Jaki olej?

[Gość Anonymous]

Część kierowców wlewa ten olej dlatego, że jest zdecydowanie tańszy ale również dlatego, że zawiesina i nagar skutecznie uszczelnia przepracowane silniki powodując brak intensywnych wycieków czy też jego spalania.

I tu się z Tobą zgadzam w 100%.

 

[Gość Batman1987]

uuu.. mała dyskusja się tu rozwineła. Silnik ma już prawie 220k km przejechane. Oprócz tego nie wiem jaki był lany wcześniej olej, więc wolałem nie ryzykować rozszczelnienia. Nie jeżdże za często i za daleko samochodem, także myśle że wystarczy

 

[Gość Anonymous]

Witam widze ze dyskusja sie juz zakonczyla ale ja dodam juz od siebie ze nie wlewa sie do tego typu silnika oleju mineralnego z 2 powodow. po 1 jest zbyt gesty przez co meczy silnik a po 2 co idzie za punktem 1 najczesciej zaczyna komputer przez to lapac bledy ja jezdze na 'MIDLAND'-dzie 10W/40 ( Swoja droga bolecam serdecznie ten olej ) a mialem wczesniej zalany 15W/40 ruznica ogromna, lepsza praca silnika za czym odrazu dostal kopa wiec nie radze na ogol wlewac mineralnego oleju to tego silnika

 

[Gość Anonymous]

Temat rzeka. Fachowcy w motoryzacyjnych pismach wypisują takie rzeczy o olejach mineralnych, że strach brac je do ręki, a producenci powinni płacić kary za ich produkowanie. Ja od dawna (eksploatując nie nowe auta, ze sporym przebiegiem) jestem z mineralnym Castrol,em i powodów do narzekania nie mam, ale żony Tikusia, ze sporo mniejszym przebiegiem i udokumentowanym faktem stosowania półsyntetycznego oleju przez cały czas eksploatacji, mineralnym nie zaleję. Moim zdaniem auto z przebiegiem 220kkm, bez wiedzy co było lane wcześniej, innym olejem niz mineralny zalewane być nie powinno.

 

[Gość Anonymous]

mam taką samą astre już kilka lat i wlewam lotos mineralny tani i dobry ja nie narzekam. ale każdy ma swoje zdanie

 

[Gość Anonymous]

W takim razie Panowie co proponujecie do astry F '92 126tyś (ostatnia wymiana przy stanie 76tyś nie wiem co bylo wlewane, dodam tylko ze w miedzy czasie dostal 2L Valvoline syntetic 10W40) bo juz czas na nią

p.s. dziennie robie min. 100km, rocznie ok. 30tyś

 

[Gość Anonymous]

Panie grohu, wymiana co 50 tyś! Ale jej dajesz po "gaciach". A tak na serio, to w tym temacie zostało powiedziane juz chyba wszystko. Nie wiem na ile przedstawiony przez Ciebie przebieg jest wiarygodny. Ale i to jest bez znaczenia, ważny jest stan samego silnika. Doradzić trudno, decyzję musisz podjąć sam. Pamiętaj o tym, ,ze w pewnych sytuacjach olej syntetyczny może zaszkodzić oraz o tym , że co by nie powiedzieć oleje mineralne są coraz lepsze.

Pozdro

 

[Gość Anonymous]

Niestety ale w moim przypadku taka jest (brutalna) prawda. Stan silnika, mam nadzieje ze nie jest najgorszy (bez wiekszych przecieków) wiec myślę, ze jeszcze troche pojezdze Mimo wszystko dziekuje za informacje.

 

[Gość Anonymous]

Witam Kupiłem w zeszłym roku Astrę II z 99 roku nie wiedziałem jaki olej był więc zalałem Volvoline Max Live. teraz zrobiłem 14 tyś wymienić na nowy pólsyntetyk (kupiłem Lotosa) czy lepiej dolać Volvoline

 

[Gość Bogo]

Kolego karneol, to jest Twój pierwszy post i nawet zabrakło słowa WITAM.

wymienić na nowy pólsyntetyk

A wracając do meritum jeżeli wymieniasz olej to najważniejsze żebyś pozostał przy

półsyntetyku, a co do marki oleju.........hmmm ja bym chyba pozostał przy Volvoline Max Live, ale to zależy od zasobności Twojej kieszeni. Ale czy Lotos jest gorszy Naprawdę nie wiem.