Szumo-wycie podczas jazdy

[Gość zibi]

ja37, zawsze!!

 

[Gość Anonymous]

z tym podnoszeniem byłbym ostrożny widziałem warsztat i auto po tym jak testowali poldka z podniesioną dupą bo coś wyło Ponoć budzik mieli zamknięty (już ten do 200) i coś dostało wibracji tak że pold zeskoczył z klocków już nie musieli lokalizować buczenia - ciekaw jestem do ilu pold się rozpędził na około 8-10 metrach ale wyglądało to tak: oprócz obitego tynku ze ściany domu to pold skrócił się o pół maski , poleciał most, skrzynia i motor w drobne ale zanim wszystko się rozpadło to połowa mocowan wału, skrzyni i mostu się up...... całe szczęście nikt przed bolidem nie stał a odłamki też nikogo nie poraniły

 

Ps. Po uderzeniu w koło czasem też nic na podniesionym aucie nie słychać - miałem tak w 206 który dostał lekko w koło. Z podniesieonym przodem cisza a tylko na koła stanął i było takie cykliczne hrrr hrrr hrrr (czuć było nawet lekko na kierownicy)

 

[Gość zibi]

rich72, My to robimy tak:cały wóz podnośnikiem 4 ramiennym do góry.Ryzyko żadne,a łożysko namierzy się w 100%(i nie tylko łożysko,bo i np.przegub).To jakieś dupy były nie fachowcy.Jak coś się chce robić trzeba mieć sprzęt.

 

[Gość Anonymous]

tam na warsztacie od flaszki zaczynali

 

[Gość zibi]

rich72, No tak.Teraz już się nie dziwię.

 

[Gość Anonymous]

z tym podnoszeniem byłbym ostrożny widziałem warsztat i auto po tym jak testowali poldka z podniesioną dupą bo coś wyło :rotfl: Ponoć budzik mieli zamknięty (już ten do 200) i coś dostało wibracji tak że pold zeskoczył z klocków już nie musieli lokalizować buczenia - ciekaw jestem do ilu pold się rozpędził na około 8-10 metrach ale wyglądało to tak: oprócz obitego tynku ze ściany domu to pold skrócił się o pół maski , poleciał most, skrzynia i motor w drobne ale zanim wszystko się rozpadło to połowa mocowan wału, skrzyni i mostu się up...... całe szczęście nikt przed bolidem nie stał a odłamki też nikogo nie poraniły

 

Mi się wydaje, że silnik tego poldka z rozpędzonymi kołami przy nagłym upadku na nie po prostu by zgasł. Wydaje mi się, że nie miało by znaczenia czy licznik pokazuje 200 czy 50 km/h.

Gdyby taki numer był skuteczny to na wyścigach na 1/4 mili podnosiło by się tył, rozkręcało do 750 na godzinę i jazda...

Ten numer jest z punktu widzenia praw fizyki mało skuteczny.

 

[Gość Anonymous]

Mi się wydaje, że silnik tego poldka z rozpędzonymi kołami przy nagłym upadku na nie po prostu by zgasł. Wydaje mi się, że nie miało by znaczenia czy licznik pokazuje 200 czy 50 km/h.

Gdyby taki numer był skuteczny to na wyścigach na 1/4 mili podnosiło by się tył, rozkręcało do 750 na godzinę i jazda...

Ten numer jest z punktu widzenia praw fizyki mało skuteczny.

a znasz takie pojęcie jak energia ruchu

coś koło 7 klasy podstawówki było - sprawdź w książkach

polecam również http://fizyka.kopernik.mielec.pl/fizyka/Praca,_moc,_energia

 

[Gość Anonymous]

a znasz takie pojęcie jak energia ruchu

coś koło 7 klasy podstawówki było - sprawdź w książkach

polecam również http://fizyka.kopernik.mi...a,_moc,_energia

 

A cóż to za argumenty? Czyżbym odkrył prawdę, że to nie prawda?

 

[Gość Anonymous]

A cóż to za argumenty? Czyżbym odkrył prawdę, że to nie prawda?

wiesz co.... odpisując na Twojego poprzedniego posta poprostu zmuszałem się żeby być miłym i miałem nadzieję że spróbujesz to przeczytać co w linku pisze i zrozumieć no ale albo sobie nie zadałeś trudu w tym względzie albo co gorsza dla Ciebie nic nie zrozumiałeś.

Więc .......... możesz mi powiedzieć co do tej pory w życiu robiłeś bo Twój post wskazuje na totalny brak pojęcia o choćby fundamentalnych prawach fizyki - wiesz może o tym że jak wjedziesz 100 km/h w drzewo to oprócz tego że samochód się zatrzyma może się również lekko pogiąc a Twój mózg może Ci przez gałki oczne wylecieć

 

[Gość Anonymous]

Jak małe dzieci

Z1mEk! Twój problem został już rozwiązany i w moim mniemaniu takie dywagacje na tematy okołofizyczne siedmioklasistów nie mają sensu, ponieważ to nic nie wnosi to tej dyskusji.

 

Sorry, ale pomimo tego, iż nie uczestniczyłem w tej dyskusji, to uważam, że takie trollowanie powinno się prowadzić na privie, a nie na forum publicznym.

 

Tyle w tym temacie.

 

Pozdrawiam i bezusterkowej jazdy życzę.