Skocz do zawartości

Było pięknie ... aż tu nagle kompresja 6 :/ ratunku


Gość schalker

Rekomendowane odpowiedzi

Jutro będę wiedział dokładnie co i jak ale dzisiaj juz otrzymałem wiadomość, ze głowica jest zdjęta i niestety nie jest różowo ... o ile sam temat głowicy da się jakoś rozwiązać (jutro dowiem co się co będzie do wymiany) to jest kłopot z blokiem :/

 

Na 3 cylindrze są podobno jakieś rysy i to jest w tej chwili największe zmartwienie ... aż nie chce mi się wierzyć :(((

 

Teraz tak myślę, czy handlarze już w Polsce nie mieli jakiejś przygody z silnikiem i nie został włożony do merivy jakiś inny silnik z większym przebiegiem. Wiem, że teraz robią coraz mniej trwałe silniki ... ale żeby takie rzeczy działy się po 70 tyś km ? :/ masakra ....

 

W którym miejscu na silniku jest wybity jego numer i czy w salonie Opla sprawdzą mi czy to jest oryginalny silnik który był wkładany w fabryce ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 32
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Byłem w ASO Opla - podali mi numer silnika. No i faktycznie w aucie jest fabryczny silnik, taki jak zjechał z fabryki.

 

Prawdopodobnie już wiemy co było przyczyną braku kompresji. W piątek być może będę znał wszystkie koszty jak blok silnika i głowica bedą po weryfikacji.

 

Aż dziw bierze, że zdarzyło się to w silniku z przebiegiem 71 tyś km ;/

 

DSC04444.jpg

Edytowane przez schalker

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż - Niemiec płakał jak sprzedawał - ze szczęścia.

 

A tak nawiasem mówiąc co trzeba zrobić aby tak uszkodził się tłok?

Wiem i pisałem sam że Niemcy też już oszczędzają na czym się da - serwis auta drogi więc ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik mógł być nieco katowany - jak właściciel miał ciężką nogę. Zresztą te silniki w Merivach trzeba katować, żeby wyciągnąć z nich trochę mocy. 1.4 90KM jest za mały do tego auta - masa robi swoje. Sam mam Z16XEP i czasem żałuję, że nie szukałem 1.8

A wymiana oleju - zapisana w książce - to niewiele znaczy. Parę dni temu brat mi opowiadał o kumplu, który pracuje w którymś ASO. Proponował mu dobry, markowy olej za pół ceny - prywatne oszczędności z pracy :-)

Czyli, że klient tego ASO po "wymianie" oleju jeździ na starym, ale piękny wpis w książce ma... to samo klocki hamulcowe... Polak potrafi... :-) A czemu i Niemiec tak nie będzie kombinował? Nie dajmy się zwieść gadaniu że: "Niemiec jest bogaty i nie musi kombinować" :-)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cwany - a ty myślisz że w "D" robią inaczej - gdy pieczątka z serwisu kosztuje 20E, a przegląd 200. Tak się przekula ze 3 lata a później przyjedzie turek albo polaczek i kupi okazyjnie autko bo młode, ładne, zadbane itp z książką serwisową z wpisami itp a to że 100tkm zrobione na jednym filtrze i oleju to szczegół, przecież on tylko na chwilę go używa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cwany - a ty myślisz że w "D" robią inaczej

No właśnie o tym piszę - dokładnie tak robią :-) Trzeba tylko mieć nadzieję, że chociaż filtry wymieniają :devil2:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widziecie Panowie - wtopa niesamowita.

 

Kupiłem już nie jeden samochód z Niemiec ale po tej przygodzie chyba już ostatni.

 

Oczywiście przed zakupem sprawdziłem sobie dokładnie historię serwisową którą po zakupie potwierdziłem w polskim ASO Opla. Samochód był przez 5 lat serwisowany w ASO Opla w Niemczech, robiąc w tym czasie 42 tyś km. Wątpie żeby w ASO Opla przez 5 lat nikt nie wymieniał filtru i oleju .... Potem dwa przeglądy są już robione w nieautoryzowanej stacji.

 

Przed zakupem pojechałem jeszcze do serwisu na przegląd przed zakupowy i było wszystko ok, samochód ładnie się zbierał i wróciłem nim prawie 200 km do domu .... :/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ma do rzeczy że auto z Niemiec? Z Holandii, Belgi bedzie lepszy? Czy w Polsce jest lepiej, dobre auto zazwyczaj sprzedane w w rodzinie lub znajomych.

 

Inna sprawa że problemem jest to że dzisiejsze auta, sa duzo gorszej jakości, im młodsze zazwyczaj tym gorzej.

Ten przypadek dziwny, tez nie wierze że serwis w ASO był aż tak tandetny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności