Spadające obroty

[Gość Marcin444]

Ok. To jutro sie okarze.

 

[Gość Marcin444]

Dzis rano podpiołem akumulator i migałem błedy. Okazało się że przez noc wykasowały się błędy i nie ma żadnego.Jezdziłem nim dziś caly dzień i żaden błąd nie wyskoczył. A auto nadal muli przy wcisnieciu szybko gazu.Nie mam pojecia dlaczego wczoraj wyskoczyły nagle te błedy mimo że kilka dni wcześniej ich nie było.No i dlaczego dziś nie wyskoczyły ponownie podczas całodniowej jazdy.

 

[ja37]

A zapłon dalej nie ruszony?

Błędy mogły sie pojawić, jak kombinowałeś przy MAP-ie i sondzie.

 

[adam1954]

Błędy mogły sie pojawić, jak kombinowałeś przy MAP-ie i sondzie.

 

Albo ma problem z Mapem. Ten błąd 34 według autodaty to zwarcie z masą albo sam Mapsensor,albo sterownik

Edytowane 4 Stycznia 2017 przez adam1954

 

[Gość Marcin444]

Mapsensor dwa tygodnie wcześniej kupiłem nowy. Sonde w tym samym czasie też wymieniłem na nową. A zapłon był ustawiany po wymianie sondy i było ok na lampe.Potem migałem błędy i nie było żadnego.A gdzie szukać mniej wiecej tego zwarcia z masą w tym błędzie 34?

Gdzie znajduje sie sterownik do mapsensora? Jest gdzieś osobno czy może wdudowany jest w mapsensorze?

 

[adam1954]

Sterownik silnika dostaje sygnały od Mapa.

Szukać pierwsze w wiązce od Mapa.

Na wtyczce odpiętej od Mapa -zapłon włączony-pin C-masa ma być ok.5V

Na wtyczce wpiętej podczas pracy rozgrzanego silnika B-masa ma być 0.8-1.7V

 

 

Wszystkie te błędy mogły tez powstać od szarpnięcia obrotami.(przygaśnięcia silnika).

Pytanie tylko dla czego tak zafalowały?

 

[Gość Marcin444]

Powiem szczerze że nie bardzo wiem jak zabrać sie do tego mierzenia bo cienki jestem w elektronice samochodowej. Chyba zostawie to jakiemuś specjaliście.

 

[ja37]

Pierwsza męska decyzja w Twoim życiu.

 

[Gość Marcin444]

Powiem wam że juz dawno podjechałbym do mechanika aby sie tym zajoł ale mieszkam w małej miejscowości i powiem szczerze że fachowców tutaj jak na lekarstwo. Już wcześniej jezdziłem z prośbą o ustawienie lampą zapłonu to zostałem zbywany że nie mają lampy itp. Albo o zczytanie błedów to zostałem zbywany że nie mają takiego złącza. Normalnie fachofcy ale do "wymiany kół".

 

[ja37]

Ludzie z forum są wszędzie.

A jak nie, to mają znajomych, na wioskach też.

Tylko trzeba wiedzieć, skąd jest pacjent.....tego nawet Wróż Maciej nie wie.