Wymiana rozrządu i pompy wody w Y17DT

[wesol]

to jakies dziwne czy co?? a musi byc napedzana?? A wspomnial ze pompa olejowa jest napedzana??

 

[Gość micek1968]

chodzi mi czy przy wymianie rozrządu trzeba wymieniać też pompę wody (jak to się zwykle robi) a nie czy jest napędzana

 

[wesol]

o boze. Wymienia sie jesli caly komplet to chyba wszystko to co dotyka pasek co nie?? Skro powiedzmy napedza pompe wody i jeszcze np dwie rolki prowadzące to sie wymienia te ezy rzeczy pus ten pasek tak? Czasami producent podaje ze wymienic pasek, rolke napinajaca a rolke prowadzaco co duga wymiane i nic nie wspomina o pompie to czy cos nie jest zrozumiane?? To bylo w szkole podstawowej czytanie ze zrozumieniem tekstu. Je wymienisz pompe wody i po 30 tys sie wysypie bo bedzie huczec i woda sie ulewac to co nie wymienisz o jeszcze zostalo duzo km do wymiany??

 

[Gość micek1968]

To spytam teraz inaczej bo widzę że jest problem ze zrozumiem o co mi chodzi: czy pasek rozrządu napędza pompę wody? a jeśli nie to czy należy to wymienić razem z rozrządem (skoro działa)

 

[Gość mk5]

Pompa wody nie jest napedzana paskiem rozrzadu, jezeli nie wiesz kiedy była wymieniana-nalezy wymienic.

Edytowane 14 Marca 2018 przez mk5

 

[Gość micek1968]

No i konkretna odpowiedź ... dzięki bardzo

 

[wesol]

nie nie nalezy jej wymieniac jesli dziala. Nie ma czegos takiego ze pompe wodna podzaiala 150 tys i jest na szmelc. Podzialac moze i 250 tys i jeszcze nie puszcza plynu a moze 50 tys nie dac rady. Kiedys w robocie wymienialem pompe wody w astre G coprawda silnik 1.4 ale po przebiegu 8500 km. Auto unas zakupione w salonie bylo.

 

[Gość mk5]

Idąc Twoim tokiem myslenia, to rozrząd po co wymieniać, przecież działa? Przez takie własnie podejscie, moja astra została uziemiona 150km od domu, rozleciała sie pompa bo została nie wymieniona, bo nie była na rozrzadzie. Pomijam juz koszta( ja pompe wymieniłem sam), a autor zapłaci drugi raz mam nadzieję że nie w trasie.

Edytowane 15 Marca 2018 przez mk5

 

[wesol]

To wymień jeszcze pasek PK napinacz rolkę alternatora tzw sprzegielko oraz koło pasowe wału gbo tam jest tłumik drgań. Za jednym zamachem będziesz miał ten rejon prawie pewny. Tak pewny jak właśnie unas na sharanie kolesiowi strzelił rozrząd w 115 konnym TDI bo przecie dopiero zrobił na nim 45 tys km i nie jego pora była. A do tego wszystkiego będziesz jechał autem i np jak mojemu koledze który jest chrzestnym u mojego syna zapiekl się tłoczek w przednim kole i do domu zaledwie 10 km nie mógł wrócić bo tarcza aż świeciła i jechać się nie dało. Skoro producent wyraźnie podaje wymień to czy tamto to po co chcesz przed szereg wyskakiwać. Czy jakbyś miał astrę powiedzmy roczna czy dwuletnią i coś by się skiepszczy na gwarancji to też byś się upierał w ASO że mają wymienić całość czy ASO postąpi tak jak mu gwarant nakazuje? Nic nie zwalnia od myślenia. Jeszcze dodam że mój nauczyciel od matematyki kiedyś opowiadał w restauracji jedząc jak dwóch ziomków obok gadali jak to jeden prawie wygrał w totka bo cyfry miał sąsiednie czyli zamiast 11 skreślił 10 zamiast 27 miał 28 itd. szybko jako matematyk sprowadził ich do pionu. Statystycznie nc bliżej nie był. Dla matematyki wynik -5 jest tak samo odległy jak +5 i tak samo odległy jak +1000. Wciąż błędny. A w ASO wymieniałem pompę po 8500 km bo siadła i tak samo wymieniałem te po 150 tys które ani luzu nie miały ani wycieków. Osobiście jeśli chodzi o rozrządy a wymieniłem ich grubo ponad setkę to w swoich autach tylko wymieniam pasku a rolki jeśli są okej to rozbieramy i przesmarowuje. No chyba że rolka ma luzy i tragicznie już wygląda to wymiana. Pompy tak samo. Nie myśl kolego że jeśli wymianę masz co 150 tys km w takim Isuzu to że jak pasek strzeli przy 120 tys to masz sprawę wygrana w sądzie.

A i osobiście z doświadczenia to w tym Isuzu to lepiej jakbyś doradził by po pierwsze wymienił simmeringow pod kołem pompy oleju bo to znikomy koszt a pewnie pocić się tam poci nawet jeśli tylko odrobinę bo robiłem tego też już w setkach i tych silnikach VP jak i CR no i koło tejże pompy przykręcić naprawdę solidnie nawet na nową nakrętkę z klejem do gwintów bo te koła dość często po zmianie rozrządu się odkręcają. A wierz mi że to koło jest piekielnie drogie.

Edytowane 18 Marca 2018 przez wesol

 

[Gość mk5]

Szkoda jałowej dyskusji. Bzdury piszesz, i tyle.

Proste pytanie: Po co wymieniać rozrząd, przecież działa? Opony tez po co, przecież nie na rozrządzie? Zresztą nowy, tez może strzelić....

 

Wiesz, że chytry dwa razy traci?

 

Mam nadzieję że tylko w swoich autach, wymieniasz tylko pasek....a w klientów wg zaleceń producenta.

 

Ps. Co do sprzęgiełka alternatora też posłuchałem pseudo mechanika, nie wymieniaj stare lepsze, i w Leonie podobnie rozleciało mi się w trasie....Z jednym się zgodzę, nic nie zwalnia z myślenia, jak sam nie zadbasz o własne auto nikt tego nie zrobi.

 

Ps2 Przeczytaj uważnie, o co pytał kolega Micek? Z drugiej strony po co wymieniać wspomniany simering, przecież działa?

Zastanawiałes się trochę że Meriva było produkowana do 2010r i biorac pod uwagę że to diesel., ile ta pompa może mieć lat i jaki przelot?

Edytowane 18 Marca 2018 przez mk5