stuki w silniku na zimnym

[adam1954]

A tą odmę przeczyściłeś

 

[Gość grzeskuu]

no nie, a bylo w wezu jakies zolte zamarzniete gowno. sam waz wrzucilem do cieplej wody bo z zimna nie moglem go zalozyc, napewno sie wyplukal.

Edytowane 9 Stycznia 2017 przez grzeskuu

 

[adam1954]

To ja bym ci proponował to ponownie rozebrać i dokładnie wyczyscić rurę metalową.

 

[Labiel]

Dziwne, dwa takie same przypadki. Czyżby jakaś podatność na luzowanie się tych śrub? A odmę zawsze warto wyczyścić. Zwłaszcza jak robisz tylko krótkie trasy. To masło które widziałeś to mieszanina oleju z wodą. Jak będzie tam tego dużo, to może przymarzając zatkać odmę, a wtedy grozi to wywaleniem uszczelek w silniku.

 

[Gość grzeskuu]

potwierdzam, dzisiaj po calej nocy na zewnatrz, lekko rozgrzalem silnik i ruszylem pod gorke. pod obciazeniem nie bylo zadnych stukow itd wiec dokrecenie kolektora pomoglo. dzieki za wszystkie podpowiedzi !!

potwierdzam, dzisiaj po calej nocy na zewnatrz, lekko rozgrzalem silnik i ruszylem pod gorke. pod obciazeniem nie bylo zadnych stukow itd wiec dokrecenie kolektora pomoglo. dzieki za wszystkie podpowiedzi !!

 

 

jednak nie, dzisiaj na zimnym znowy stuki przy ruszaniu. nie wiem co to moze byc.

 

[Labiel]

Więc kolektor odpada. Czyżby więc popychacze hydrauliczne?

 

[Gość grzeskuu]

Więc kolektor odpada. Czyżby więc popychacze hydrauliczne?

stuki sa cichsze ale ciagle sa. niestety..

 

[Labiel]

Hmy odkrywcą raczej nie będę, jeśli stwierdzę że albo były dwie przyczyny z których jedną usunąłeś, albo nadal to ta sama - czyli dociągnąłeś szpilki, ale tak czy siak uszczelka gdzieś puszcza.

 

[rafalgrzegorz]

stuki sa cichsze ale ciagle sa. niestety..

A uszczelkę dałeś nową, czy tylko dokręciłeś kolektor.

Jak było długo jeżdżone na popuszczonym kolektorze to uszczelka może być uszkodzona.

 

[Gość grzeskuu]

nie dalem uszczelki nowej, tylko dokrecilem sruby. ale byloby czuc spaliny, prawda ? nie czulem nic

Edytowane 13 Stycznia 2017 przez grzeskuu