Skocz do zawartości

Pytanie o amortyzatory .


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Tylko z drugiej strony teraz na tyle są opony które były wcześniej, przez zime były nie użytkowane i są ok.

Piszesz że szajs, nawet na tyle taka opona nie może jeżdzić sobie, z czasem się nie wyrówna ?

Zimówki na przodzie po zimie do konca były ok, więc pewnie coś z amorami tylnimi.

Nie znam się tylko pytam ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz że szajs, nawet na tyle taka opona nie może jeżdzić sobie, z czasem się nie wyrówna

sama się nie wyrówna.Są 2 sposoby na to,gdzieś w Poznaniu za 3 dychy frezują takie opony,ale nie wiem gdzie i drugi sposób to "palenie laka". :niie:

Samemu możesz zlecić takie założenie opony,by garby wyszły na zewnątrz,bo myślę,że teraz są od środka.Na trochę dłużej wystarczy.

więc pewnie coś z amorami tylnimi.

pewnie tak,ale to znana przypadłość opla.Wychodzi na to,że jak tylko jakaś opona zaczyna schodkować,to tylko zmiana amorów pomoże i wybor opon,które są miękkie.

 

Czyli doszliśmy do tego ,że problem jest z tyłem. :niie:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu amorków to powiem tylko jedno nie kupuj Delphi, w poprzednim samochodzie wymieniałem je co roku, całe szczęście że gwarancja była na 2 lata wiec kosztowały mnie tylko wolny dzień, kiedy musiałem je wymienić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytasz o firma HART

to zadna firma

 

kumpelpracowal keidys w jednej z hal nalezacych do HARTA wlasnie

jego praca polegala na tym ze przepakowywali towar z podelek MADI IN CHINA i inne wlasnei do kartonow HARTA

i tak robili ze wszystkim

bo u HARTA masz wszystko a raczej zadna firma nie produkuje zamiennikow do wszystkiego

zawzse masz NGK swiece i elektryka

DEPO to zazwyczaj lampy

LUK sprzegla

itd

a hart to moim zdaniem po prostu syf

zawsze odradzam to kliento,m ktorzy do mnie przyjezdzaja

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość Anonymous

Kolejny problem pojawił siew mojej Astrze i przepraszam ale podłączam się do wątku bo tak każe administrator.

Moja Astra w sierpniu 2006 roku miała ząłożone z przodu dwa amortyzatory nowe olejowe firmy Kayaba, bo takie mi doradzono. Amortyzatory kupiłem w sklepie internetowym, dostałem na to paragon fiskalny i karte gwarancyjną podbitą. Na amory jest dwa lata gwarancji.

Teraz tj 2 tygodnie temu, na przeglądzie technicznym, który wykonałem na autoryzowej stacji doiagnostycznej przy serwisie Toyota, wyszło że amortyzatory z przodu mają tłumienie około 40 %

Jakim cudem po niecałym roku jeźdżenia, i przejechaniu około 6 tys km ich sprawnośc mogła aż tak drastycznie zmaleć?

Czy reklamowac takie amorki, czy dalej jeździć bo ponoc 40% to jeszcze jest akceptowalne?

W czym problem?

Jestem spokojnym kierowcą, jeżdżę uważnie i deliktanie obchodzę sie z zawieszeniem?

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.

Tylko nie piszcie że KYB to gówno itd bo naprawde bardzo wiele osób mi je polecało.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

ciekawe jest to że diagnosta kiedyś mi mówił odnosnie pomiaru siły hamowania i ktoś pisał na forum o amorach, że aparatura pomiarowa na różnych stacjach moze pokazywać różne wartości :D no ale 40% to ciekawy wynik, sprawdzałeś może zaraz po ich zamontowaniu? ewentualnie podjedz na inną stację, ale... moze wykazać to samo :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zalezy na jakim sprzecie bylo sprawdzane

40% to jeszcze nei jest tak calkiem strasznie

 

a kto ci polecam te amortyzatory?:D?

czasami warto wylozyc troche wiecej kasy na markowe (nie musza byc GM) ale sachs monroe warto sie nad tym zastanowic

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

I widzicie Panowie, to jest własnie cały ból.

1. Nie sprawdzałem po zamontowaniu, wydawało mi sie ze skoro zakładane są nowe z pudełka wyjęte i nie noszące żadnych oznak uzywania amortyzatory, to nie ma co sprawdzać.

 

2. Firmę Kayaba polecało mi kilka osób, mechaników nie handlarzy, ponoć te amortyzatory pracują np w Toyotach, Volkswagenach i są tam montowane jako fabryczne. Monroe mi odradzano, sugerowano ze kiedyś były doskonałe a obecnie niestety są awaryjne. KYB miała być złotym środkiem no i w miarę przstępne cenowo, Sachs świetny ale niestety poza moim zasięgiem finansowym.

 

3. Pojadę jeszcz na jedną stację diagnostyczną i porównam wyniki, ale pewnie rozbieżności będe parę procent. Fakt, że około roku wcześniej, miałem wymieniane sprężyny z przodu i nie wiem jakie mechanik dał, może to przyczyna, może mnie oszukał i dał jakieś badziewie? Jaka szansa że źle zamontował te amortyzatory?

 

4. Chyba pojeżdżę jeszcze z troczkę na tych kyb a potem wymienię ale co założyć? Wykosztuje sie na Sachsa i znowu będzie 40% po roku? Jak ktoś sie nie zna tak jak ja, to naprawde notorycznie jest robiony w konia a do tego jak mehcniacy mówią ciągle coś innego - boli mnie już głowa - gdzie nie pojade tam słyszę:

"Panie a kto to panu tak spierd..." mam dość

Pozdrawiam i dziękuję

Radek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Jak ktoś sie nie zna tak jak ja, to naprawde notorycznie jest robiony w konia a do tego jak mehcniacy mówią ciągle coś innego - boli mnie już głowa - gdzie nie pojade tam słyszę:

"Panie a kto to panu tak spierd..." mam dość

o widzisz, szukaj i pytaj na forum! od tego ono jest! :D

 

ja jeszcze rok temu z byle pierdułką bym leciał do mecha, a teraz nie mowie ze jestem specem, ale niektóre rzeczy robie sam i auta jeżdzą! :D

 

nawet jak pojdziesz z czyms do mecha i rzucisz bardziej fachowym słownictwem to juz moze zacznie inaczej robić :D i sie bedzie bardziej starał :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monroe mi odradzano, sugerowano ze kiedyś były doskonałe a obecnie niestety są awaryjne.

jako ze mam duza zbizka w hurtowni to wszystkim ktorym zmeiniamy w warsztacie zakladamy monroe'y od kilku juz lat

sam tez na takich jezdze

jeszcze nigdy nie bylo zadnego problemu reklamacji ani tym podobnych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności