problem z obrotami silnika Corsa B

[adasku10]

Forumowicze,

 

Napotkałem ostatnio dziwne objawy u Corsy B 1.0 12V. Mianowicie problemy pojawiły się gdy zmieniła się aura- intensywnie padał śnieg i deszcz (nie wiem może to zbieg okoliczności, lecz dla pewności podaje tę informacje może ma ona jakieś znaczenie). Auto po odpaleniu faluje na obrotach + w trakcie jazdy migała kontrolka od akumulatora (akumulator ma tylko rok) tzn. raz zapaliła się po chwili zgasła, następnie zapaliła się na dłużej. Myślałem, że kontrolka akumulatora mrugała bo może gdzieś się woda dostała do alternatora np. Obecnie ta ikona akumulatora już się nie pokazuje. Jednak problem z obrotami został. Auto zaraz po odpaleniu nierówno chodzi - słychać jakby takie strzały w gaźniku, i po krótkim czasie gaśnie. Problem znika gdy się trzyma na pedale gazu wtedy auto po krótkim rozgrzaniu już nie gaśnie. Dodam, że nierówne obroty były już od jakiegoś czasu, ale auto nigdy nie gasło na zimnym silniku. Corsa w ubiegłym roku miała wymieniany gaźnik - zakupiony z odzysku oryginał taki jak jest w tym silniku, bo komputer wskazywał na czujnik przepustnicy. Wiem, że ktoś grzebał w silniczku krokowym bo jest jakiś zamiennik firmy Getz. Przy wymianie gaźnika uszczelka była założona stara, nie była smarowana żadnym silikonem itp. Wymieniany był też przepływomierz na jakiś zamiennik. Co do przepływomierza dodam, że ostatnio zauważyłem, że jakaś mała dziurka jest w tej plastikowej rurze umiejscowione na odcinku przepływomierz - gaźnik. Ktoś może ma jakieś przypuszczenia co może być z tymi obrotami ?

 

[adam1954]

migała kontrolka od akumulatora (akumulator ma tylko rok) tzn. raz zapaliła się po chwili zgasła, następnie zapaliła się na dłużej. Myślałem, że kontrolka akumulatora mrugała bo może gdzieś się woda dostała do alternatora np

 

Dla czego nie podpiąłeś się do komputera lub nie wymigałeś błędów?

http://forum.opel24.com/topic/26000-kody-bledow-czyli-wstretna-zolta-kontrolka-silnika/

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Corsa w ubiegłym roku miała wymieniany gaźnik

 

Tam nie ma gaźnika.Jest monowtrysk ( jednopunktowy wtrysk)

 

 

 

 

Przy wymianie gaźnika uszczelka była założona stara, nie była smarowana żadnym silikonem itp

 

Gdy ubierasz nowe skarpety to do nich zakładasz dziurawe buty?

Te płaszczyzny dla pewności planuje się papierem ściernym tak monowtrysk jak i płaszczyznę na kolektorze.

I zawsze daje się nową uszczelkę.Koszt ok 10 zł a robota raz zrobiona a dobrze.

 

 

 

Wymieniany był też przepływomierz na jakiś zamiennik. Co do przepływomierza dodam, że ostatnio zauważyłem, że jakaś mała dziurka jest w tej plastikowej rurze umiejscowione na odcinku przepływomierz

 

 

No i znowu gafa.Ponad pół roku na forum to już wiadomości powinieneś na tyle nazbierać że do Opla jest strach zakładać zamienniki..

Co do dziurki to jeżeli ją zauważyłeś to ją zaślep chociaż oklejając izolacją.

Dolot ma być dokładnie szczelny a szczególnie odcinek przepływka-kolektor ssący z głowicą.

No i teraz ja mam pytanie jak chcesz zdiagnozować poprawną pracę przepływki?

 

[adasku10]

Zapomniałem dodać, ż migająca kontrolka od akumulatora to było jednorazowe mruganie. Pojawiło się raz w czasie powortu do domu z pracy i podczas kolejnych odpalań już tego nie było.

 

Monowtrysk był wymieniany cały, dlatego że zawaliliśmy robotę z odkręcaniem czujnika przepustnicy. Monowtrysk był oryginał taki jak u Corsy dają.

 

Uszczelka faktycznie wielki błąd, że nie była nowa i nie daliśmy silikonu.

 

Na forum jestem od pół roku, ale przepływomierz był wymianiany rok temu, a wtedy nie miałem wiedzy z tego forum. Na tamten czas jakbym wiedział bym kupił używkę ale z GM, a nie jakąś chińszczyznę.

 

To teraz zrobię tak: odkręcę ten kolektor ssący, przeczyszczę tam wszystko, dam nową uszczelkę + silikon. Załatam dziurę w rurze na odcinku przepływomierz - kolektor ssący. Zobaczymy czy coś to poprawi

 

[adam1954]

 

 

Zapomniałem dodać, ż migająca kontrolka od akumulatora to było jednorazowe mruganie. Pojawiło się raz w czasie powortu do domu z pracy i podczas kolejnych odpalań już tego nie było.

 

 

Ale błędy jakieś zostały zapisane.

Miganie nie musiało być spowodowane altkiem ale inną częścią która spowodowała takie obniżenie obrotów silnika że wzbudzenie altka dawało znać

 

 

 

 

 

 

 

Uszczelka faktycznie wielki błąd, że nie była nowa i nie daliśmy silikonu.

 

Po co silikon?

Wystarczy zrobić jak pisałem a uszczelkę można sobie dorobić z klingerytu.

 

 

 

 

Na forum jestem od pół roku, ale przepływomierz był wymianiany rok temu, a wtedy nie miałem wiedzy z tego forum. Na tamten czas jakbym wiedział bym kupił używkę ale z GM, a nie jakąś chińszczyznę.

 

 

Tuś się wybronił

 

Wymiana uszczelki na nową na pewno nie zaszkodzi.

Demontaż monowtrysku i przepolerowanie go papierem ściernym ale w taki sposób że duży papier ścierny na równą płytę (szyba gruba, równa frezowana blacha czy też kawałek blatu kuchennego)

Owijasz to papierem i powierzchnią przylegania ciągniesz po nim aż do momentu gdy ta płaszczyzna będzie równa jak po frezowaniu.

Nie trzeba żadnych silikonów.

A też warto sprawdzić czy nie ma lewego powietrza.

Czy nie warto zrzucić całego kolektora od głowicy i nie zrobić takiego planowania.

A dopiero potem zacząć diagnozować przepływkę.

 

[adasku10]

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Przeprowadzę te kroki i odezwę się czy objawy ustąpiły.

Niestety nie mogę znaleźć uszczelki w Internecie pod monowtrysk do Corsy 1.0 12V. Zostaje mi tylko wizyta w serwisie ?

 

[adasku10]

Forumowicze, spadające obroty w Corsie były spowodowane przepływomierzem - tak jak mówił użytkownik adam1954, nie jest warto zakładać zamienników. Dlatego teraz szukam używanego oryginału.

 

[adam1954]

Należy dodać że w twoim przypadku.