Skocz do zawartości

Demontaż zderzaka i wymiana reflektorów Corsa C


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 105
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • 4 tygodnie później...
Gość Yogi2010

Mam do wymiany reflektor w Corsie C 2003 rok prod. Nigdy wcześniej tego nie robiłem stąd moje pytania:

1. Na co szczególnie uważać przy demontażu zderzaka, co może sprawić problem amatorowi?

2. Czy przed odłączeniem zasilania ze starego reflektora i podpięciem zasilania do nowego reflektora należy odłączyć akumulator, a jeśli tak to czy nie rozkoduje mi to radia?

3. Czy nie będzie żadnego problemu jeśli jeden reflektor w moim samochodzie będzie to oryginalny Bosch (z dużym prostokątnym silniczkiem) a drugi to oryginalny Valeo (z małym kwadratowym silniczkiem), czy też mogą wystąpić tu problemy, np. z regulacją wysokości świateł?

Proszę o pomoc!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Trzeba uważać żeby nie połamać uchwytów krańcowych zderzaka, które są pod sierpami, dlatego należy pamiętać, że poza trzema śrubami przy grilu oraz trzema od spodu, zderzak mocują jeszcze te śruby po jednej sztuce z każdej strony. Należy od strony nadkola odkręcić nakrętkę trzymającą jednocześnie sierp i zderzak następnie odchylić sierp i wyjąć uchwyt zderzaka.

2. Akumulatora nie odpina się.

3. Jeśli Tobie to nie będzie przeszkadzało, to nie ma problemu i mogą być dwa różne. Możesz trafić, że będziesz miał jeden z żarówkami H7+H7 a drugi H7+H1. Regulacja też nie stanowi przeszkody.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Yogi2010

Dziękuję za informacje, które wykorzystam przy wymianie reflektora.
Na marginesie dodam, że jestem zaskoczony tym, że w oryginalnej lampie Boscha przepalają się styki co sprawia, że przepala (stapia) się gniazdo żarówki mijania, a konsekwencja tego jest nieświecenie żarówki i konieczność zakupu .... nowego reflektora. Właśnie z tego powodu kupiłem inny niż Bosch reflektor.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba było kupić samą oprawkę - mam nawet taką na zbyciu :) Niestety ale taka jest wada tych lamp i niektórzy robią różne kombinacje i na kable podpinają oprawkę żeby świeciło.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Yogi2010

Jest tak, jak pan to przewidział, a czego ja nie przewidziałem - w lampie Boscha mam żarówki H7+H7 a w lampie Valeo H7+H1. Jednak obie żarówki maja 12 V i 65 W - w związku z tym mam pytanie czy z tego powodu że mam rózne żarówki świateł długich mogę mieć jakiekolwiek problemy?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie "panujemy" sobie na forum :) a co do tematu nie będzie problemu - sam tak kiedyś miałem, ale zmieniłem na dwie nowe lampy Valeo. Gorzej przy sprzedaży auta, bo ktoś powie Ci że było uderzone i lampa jedna jest nowa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Yogi2010

Lampy z zewnątrz wyglądają identycznie. Dopiero przy uważnym oglądnięciu z odległości pół metra można dostrzec różnicę, tj. inną żarówkę i świateł drogowych oraz inny znak firmowy producenta lampy. Co ciekawe regulacja wysokości świecenia działa prawidłowo mimo, że mam dwa różne silniczki (prostokątny w Boschu i kwadratowy w Valeo).
Niestety mam poważny problem - kostka zasilająca lampę która pasowała do starej lampy Boscha (wchodziła z oporem w gniazdo w lampie), nie daje się wcisnąć do końca w gniazdo w lampie Valeo! W związku z tym nie mogę wcisnąć czerwonej zapadki, która zapobiega wypadnięciu kostki z gniazda i mimo że obecnie lampa działa prawidłowo, kostka w każdej chwili może wypaść z gniazda co sprawi, że lampa zostanie pozbawiona zasilania i przestanie świecić.
Zmierzyłem wymiary zewnętrzne gniazd w obu lampach i nie ma tu żadnej różnicy. Układ bolców wewnątrz gniazd też jest identyczny - być może w nowej lampie bolce te są minimalnie szersze lub grubsze, ale wzrokowo nie widać różnicy.
W tej sytuacji rozważam wciśnięcie kostki w gniazdo "na siłę" ale obawiam się, że mogę coś uszkodzić. Inny pomysł nie przychodzi mi na myśl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności