Skocz do zawartości

Skrzynia M32 wycie podczas przyspieszania


Gość davix408

Rekomendowane odpowiedzi

4 łożyska zostały zmienione+ koło zębate od 6 tki , nie będę płacił 2000 za naprawę skrzyni w 10cio letnim aucie, jeszcze raz i niech ktoś inny się z tym buja

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 36
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

1300zł to bardzo rozsądna cena. Najwyraźniej w ostatnich latach co raz więcej warsztatów się tym zajmuje i ceny spadają do akceptowalnych granic.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tej cenie to beda to podzespoly niskiej jakosci. Lozysko do skrzyni zazwyczja cene ma okolo 300-400 zl za sztuke, kola tez nie sa tanie, syhcnronizartor na jeden bieg to zazwyczaj cena okolo 270 zl Jakby ceny byly tak niskie za czesci t cena calej skrzyni by byla tez niska. A juz skladanie skrzyni w garazu czy w warsztacie bez odpowiednich do tego sprzetow to porazka bedzi ejak nic. Trzeba miec i stół do tego i sporo czujnikow zegarowych by zlozyc to odpowwiednio ale bawcie sie bawcie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nastukałem kilkaset zdjęć z tej naprawy i spisałem wszystkie kroki. Już na forum astry obiecałem że zrobię foto relację.

 

To jak już masz to opisane to wrzuć na forum dla ogólnodostępności.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eech wesol, ty jak zwykle te swoje mądrości. Zrobiłem 20kkm po naprawie z czego sporo przelatałem autostradą z prędkościami grubo ponad 160km/h i nadal jest jak makiem zasiał. Jak się wysra to assistance mam za darmo, auto ściągnę do garażu i narawię ponownie za 400zł. Wiem już co i jak, wcale nie taki diabeł straszny jak go malują.

Łożyska za 300-400zł? Może od razu 800zł za sztukę? Kupiłem łożysko dokładnie takie samo jak to które sciągnąłem z wałka, numery te same, producent ten sam (SKF). Łożysko otwierające kosztowało 60zł, zamykające 80zł albo odwrotnie. Tyle w temacie.

 

Jeszcze jedna rzecz mi sie przypomniała. Dwa lata temu korzystałem z usług specjalisty, wychwalanego tutaj na forum. Poziom kosztów(ponad 3000zł) i wkurwienia po naprawie sięgnął zenitu i dlatego postanowiłem kolejną naprawę M32 zrobić sam.

 

To jak już masz to opisane to wrzuć na forum dla ogólnodostępności.

Wszysko mam spisane ale jeszcze nie w formie elektronicznej. Jakoś się od pół roku do tego nie mogę zabrać...

Edytowane przez ocrmind

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie może będziecie wiedzieć. Zrobiłem sam swoją skrzynię 10kkm temu, wymiana łożysk zamykających. Jednak ujawnił się dźwięk którego wcześniej nie słyszałem mianowicie delikatne wycie skrzyni między prędkościami 50-60km/godz niezależne od zapiętego biegu i obrotów. Po odjęciu gazu cisza słychać tylko pod obciążeniem. Możliwe, że w okolicznościach jakich to występuje można podejrzewać łożyska dyfra ?

Edytowane przez Budrys

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic tylko otwieraj warsztat i naprawiaj te skrzynie za 500 zl. Ja postoje i popatrze a ci co tym sie zajmuja zawodowo tez beda sie smiac. To z ejedna skrzynie napraiwles nie czyni cie juz szpecem wiec troszke pokory tez przydaloby sie. Chcial bym bys tez bys w razie co jesli ktos naprawi ta metoda skrzynie i jak sie cos wysypie bys oddal mu wtedy swoja skrzynie. Ja mowie ogolenie o skryzniach nie konkretnie o tej. Wez sobie TIS odpal i poczytaj co tam pisza w tej sprawie czy ot tak sobie sie wymienia lozyska i juz czy jednka nie jest to takie hop siup.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

wycie skrzyni między prędkościami 50-60km/godz niezależne od zapiętego biegu i obrotów

 

Ze zdjęcia poniżej, podejrzewam łożysko otwierające na wałku atakującym, pierwsze od lewej u góry. Najlepiej auto na podnośnik, odpalić i osłuchać skrzynię.

 

 

 

. Ja postoje i popatrze a ci co tym sie zajmuja zawodowo tez beda sie smiac.

No właśnie w tym wesol problem że ja korzystałem z pomocy fachowca z poznania. Najpierw przysłał mi popsutą skrzynię. Montaż /demontaż (750zł) na mój koszt. Potem pojechałem do niego do poznania żeby w jego zaufanym warsztacie założyć moją starą skrzynię kolejne (750zł) na mój koszt, po wyjeździe z poznania okazało się że łożyska na 3/4/R nie zostały naprawione, ledwo przejechałem na nich jeszcze rok, były w agonalnym stanie. Nie dostałem obiecanego rachunku za naprawę, tylko pożądną zjebę przez telefon, nadal popsutą skrzynię i ponad 3200zł kosztów. Sorry ale jak tak wygląda cała twoja branża, to tym bardziej będę zachęcał do samodzielnych napraw a wy się swoim śmiechem wyżywcie. Ja w między czasie za te pieniądze mogę naprawić łożyska 8 razy.

 

 

 

 

walki.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze raz. To z etrafiles akurat na fachowca z bozej laski nie znaczy ze reszta tez taka jest. To mi generalnie rpzypomina taka sytuacje u lekazy. Dyskutuja o chorobie i jak ja leczyc a pojawia sie delikfent (chory) i mowi ze mu pomogl wróżbita Maciej i juz wszyscy musza uznac akurat ten sposob leczenia jako prawidlowy. Troszke myslenia i oglady bo byc moze ze 3 osoboy pojda tym tokiem myslenia i rozwala skrzynie biegow. Unas na forum SGA kolega Andrzej tez zabral sie za skrzynie biegow juz w sumie w leciwym aucie bo pelnoletnim i sie okazalo ze majac zestaw czesci, sciagacze itd polegl pryz tym uszkadzajac skrzynie bo si eokazalo ze sciagniecie kola z choinki to na prasie 20 tonowej nie chcialo zejsc. Zakonczylo sie na kupnie innej skrzyni. Tez szukalem do swojego auta synchronizatorow i najtaniej wyszlo mi 270 zl na zdaje sie jeden bieg a chcialem na na dwa wymienic. O lozyskach nie wspominalm. Generlanie i tak szukam caly czas do 6 biegowego tdi mechanizmu roznicowego albo skrzyni siadnietej to ciezko cokolwiek w normalnej monecie dostac. Niektorzy w szopach tez naprawiaja wtryski roznej masci ale jak sie poleje metalowy deszcz to do kogo beda pretensje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie myślę że obaj macie rację.Każdy po trochu.

wesol popatrz na Fircyka.Skasowali 1300 i dalej miał problem bo 23 lipca pisał że ma dalej problem bo ma jakieś błędy.

Z mechanikami jest jak z lekarzami.Z tą tylko różnicą że lekarz na kasę chorych ma w dupie leczenie.Jak przyjdziesz do niego prywatnie to zapyta

,,a kto panu takie leki przepisał?No pan panie doktorze w przychodni.,,

Mechanicy natomiast robią wszystko prywatnie.Więc powinni robić dokładnie.Ale mechanik a mechanik pasjonat to wielka różnica.

Moim zdaniem to ;

Mechanik -wielki pan fachowiec wszystko wiedzący i nastawiony na kasę i czas.

Mechanik pasjonat to taki który dosiedzi przy usterce ale nie wypuści pojazdu nie dokończonego.Mam u siebie w rejonie takiego tylko 1..Na chyba z 20 mechaników..On z garażu prawie nie wychodzi.Reszta pracuje do 17.00

 

ocrmind - rób ten manual to może jeszcze wesol coś doradzi jak pewne rzeczy zrobić inaczej(lepiej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności