Skocz do zawartości

Meriva stukanie w zawieszeniu / przekładni / kolumnie kierowniczej


Rekomendowane odpowiedzi

W dalszym ciągu nie zidentyfikowałem stuków. Auta nie mogę odstawić na dłużej do mechanika, bo potrzebne. Gdybym coś więcej wiedział, to co innego, bo wtedy bierze się konkretnie za dany problem i auto w ten sam dzień jest. Zastanawiam się jeszcze nad skrzynią biegów, bowiem ciężko wchodzą 1 i 2, gdy auto nie rozgrzane. Coś też jakby mi do sprzęgła mogło pasować. No i ostatnio stuki pojawiły się przy ruszaniu, ale nie zawsze. Przeguby były wymieniane, więc to wykluczam. Jakieś pomysły?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj na stacji obsługi i poleciłem wyszukać co stuka. Więc na początek sprawdzenie amorów i zawieszenia i wszystko gra. No to szukanie dalej i po chwili okazało się, że guma na przegubie wewnętrznym przy skrzyni biegów jest walnięta. Panowie jeszcze sie przejechali autkiem, by posłuchac co i jak. Poszukali dalej i prawdopodobnie łożysko lewego amora także do wymiany. Tak, więc w środę autko odstawiam na stacje obsługi. Do zrobienia:

 

- wymiana gumy na przegubie

- wymiana łożyska lewego amora

- wymiana zacisku lewego na tyle (chociaż nie wiem czy nie starczy tylko przeczyścić)

 

Zastanawiam się tylko ile mnie to wyniesie i czy wyeliminuje te cholerne stukanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łożysko lewego amora

jak to wykryli?

 

Odpalili silnik i jeden kręcił na maksa i szybko kierownicą w obie strony, drugi włożył łapę w nadkole, pomacał, posłuchał i stwierdził, że według niego to właśnie to. Drugą stronę też sprawdził, i tam było OK.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc, tak... Jeden mechanik, drugi, stacja obsługi i nikt nie dał jednoznacznej odpowiedzi. Wziąłem dzisiaj z ciekawości ojaca na przejażdżkę, myslę sobie może cos wskaże i co on na to? Otóż twierdzi, że to rura wydechowa trzaska o podwozie :o Twierdzi, że podczas ruszania i małych prędkości silnik ma najwięcej drgań i przenosi sie to na wydech i stąd ten problem. Rzeczywiście mogę jechac 20km/h po drodze jak stół, wduszę pedał gazu i słychać stukanie. Jutro pojadę do gościa od tłumików, niech luknie i może po propblemie. Swoja drogą oslonę przegubu wewnętrznego i tak muszę zrobić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Nie będę zakładał nowego tematu ponieważ moje pytania akurat dobrze tu pasują niestety :). Pytanie 1- co sądzicie o takiej przekładni http://allegro.pl/promocja-przekladnia-corsa-c-combo-meriva-25mc-gw-i1545071996.html ,ktoś może kupił i ma jakieś doświadczenia. Pytanie 2 - jak wygląda kwestia demontażu przekładni z mery, dużo roboty z tym ,dużo rozkręcania itp. bo wiadomo jaki w mery jest dostęp do czegokolwiek. Pytam ponieważ także u mnie stukanie doprowadza mnie do wrzenia i już tylko chyba przekładnia mi została a nie chce kupić jakiegoś badziewia a z drugiej strony także za dużo kasy na tym nie stracić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci tak,kolega kupil taka na allegro 2 lata temu i zalozyl do Corsy i do dzisiejszego dnia zlego slowa na magiel nie powiedzial,dodatkowo wiem ze powymienial koncowki dazkow i zlikwidowal stuki,ale to Corsa a nie Meriva jak my mamy,poprostu stuki zawsze beda :placze:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli tracę cierpliwość. Pojechałem dzisiaj do warsztatu gdzie specjalizują się w tłumikach. Panowie podnieśli auto, obcykali tłumik od A do Zi nic nie stwierdzili. Po tym fakcie zaczęli sprawdzać koła i okazalo się, że na prawym cos jest na rzeczy. Mówili coś o drążku i jakiejś kulce. Nie znam się, laik jestem. Ale faktycznie luzy były, widziałem osobiście. W tygodniu zostawię im to do roboty + zaciski na tyle i zobaczymy co z tego wyjdzie. Do tego guma na wewnętrznym przegubie i się okaże co i jak. Dodatkowo polecę sprwdzić poduszkę od skrzyni, bo może jeszcze to. Oby to rozwiązało problem, bo jeśli nie, to chyba faktycznie ta maglownica zostanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli tracę cierpliwość. Pojechałem dzisiaj do warsztatu gdzie specjalizują się w tłumikach. Panowie podnieśli auto, obcykali tłumik od A do Zi nic nie stwierdzili. Po tym fakcie zaczęli sprawdzać koła i okazalo się, że na prawym cos jest na rzeczy. Mówili coś o drążku i jakiejś kulce. Nie znam się, laik jestem. Ale faktycznie luzy były, widziałem osobiście. W tygodniu zostawię im to do roboty + zaciski na tyle i zobaczymy co z tego wyjdzie. Do tego guma na wewnętrznym przegubie i się okaże co i jak. Dodatkowo polecę sprwdzić poduszkę od skrzyni, bo może jeszcze to. Oby to rozwiązało problem, bo jeśli nie, to chyba faktycznie ta maglownica zostanie.

 

 

powodzenia kolego, czekam na dalsze raporty...narazie wiem o maglu, nie jestem pewien, czy regenerowac czy wymienic np na tą z Twojego linka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności