Podkładka pod magnes

[Gość Anonymous]

Kolego każdy robi tak jak uważa.Ja swoja naklejkę wymieniam co każde pastowanie auta.Chwila roboty-a nie ma potem problemu tak jak w twoim przypadku.Zgadzam sie że jak dłużej podziałają na nią niekorzystne warunki atmosferyczne(słońce,mróz)to potem są problemy.Dlatego ja wymieniam ja co jakiś czas-może nie których to śmieszy,ale to mój wybór.Częściej a łatwiej.Arkusz kosztował mnie kilka zł a wyjdzie tam z 30 szt.Pozdrawiam. http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/smile.gif

 

[Gość gomezzz1]

Mianowicie jak udało mi się odskrobać naklejkę ( po dłużej chwili ) został cały klej na dachu - jeszcze się z nim nie uporałem do końca

użyj acetonu i po problemie http://localhost/opel/ipb/public/style_emoticons/default/wink.gif

 

[Gość max-ell]

Kup sobie zwykłą folię samoprzylepną, w kolorze zbliżonym do samochodu, wytnij kółeczko wielkości magnesu i po sprawie. Ładnie trzyma i na pewno lakieru Ci ze zedrze przy ewentualnej wymianie na nowe.

 

[Gość misiaczek410]

A ja podkladam zwykla koperte na plyte CD... Nie ma najmniejszego problemu z porysowanym dachem... Koperta jest czerwona (dziecko mi pomalowalo ) wiec prawie nie rozni sie od dachu samochodu...

 

[Gość Anonymous]

Mianowicie jak udało mi się odskrobać naklejkę ( po dłużej chwili ) został cały klej na dachu - jeszcze się z nim nie uporałem do końca

użyj acetonu i po problemie

Rozmyślałem o jakiejś benzynie czy rozpuszczalniku Zastosuję się do acetonu

 

[Gość Anonymous]

Najlepszym sposobem są podkładki. Wczoraj nawet widziałem taką w sklepie. Wygląda jak naklejka ale jest na magnes. W dwóch wielkościach. Jedna kosztowała 6,90zł a druga coś ok. 14zł Po problemie