Bagażnik dachowy + uchwyt rowerowy

[Gość grzes08]

 

 

Jestem w mocnym SZOKU - człowieku, bez względu czy masz przyczepę, czy ładunek na dachu, albo rowery na tyłku auta to .... NIE ROZWIJA SIĘ TAKICH PRĘDKOŚCI! Miej litość dla tych, których możesz zabić na drodze i nie przekraczaj setki. Pomijam już fakt większego spalania paliwa na wskutek oporów powietrza wywoływanych przez BOX

daj spokój .. a dlaczego nie .. podaj mi jeden dobry powód .. od lat jeżdżę, dzięku Bogu szczęśliwie, jezeli konstrukcja pozwala to dlaczego mam nie jeździć takimi prędkościami? Dlaczego mam kogos na drodze zabić?? Z jakiego powodu?? Nie jeżdże przecież takimi predkościami tam gdzie nie wolno .. tylko po autostradach?? więc nie rozumie Twoich obaw.

 

 

Pomijam już fakt większego spalania paliwa na wskutek oporów powietrza wywoływanych przez BOX.

ja nie jadę rajdu o kropelce aby sie zastanawiac czy mam cos na dachu czy nie, czy ma włączoną klimatyzację czy nie, czy mam uchylone okno czy nie .. jak zacznę brać udział w takich rajdach .. to bede sie zastanawiał .. to po pierwsze .. a po drugie mam oczy i widze spalanie chwilowe i jezeli to akceptuję to nie widzę problemu.

 

[Gość mxzptlk]

od lat jeżdżę, dzięku Bogu szczęśliwie, jezeli konstrukcja pozwala to dlaczego mam nie jeździć takimi prędkościami?

Bardzo litościwy ten Bóg dla Ciebie. No więc zapraszam do obejrzenia przepastnego archiwum, tematycznych naszej dyskusji, wypadków na YouTube. Przy tej prędkości każdy poślizg, dziura na jezdni, zderzenie z dużym zwierzem powoduje, że twoja przyczepa może zadziałać jak ramie śmierci, którą jak zarzuci w poprzek ruchliwej jezdni to tragedia dla innych aut murowana. Sam przyznałeś, że BOX rozleciał się przy 160, człowieku przy twoim 140 wystarczy nagły podmuch wiatru z przodu by ten co jedzie za tobą dostał twoim BOXem centralnie w przednią szybę. Pisanie, że nigdy mi się nic złego nie przytrafiło, więc zapewne nie przytrafi, jest godne ale szaleńców.

 

Prędkość twojego auta 140 km/h + wiatr wiejący z naprzeciwka tylko 20 km/h = siła oporu działająca na twojego BOXa jak podczas bezwietrznej jazdy z prędkością 160 km/h. Mam dalej zwiększać prędkość wiatru w tym przedszkolnym wyliczeniu?

 

Uważam, że przy takim nieodpowiedzialnym podejściu do podróżowania doposażonym w BOXa autem powinien mnie tutaj poprzeć także i moderator tego działu, bo tu może chodzić o bezpieczeństwo i życie ludzkie.

 

ja nie jadę rajdu o kropelce aby sie zastanawiac czy mam cos na dachu czy nie, czy ma włączoną klimatyzację czy nie, czy mam uchylone okno czy nie .. jak zacznę brać udział w takich rajdach .. to bede sie zastanawiał .. to po pierwsze .. a po drugie mam oczy i widze spalanie chwilowe i jezeli to akceptuję to nie widzę problemu.

Większe opory powietrza podczas jazdy, bardziej niż z rajdami, to są powiązane z twoim portfelem przy częstszym odwiedzaniu stacji paliw.

Edytowane 22 Października 2015 przez mxzptlk

 

[Gość grzes08]

 

 

Większe opory powietrza podczas jazdy, bardziej niż z rajdami, to są powiązane z twoim portfelem przy częstszym odwiedzaniu stacji paliw.

napisałem Ci, że ja to akceptuję .. wiec daj sobie spokój ..

 

 

Sam przyznałeś, że BOX rozleciał się przy 160, człowieku przy twoim 140 wystarczy nagły podmuch wiatru z przodu by ten co jedzie za tobą dostał twoim BOXem centralnie w przednią szybę. Pisanie, że nigdy mi się nic złego nie przytrafiło, więc zapewne nie przytrafi, jest godne ale szaleńców.

a Ty myslisz, że oni mieli bezwietrzną pogodę .. i akurat mieli wiatr w inną stronę .. to po pierwsze .. po drugie box bozowi nie równy a mam dość dobry z zabezpieczeniem na przodzie .. po trzecie nie jestem idiotą, który przy silnym wietrze bedzie tak pędził .. nawet bez boxu .. bo wiatr akurat moze zatrzęś moim autem nawet bez niego (Meriva jest dośc podatna na boczny wiatr) i powinieneś o tym wiedziec bo widze, że chyba sam taka jeździsz.

Jezeli spojrzysz w statystyki .. to jaki procent mają wypadki z powodu boxa?? .. wypadki sa i bedą i bez nich .. wiec przestań lamentować. że ten box jest az tak niebezpieczny (szczególnie w moich rękach).

Poza tym jezeli nie wiesz .. to prędkość 160 km/h na liczniku (a ja o takiej mowiłem) .. tak naprawdę jest prędkością mniej wiecej o 10% niższą od rzeczywistej .. wiec przekraczam dopuszczalną prędkość dla boxa o 25 km/h .. zakładając, że współczynnik bezpieczeństwa dla takich konstrukcji jest na poziomie 1.2 .. to jestem dopiero na granicy bezpieczeństwa .. ale jej nie przekraczam.

 

[Gość mxzptlk]

a Ty myslisz, że oni mieli bezwietrzną pogodę

A ty wiesz dokładnie w jaką pogodę oni jechali, stałeś tam z pomiarem wiatru?

 

po drugie box bozowi nie równy a mam dość dobry z zabezpieczeniem na przodzie

Jaki pewny siebie jesteś, aż zaniemówiłem.

 

po trzecie nie jestem idiotą, który przy silnym wietrze bedzie tak pędził .. nawet bez boxu

Wiesz co to jest nagły podmuch silnego wiatru, podczas lekko tylko wietrznej pogody? Wystarczy, że tira miniesz ale tego oczywiście nie uwzględniasz.

 

wiec przestań lamentować. że ten box jest az tak niebezpieczny (szczególnie w moich rękach).

Co do tego bezpieczeństwa z twoim podejściem to nie jestem przekonany.

 

tak naprawdę jest prędkością mniej wiecej o 10% niższą od rzeczywistej .. wiec przekraczam dopuszczalną prędkość dla boxa o 25 km/h .. zakładając, że współczynnik bezpieczeństwa dla takich konstrukcji jest na poziomie 1.2 .. to jestem dopiero na granicy bezpieczeństwa .. ale jej nie przekraczam.

Nie wiem czy ty lewitujesz w innej rzeczywistości ale ciężko mi zrozumieć, że ktoś jeżdżenie na granicy życia i śmierci nazywa "bezpieczeństwem" bo przy max "bezpiecznej" prędkości (sobie znanej) nie przekracza jej nawet o 1 km/h - naprawdę szkoda, że nikt tego nie czyta teraz.

Edytowane 22 Października 2015 przez mxzptlk

 

[Gość grzes08]

 

 

A ty wiesz dokładnie w jaką pogodę oni jechali, stałeś tam z pomiarem wiatru?

podczas pokazu było widac, że było wietrznie .. oczywiście nie podawali ile ..

 

 

Jaki pewny siebie jesteś, aż zaniemówiłem.

stary jestem .. dużo przezyłem .. dużo widziałem .. a nie ma mocnych nigdzie .. zawsze coś może się stać .. czy to z boxem czy bez .. na drodze trzeba miec wyczucie ile można i w jakim momencie .. prawo jazdy mam ponad 25 lat .. swoje kilometry zrobiłem nie jednym autem na niejednej drodze .. a pewnym nigdy się do końca nie jest, bo zawsze może sie zdarzyć coś czego własnie nie przewidywałeś ..

 

 

Wiesz co to jest nagły podmuch silnego wiatru, podczas lekko tylko wietrznej pogody? Wystarczy, że tira miniesz ale tego oczywiście nie uwzględniasz.

nie ucz mnie jeździć .. bo mam wrażenie że dłużej od Ciebie poruszam sie po Polskich drogach i nie tylko.

 

Co do tego bezpieczeństwa z twoim podejściem to nie jestem przekonany.

dzięki Bogu nadal jeżdżę i żadnego powaznego wypadku nie miałem ..

 

Nie wiem czy ty lewitujesz w innej rzeczywistości ale ciężko mi zrozumieć, że ktoś jeżdżenie na granicy życia i śmierci nazywa "bezpieczeństwem" bo przy max "bezpiecznej" prędkości (sobie znanej) nie przekracza jej nawet o 1 km/h - naprawdę szkoda, że nikt tego nie czyta teraz.

bez komentarza .. trzeba miec trochę wiedzy technicznej .. widocznie jej nie masz ..

 

[Gość mxzptlk]

nie ucz mnie jeździć .. bo mam wrażenie że dłużej od Ciebie poruszam sie po Polskich drogach i nie tylko.

To "dłużej" nie zawsze idzie w parze z umiejętnościami. Mądrość to szacunek dla własnych niedoskonałości, bo każdy je ma.

 

trzeba miec trochę wiedzy technicznej .. widocznie jej nie masz ..

Studia techniczne o specjalności "Inżynieria Środowiskowa w Energetyce i Motoryzacji", ale nie to jest tematem rozmowy.

 

dzięki Bogu nadal jeżdżę i żadnego powaznego wypadku nie miałem ..

i tego ci życzę

Edytowane 23 Października 2015 przez mxzptlk

 

[Gość grzes08]

 

 

To "dłużej" nie zawsze idzie w parze z umiejętnościami. Mądrość to szacunek dla własnych niedoskonałości, bo każdy je ma.

własnie dlatego, że mam szacunek dla własnych niedoskonałości jeżdżę takimi prędkościami .. a nie wyższymi .. jak mozna zaobserwowac na nie tylko Polskich drogach.

 

Studia techniczne o specjalności "Inżynieria Środowiskowa w Energetyce i Motoryzacji", ale nie to jest tematem rozmowy.

no nie .. bo oprócz studiów (skończyłem ten sam wydział) to jeszcze ważna jest praktyka i wiedza zdobyta później .. w pracy zawodowej. Wtedy dopiero można porównac teorię do praktyki.

 

[Gość mxzptlk]

 

 

bo oprócz studiów (skończyłem ten sam wydział)

jaki ten świat mały

 

[Gość grzes08]

 

 

jaki ten świat mały

masz wpisane miasto: śląsk wiec zakładam, że skończyłeś PolSl .. wiec napisałem, że ten sam wydział .. a no nie jest ten swiat za wielki

 

[Gość marcinmotors]

Meriva A

Przetestowałem na dystansie ponad 1300 km bagażnik dedykowany do samochodów grupy VW: fabie, polo, toledo,leon, inca, caddy etc i po zdemontowaniu rozporowej sprężynki (odkupiłem z ogłoszenia bagażnik z 2002 roku który nie uwzględniał naszego auta czyli Merivy gdzie zamiast wąskiego były szeroko rozstawione szczęki) przejechałem pół Europy z szerokim boxem na dachu (v max z jaką jechałem 115-120 km/h)

 

Jeśli nie dysponujecie taką gotówką by móc pójść do salonu czy to GM czy markowych producentów akcesoriów do transportu bagażu to można zakupić taką bazę bagażnika jak powyżej tylko przed zakupem ustalcie ze sprzedającym jaki rozstaw szczęk ma uchwyt w jego bazie.

 

Z racji tego że jeden obraz zastępuje 100 słów to:

 

Na powyższym foto widzicie wersję która pierwotnie miała pomiędzy blaszkami (uszami/okami blach zamocowanych na nicie) sprężynkę której obecność uniemożliwiała zamontowanie go w Merivie (za duże rozszerzenie szczęk)

Edytowane 22 Listopada 2015 przez marcinmotors