kadett muli sie i szarpie

[Gość Anonymous]

Witam,pierwszy raz odważyłem się napisać na forum...podaję objawy i proszę o pomoc...

Zaczęło się od momentu,jak zaczęły puszczać mrozy,nagar na świecy,jakoś dojechałem na 3-ech garach do pracy,okazało się,że 1.cylinder,tak jak rok wcześniej,od tej pory nie mogę dojść o co chodzi,najgorzej,że znajomi straszą mnie pierścieniami...a objawy są takie:na ssaniu jeszcze chodzi prawie normalnie,ale na ciepłym szarpie,jak tylko mocniej depnę,tak samo na postoju,jak wciskam gaz delikatnie to się wkręca,a jak gwałtownie,to pyrka jakby na 3 garki...dodam,że silnik 1.6,nie wiem jaki,i podobno po remoncie...proszę o pomoc,bo nie mam pojęcia od czego zacząć

 

[Gość andrzej_m55]

Witam

Tu masz jak sprawdzić jaki silnik

http://forum.opel24.com/jaki-to-silnik-chodzi-mi-o-symbol-vt15740.htm#140708

http://forum.opel24.com/czesc-pod-podszybiem-vt34993.htm#298151

 

sprawdź ciśnienie w cylindrach a za nim to zrobisz sprawdź czy przewody WN. nie mają przebicia. Liczę na to że świece wymieniłeś

Rozrząd czy jest dobrze ustawiony też warto sprawdzić

 

[Gość Anonymous]

Swiece wymieniałem,kable mam w planach,ale jednak zacznę od ciśnienia na cylindrach,bo to najbardziej prawdopodobne(oby nie)jutro jadę na warsztat...

 

[ja37]

Ciekawi mnie, jak wygląda ta świeca, na której nie pali.

 

[Gość andrzej_m55]

Może mieć po prostu zawór wypalony

 

[Gość Anonymous]

w sobotę byłem u znajomego mechanika,też stawia na zaworek,ale wystarczyło,że wsadził mi jakąś używaną świeczkę i szok!nie to auto,jeszcze zmierzyliśmy ciśnienie,na trzech buło równe-10.5,a na tym pierwszym nawet wyższe(podobno też niedobrze)w niedzielę nie jeździłem,a w poniedziałek masakra,nie chciał zapalić,a jak już,to palił na 3 gary,a dzisiaj z kolei znów chodził dobrze,było bardziej sucho w powietrzu,jutro mają przyjść przewody i mam nadzieję,że to była główna przyczyna...

 

[Gość andrzej_m55]

Swiece wymieniałem

to wymieniałeś czy nie ???

 

[Gość cursor]

Ja bym jeszcze zainteresował się kopułką i palcem, skoro przy większej wilgoci w powietrzu są problemy z odpalaniem.

 

[Gość Anonymous]

wracam do tematu,bo już kadziu całkiem odmówił posłuszeństwa,w sobotę już zaczął szwankować,póki na ssaniu to jechał po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu,znów jakby na 3.palił,po dodaniu gazu zdechł,po przejechaniu pewnej drogi przestał szarpać,ale czułem jak się muli,dzień postał,a w poniedziałek do roboty z buta...czy jest możliwe,żeby rozrząd się przestawił?a-ha,jak go hechłałem to czasem strzelił w komin i to mnie zastanawia,a po robocie wzięliśmy go na pycha to zapalił,ale po dodaniu gazu znowu zdechł...a!i zaczął mi się chek zapalać czasami...Please help me

 

[Gość andrzej_m55]

czy jest możliwe,żeby rozrząd się przestawił?

Oczywiście, a jeszcze jak go bierzesz na pych

Piszesz co się dzieje a nie piszesz nic co zrobiłeś i to o co się ciebie pyta