adam1954 Opublikowano 6 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Czerwca 2017 Jest jeszcze opcja że klepią sworznie tłokowe. Twoich nagrań nie można odtworzyć.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Puchalke Opublikowano 7 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2017 (edytowane) Teraz powinno działać. recording20170525151234.wav recording20170526064121.wav Tutaj dźwięk na rozgrzanym silniku, słychać przy odpalaniu i dodawaniu gazu. recording20170607163638.wav Edytowane 7 Czerwca 2017 przez Puchalke   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Puchalke Opublikowano 10 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2017 W ramach odświeżenia kilka nowych informacji. - klekot występuje do około 2 tysięcy obrotów, powyżej nic nie słychać i to samo się tyczy schodzeniu z obrotów - na bardzo rozgrzanym silniku czyli po dobrych kilkunastu minutach pałowania na autostradzie stukanie jest znacznie cichsze niż na zimnym silniku a niekiedy można powiedzieć, że nie występuje wcale - nie wiem czy może to mieć jakiś wpływ ale złącze elastyczne za kolektorem wydechowym jest w stanie agonalnym jednak po przytrzymaniu ręką nie słychać żeby stukanie ustało, również nie czuć żeby dobiegało ono właśnie stamtąd - na koniec to co słychać na którymś nagraniu czyli brak jakiegokolwiek stukania przez kilka sekund po odpaleniu silnika nawet jeżeli odpalę dwa razy pod rząd oczywiście z kilkusekundową przerwą Wszystkie moje obserwację tłumacze sobie tak, że to olej jest problemem i dopóki nie zostanie przepompowany w górę lub wtedy kiedy jest porządnie rozgrzany to silnik pracuje cicho. Jednak na rozgrzanym silniku pojawia się wtedy problem rozruchu i tego na olej już za bardzo nie można zrzucić.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość gregor1992 Opublikowano 10 Czerwca 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2017 Stetoskop jest? Może babcia/dziadek mierzy sobie cisnienie ciśnieniomierzem analogowym, a jeżeli nie to szlauszek cienki jednym końcem do ucha a drugim do silnika i szukać gdzie wali w silniku.   Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.