Skocz do zawartości

Całkowite wyłączenie świateł przy odpalonym silniku.


Gość mxzptlk

Rekomendowane odpowiedzi

Model 2015. Tu nie chodzi o światła dzienne, nocne, galaktyczne, gumisiowe itp - tu chodzi o NONSENS, to tak jakbym we własnym mieszkaniu nie mógł wyłączyć świateł i paliły by się zawsze kiedy w nim przebywam. Dla mnie istny DEBILIZM, który naraża mnie na dodatkowe koszty jakiekolwiek by one nie były. Równie dobrze NAĆPANY projektant mógł zaprojektować ciągle działające wycieraczki nie dające się wyłączyć. No nie ogarniam tego po prostu. Sory za moje nerwy ale zawsze tak reaguje jeśli coś jest nielogiczne, a dodatkowo kretyńskie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by to powiedziała pewna blondynka :Sorry taki mamy klimat.Jest wiele takich nonsensów.Może ten projektant po prostu artystą był i w amoku artystycznym miał taką wizję a może po prostu program go nie puszczał aby wykorzystać inne możliwości sterownika.Z telefonami też (znajomy jest programistą w firmie telefonicznej) jest podobnie.Projektują telefon do niego piszą program.Nieraz jest nie wszystko przetestowane i dopracowane al sprzęt musi wyjść na rynek.A potem jak to ładnie piszą robią aktualizację softu bo się tnie albo inne rzeczy wychodzą.

Życie.

Edytowane przez adam1954

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

W mojej merivie b jest tak samo .Ja wyłączam silnik i czekam a jak zaparuje od środka jest przyspieszona wentylacja na szyby ,obroty jak w samolocie moment i para z szyb schodzi. Ale zgodzę się że nie jest to za mądre z tymi światłami.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mxzptlk

trzykrotne szybkie przekrecenie tego wlacznika nie dezaktywuje tego trybu automatycznego??

Ktoś przetestuje? Ja boje się by mi nie dezaktywowało połowy auta :-D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taką teorię na te światła: Chodzi być może o ekologię żeby silnik nie pracował jak się nie jedzie.Nie dające się zgasić światła zmuszają do zgaszenia silnika i tyle.Innego wytłumaczenia nie widzę.No chyba że projektanci: :beer:

Epoka samochodów które były samochodami minęła bezpowrotnie.Teraz produkują kompy z silnikami.

Edytowane przez R610

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się wydaje że producent już nie wie jak zachęcić leniwych i zapominalskich kierowców do kupna swoich produktów.

Coraz więcej ludzi(młodzieży) chciałoby aby auto za niego myślało.

Najlepiej to wsiąść,rzucić hasło, nogi na pulpit i jadziem.

Nawet z naprawą.

Hasło i się samo naprawia.

Poczytaj na forach ile procent wersji Cosmo ludzie wykorzystują.

Według statystyk to ok.10%.

Ale jeździ na full wypasie.Dla sąsiada jest Boos

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dla tego ja zakupilem sobie autko z klima manualna bo dl amnie tojest praktyczniejsza. Po pierwsze po ciemku po omacku na wyczucie zmieniam nadmuch na co chce w ciagu ulamka sekundy bez patrzenia na panel. Tak samo temperature ustawiam na czuja a nie ze musza patrzec na panel czy wyswietla 28 stopni8 czy 19 czy 22 czy co tam jeszcze. Poza tym klimatron to lubi wlaczyc z kierowca bo tak jak z tymi swiatlami "on" wie lepiej i przyspiesza nadmch jak ja chce miec na 1 to tak ma byc a nie ze podgana obroty wiatraka. Pelnego fisa nie potrzebuje Bo spalanie mam wyswieltalne i na polowce i inne info tez ktore dosc czesto sprawdzam. a to czy mi pokazuje ze mam otwarte tylne lewe czy prawe drzwi to mi do niczego nie potrzebne jest. Jestem normlany i nie jezdze z otwartymi drzwiami. Za to smieje sie z tych co to potem płaczą ze im nadmuch nie dziala i klima dwu czy trzy strefowa nawala. Jedna strefa mi wystarcza. Silnik narazie mi odpowiada. moze odrobina wiecej mocy by mogla byc ale jesli bedzie robil problemy to zamienia na tdi VP i dlubne go na okolo 180-200 koni i tyle. Dwumas nie posiadam w zadnym aucie bo sa zastapione jednomasowkami i tez sie smieje z tym co to dalej sie paluja gaszą czy tamodpalaja na sprzegle jakby to cos mialo im pomoc jak i tak sie sypnie ten wynalazek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności