Skocz do zawartości

Wskaźnik temperatury na desce => termostat => pompa wody/zapchany układ chłodzenia/wentylator => ?


Gość avirem

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Dziś odebrałem Merivę od mechanika. Mój przypadek okazał się dużo bardziej skomplikowany niż wszyscy początkowo myśleli.

Zacznijmy od początku: po wymianie termostatu (wkładu) objawy nie ustąpiły. Poprzedni właściciel twierdził, że rozrząd był wymieniany w zeszłym roku. Mechanik, jako, że przy wymianie termostatu go rozbierał stwierdził, że faktycznie rozrząd był wymieniany niedawno... ale oprócz pompy wody, która od nowości siedziała w Merivie. Pompa została wymieniona, a przy okazji układ został przepłukany. Płukany był 4 razy, wylazło z niego mnóstwo kamienia, rdzy i tym podobnych. Przed płukaniem i wymianą pompy wg mechanika były problemy z ciśnieniem w układzie oraz problemy z nagrzewnicą, tak jakby nie było cyrkulacji (jeden przewód ciepły, drugi zimny).

Co się zmieniło po tych wszystkich wymianach? Przede wszystkim ruszyło się coś w temacie temperatury. Wcześniej wskazówka była podczas jazdy na minimum, teraz oscyluje w przedziale 75-80 stopni. W kabinie z nawiewu leci o wiele cieplejsze powietrze, w zasadzie gorące. Wcześniej leciało ciepłe, jednak nie było to bardzo zauważalne, że nie jest bardzo ciepłe, bo na razie jeszcze jest dosyć ciepło, ale teraz grzeje o wiele bardziej. Z nierozwiązanych problemów pozostaje jeszcze wentylator, który pracuje tylko na szybszym biegu. Ponoć walnięty jest jakiś rezystor, przez co nie pracuje na wolniejszych obrotach i to może powodować, że temperatura nie rośnie powyżej tych 80 stopni (wg mechanika). Ponoć jest to trudno dostępna część. Na razie odebrałem samochód, bo był mi potrzebny, ale zastanawiam się co dalej i czy zrobienie tego wentylatora rozwiąże definitywnie problemy z grzaniem (czy też niedogrzaniem). Tak czy inaczej jest duża poprawa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze ja juz nie rozumiem avirem jezeli miałbys układ zakamieniony to byłby problem odwrotny czyli przegrzewanie ze wzgledu na kiepski przepływ plynu.Z podobnym problemem walczyłem w ...traktorze ale on si przegrzewał ze względu na zanieczyszczony układ.Ale mechanikiem nie jestem....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja też mechanikiem nie jestem. Relacjonuje wam jedynie to co dowiedziałem się od mechanika i co się zmieniło. Poprawa jakaś jest. Pytanie co dalej i czy ten wentylator może mieć na to wpływ. Ja też już nic nie rozumiem, zresztą mechanik też wydawał się trochę skołowany całą sytuacją.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może chodzi w czasie jazdy? Trudno to stwierdzić, bo jak się jedzie jest raczej za głośno żeby się wsłuchiwać w szum wentylatora. Dziś rano było dosyć zimno, w samochodzie cieplutko - porządnie grzało. Temperatura nadal w okolicy 75-80.

Jeszcze jedna ciekawostka: wcześniej nie działał przycisk obiegu zamkniętego. Przy wciskaniu go nie zapalała się lampka i prawdę mówiąc trudno było stwierdzić czy coś się zmieniło (szyby jakoś parować nie chciały). Po tych wszystkich zabiegach nagle lampka działa, słychać, że coś się zamyka. Nie wiem czy jedno z drugim ma coś wspólnego.

 

Dodatkowo:

Dobiłem w końcu do dna baku i po zatankowaniu do pełna wyszło mi spalanie 9,23 l/100 (50% drogi krajowe, 10% ekspresówka, reszta miasto). Nie wiem czy to dużo czy mało jak na Merive, ale w porównaniu do mojego poprzedniego samochodu (mniejszego) to o jakieś 50% więcej. Wydaje mi się, że to jednak trochę za dużo, bo jeżdżę dosyć spokojnie. Ach i połowa z tego była przy wskaźniku na minimum, a połowa po naprawie, w okolicy 75-80 stopni. W korku się ładnie grzeje, aż koło 95 (na oko) załącza się wentylator.

 

Zastanawiam się czy ta nierozwiązana kwestia temperatury to nie wina obudowy termostatu. Może pomimo nowego wkładu przepuszcza ciecz gdzieś bokiem?

Edytowane przez avirem

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam Merivę z tym silnikiem i na dystansie 70000km dwa razy zmieniałem termostat. U mnie sprawny termostat powodował wskazania na wskaźniku około 82-85 st. C. Termostat w tym silniku nie ma zbyt dużej trwałości. Co do diagnozy sprawności termostatu to tylko metoda opisana wcześniej, czyli macanie grubej rury. Jeśli na postoju po włączeniu zimnego silnika rura jednostajnie się nagrzewa to termostat do wyrzucenia. Na wskazania wskaźnika nie ma co bardzo patrzyć bo to tylko element poglądowy. Dodatkowo według mnie producent celowo zaniżył wskazania wskaźnika w stosunku do temperatury faktycznej w układzie, żeby nie stresować użytkownika auta. Więcej tam nie ma co się zepsuć. Bardzo mało prawdopodobne aby wentylator chłodnicy włączał się bez przyczyny sam w czasie jazdy a tylko tak może wpływać na niższą temperaturę.

Co do spalania to jest to spalanie do zaakceptowania w aucie z tym silnikiem. Może i można zejść z litr mniej ale nie będzie łatwo. Nie wiem z jaką prędkością kolega się przemieszcza, ale ten silnik (a szczególnie w układzie z zastosowaną bardzo krótką skrzynią biegów) nie sprzyja szybszym podróżom. Według mnie optymalna prędkość na trasie to 95-100 km/h. Szybciej robi się bardzo głośno, nieprzyjemnie no i kosztownie. Jazda po mieście również nie sprzyja, bo i masa auta nie mała.

Edytowane przez rafaltd

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem astre z tym silnikiem tez nie paliła mało.Jak kolega wyzej moim zdanie wina przełozenia skrzyni biegów np 5 i 20000obr odpowiadało 70km przy 90 było juz 3tys obrotów wiec o małym spalaniu mozna pomarzyc przy wiekszych predkosciach.Astra f 1.6 8v 72km paliła zdecydowanie mniej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Astra f 1.6 8v 72km paliła zdecydowanie mniej.

Zgadza się.Mam dwa te auta(Meriva i AstraF)z silnikami Z16SE czyli 8V no i Astra pali zdecydowanie mniej(może o 30%).

P.S.

Zakryłem chłodnicę tak jak radził kolega wyżej w 1/3.Temperatura wzrasta do ok.85-90st.Na razie tak będę jeździł i obserwował co się będzie działo.

Edytowane przez romantyr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@rafaltd

W trasie jeżdżę ok. 90-100 km/h, więc myślę, że mimo wszystko, w moim przypadku ten silnik nie jest aż tak strasznym wyborem. Jeżdżę raczej spokojnie i w miarę przepisowo. Natomiast ta ekspresówka mnie zszokowała, przez jakieś 40 km trasy wskaźnik z 1/4 spadł do rezerwy. Ale jak na razie na moich najczęstszych trasach ekspresówek nie ma, więc się nie martwię za bardzo. ;)

Masa i gabaryty Merivy robią swoje, ale myślę, że powinienem osiągać spalanie niższe o 1-1,5 litra. Nie wiem czy to nie kwestia tej niskiej temperatury i podawania bogatszej mieszanki w celu dogrzania silnika. W końcu brakuje mi paru stopni nawet do wartości osiąganych w Twojej Merivie. Zobaczymy jak to będzie wyglądało przy następnych tankowaniach.

 

Zastanawiam się ciągle nad tym moim termostatem, bo wentylator to to raczej nie jest (chociaż kiedyś też przydałoby się wymienić ten rezystor). Może wymienię całą obudowę, tylko znowu koszty tej wymiany nie są zachęcające. Myślę o instalacji LPG, ale chciałbym najpierw doprowadzić wszystko do porządku. Tak przy okazji @rafaltd, widzę, w Twoim profilu, że masz LPG w tym silniku. Zadowolony jesteś? Jaka to instalacja?

 

----------------------------------

 

A skoro już jesteśmy przy obrotach to w jakim przedziale najzdrowiej i najekonomiczniej je trzymać? Teraz, jak jeżdżę to w okolicach 2000, ale w sumie nie wiem jak jest w tym silniku najlepiej. Do 3000 rzadko się zbliżam przy moim stylu jazdy, bardziej nurtuje mnie dolna granica obrotów, przy której warto jeździć. Czy jak np. jadę 60 km/h to mogę spokojnie jechać na 5 przy 1500 bez szkody dla silnika? Oczywiście mówię tu o jeździe ze stałą prędkością po płaskim, bez wspinania się na jakieś góry itp.

Edytowane przez avirem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności