i nie tylko) ciekawi

pewnie nie odpowie

 

[Gość Anonymous]

Waszą ciekawość zaspokoję w prywatnych wiadomościach.

 

Nie oczekuję od Was wróżenia z fusów, ani z innej czarodziejskiej kuli - chodzi mi o to, co statystycznie psuje się w takim samochodzie w pierwszej kolejności. Rozrząd? Zawieszenie - po ilu latach/kilometrach? Piszecie o częściach eksploatacyjnych - jakie to części/elementy samochodu? Itd...

 

Moje pytanie jest poważne i proszę o poważne odpowiedzi

Pozdrawiam

 

poprawiłem / andrzej_m55

 

[Gość andrzej_m55]

poważnie ci odpowiedzieliśmy a a to co napisałaś dawno wiem

nikt nie wie jak będzie auto eksploatowane i co się zepsuje w jakiej kolejności

 

[Gość]

Moje pytanie jest poważne i proszę o poważne odpowiedzi

Nasze odpowiedzi są poważne.

Znajdź mi takiego który Ci powie dokładnie co Ci się w najbliższym czasie popsuje w samochodzie i jakie bedą koszty naprawy.

Z miejsca pewnie zostanie mu przydzielony tytuł eksperta na forum.

 

co w moim samochodzie może się popsuć, hipotetycznie

Jeszcze raz potwierdzam słowa Andrzeja-wszystko.

 

najlepiej żeby były to prognozy lekko na wyrost, bo jak podam za dużą kwotę - najwyżej jej nie wykorzystam.

 

Mamy Ci podawać kwoty na wyrost?

Przepraszam ale to brzmi jak próba wyłudzania kasy.

I to przy naszym udziale.

 

[Gość Anonymous]

Mamy Ci podawać kwoty na wyrost?

Przepraszam ale to brzmi jak próba wyłudzania kasy.

Uważaj na słowa, których używasz. Nie przepraszaj, po prostu tak nie pisz - bo mnie obrażasz bezpodstawnymi insynuacjami.

 

Wierzę, że na forum są jeszcze inni Użytkownicy, którzy w przeciwieństwie do Kolegów wyżej - mają doświadczenie z samochodem Opel Corsa C. Do Nich kieruję pytanie:

co statystycznie psuje się w takim samochodzie w pierwszej kolejności. Rozrząd? Zawieszenie - po ilu latach/kilometrach? Piszecie o częściach eksploatacyjnych - jakie to części/elementy samochodu? Itd...

 

[Gość Anonymous]

Z tego co wiem a tym samochodzie trzeba wymieniać rozrząd co 100tys km (łańcuch), a to koszt ok 1000zl (robocizna+części), do tego niektórym pada zawór recyrkulacji spalin (koszt zaworu to ok 500-700zl + robocizna), u mnie niedomaga czasami jeden wtryskiwacz (koszt zdaje się niewielki, ale głowy nie dam, ponieważ nie byłem z tym w serwisie (jeżdżę na LPG które działa dobrze), doliczyć trzeba jeszcze koszty płynów eksploatacyjnych: olej (u mnie Mobil1 5W30ESP) - koszt 300zł co 20tys km, filtry (zestaw ok 100zł) wymiana razem z olejem, klocki hamulcowe 100-200zł wg zużycia, opony 600-800zł/kpl wymiana wg zużycia. Poza tym zawsze może "paść" coś czego nawet najstarsi górale przewidzieć nie mogą.

Samochód to skarbonka bez dna i nie da się wszystkiego przewidzieć. Dobrze jest mieć odłożone 300-500zł na nieprzewidziane awarie.

 

Pozdrawiam

 

[Gość Anonymous]

Baldur - dziękuję za wskazówki

Jak jest z łańcuchem rozrządu, kiedy przejeżdżam rocznie trochę ponad 10tys km /na tę chwilę samochód ma przebieg ok. 30tys/? Czy zasada zmiany łańcucha rozrządu co 100tys także wówczas obowiązuje, czy powinno się zrobić to wcześniej? O rozrządzie słyszałam, że jak walnie łańcuch, to zrobi ostre zamieszanie w silniku i są gigantyczne koszty naprawy... da się jakoś ocenić, czy łańcuch rozrządu wymaga wymiany?

 

Jak się objawia niedomaganie wtryskiwacza oraz niedomaganie zaworu recyrkulacji spalin, o których piszesz? Bez zaglądania pod maskę, odczuję, że coś się dzieje złego?

Bardzo lubię ten samochód i, abstrahując od możliwości finansowania napraw - chcę wiedzieć na co w nim zwrócić uwagę, żeby jak najdłużej jeździł.

 

[ Dodano: Pią Kwi 17, 2009 12:52 ]

hahaha słowo "a b s t r a h o w a ć" jest uznane za wulgarne