Skocz do zawartości

jak nie kupowac auta


Gość Gawlak

Rekomendowane odpowiedzi

czego sie nie robi zeby kupic upragnione auto ??

mowia ze wszystko

ale trzeba zachowac odrobine rozsadku

ten jegomosc go nie posiada

(przeczytac najpierw pierwszy temat pozniej drugi)

1 http://forum.vectra-unlimited.pl/showthread.php?t=75755

2 http://forum.vectra-unlimited.pl/showthread.php?t=75899

 

temat podklejam jako przestroge

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 25
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Gość GmsMetallica
Gawlak, muszę powiedzieć ze pierwsza i druga strona tematu nudna ale w 3eciej to się już cyrk porobił, hydraulik nie możliwy debil ;( szkoda mi takich ludzi

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

historia cała z kupnem tego auta :drunk:

no cóż kim by nie był i czego nie robił

życzę mu żeby kiedyś kupił swoje auto na lata ;(

 

pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak czy siak wyszlo szydlo z worka

hydraulik i ten co mu niby pomogl ogladac pierwsze auto

to ta sama osoba

czyli troll internetowy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość leszek 398

Uffff..... przebrnąłem przez 2 tematy i jeśli użytkownik hydraulik i JychuC to rzeczywiście ta sama osoba (a wszystko na to wskazuje) to naprawdę jestem zdumiony :wesoly:;(

 

Tworzenie na forum takich fantastycznych historii chyba wykracza poza definicje "trolowania".... to już choroba :beer:

 

Teraz tylko zadzwonić pod numer podany w aukcji http://www.allegro.pl/item1034949932_opel_vectra_1_9_cdti_150_navikolor_serwis_piekna.html i śmiać się, albo płakać :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

sluchajcie, a propos jak nie kupic auta, szukamy wlasnie z zona drugie male autko dla niej, chodzimy po komisach tylko jakos tak dziwnie z rezerwa podchodze di tematu kilometrow na liczniku. Nie wiem, moze przesadzam ale jak widze, ze w komisie stoja same starocie, przejechanych km kazdy ma grubo ponad 150 i zawsze gdzeis tam w rogu znajdzie sie jedno takie male auto, ktore ma niesamowicie malo przejechane....jest to mozliwe zeby kazdy z komisow tak robil, ze zawsze ma to jedno takie na przyciagniecie klienta czy ja moze jestem zbyt ostrozny? Jak spawrdzic czy licznik nie byl przekrecony?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość leszek 398

Wiecie co :D być zawodowym handlarzem to jednak trzeba "umieć potrafić" :piwo:

Nie dziwi mnie już nagminne kręcenie liczników, czy te opisy na aukcjach mające przyciągnąć potencjalnych klientów "bezwypadkowe, igiełki, perełki 100% serwisowane i z udokumentowanym przebiegiem, nie wymagające absolutnie żadnego wkładu finansowego" :piwo:

 

Ale jak facet, już na miejscu, prosto w oczy zmyśla, czy po prostu perfidnie kłamie i to nieraz w takich kwestiach, które naprawdę są łatwe do zweryfikowania... człowiekowi ręce opadają... jak daleko można się posunąć byle tylko zarobić.

Osobiście nigdy nie oczekiwałem "cudów", na zasadzie używane auto ma 10lat, a ma być jak z salonu i oczywiście kosztować ułamek ceny nowego, ale cała ta żenująca "szopka" którą funduje nam większość handlarzy jest irytująca... w końcu Polak potrafi :piwo:

 

I na koniec, oczywista oczywistość :piwo: trzeba mieć trochę szczęścia :piwo:

 

Znam takich co "poszli na żywioł" i bez specjalnego zastanowienia, napaleni, kupili pierwsze lepsze auto z brzegu, bo miało "fajne alufelgi, głośniki i ciekawy kolor" :piwo: i przez parę lat jezdzili bez większych problemów i takich co swojego wymarzonego "ideału" szukali przez dosłownie pół roku, a po kilku miesiącach wyrywali sobie włosy z głowy :piwo:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
Gość Robsonek11

Witam

Piszę swój pierwszy post na forum opel.

Niestety jestem tą osobą która zafundowała sobie właśnie samochodzik który nie nadaje się do jazdy.

http://allegro.pl/show_item.php?item=-----------------------------------

Z żoną zdecydowaliśmy się na kupno samochodu. Padło na Opla Merivę

Ponieważ jesteśmy z Nowego Sącza więc szukaliśmy auta z okolic. Pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży Opla na allegro. Ucieszeni pojechaliśmy zobaczyć samochód. Auto wyglądało bardzo ładnie. Gości zachwalał samochodzik. W dużym skrócie pojechaliśmy na stacje diagnostyczną ocenili ze auto super itd. Do wymiany tyko drążki kierownicze i łącznik stabilizatora.

Kupiłem za radą "fachowców"

Problemy zaczęły się po wymianie drążków kiedy gościu nie mógł ustawić zbieżności.

Szukał to tu to tam i przedstawił mi pokrótce co jest autem nie tak

Auto miało poważny wypadek który przestawił tylną belkę. Tragedia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności