Skocz do zawartości

Vivaro 1.9 i wymiana panewek


Gość AU_Robert

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 60
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Gość AU_Robert

Wydawało by się że wszystko będzie OK

Jednak pomimo wymiany panewek, Pierścieni,  w starym silniku i uruchomieniu ,

Nic znaczącego się nie poprawiło. Nie wiem już czy to wina głowicy popychaczy czy inny problem.

trudno teraz nawet usłyszeć gdzie może być coś nie tak.

Jedynie częstotliwość stukania wskazuje na jeden cylinder ale reszta to zagadka.

Więc czeka mnie kolejny raz wymontowanie i szukanie powodów.

Bo odgłosy z silnika nie wskazują na nic dobrego.

Może macvie jakieś pomysły jak dojść do powodów tego co się dzieje ??

 

bardzo podobny dzwięk jak na filmie

https://www.youtube.com/watch?v=xrmnQsoCdd8

 

Edytowane przez AU_Robert

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rober a sprawdzałeś, gdy wszystko miałeś na wierzchu, sworznie tłokowe czy też owal na wale i korbach?

Też tłok może uderzać w głowice.

Następną rzeczą jaka mi przychodzi do głowy to wtryski - efekt metalicznego stuku przy wadliwym wtryskiwaczu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AU_Robert
Godzinę temu, rafalgrzegorz napisał:

Rober a sprawdzałeś, gdy wszystko miałeś na wierzchu, sworznie tłokowe czy też owal na wale i korbach?

Też tłok może uderzać w głowice.

Następną rzeczą jaka mi przychodzi do głowy to wtryski - efekt metalicznego stuku przy wadliwym wtryskiwaczu.

 

Problem powstał jak wracałem z francji i musiałem dotrzeć do domu. Więc przykulałem się na stukającym silniku. Myślałem że to panewki.

Po rozebraniu okazało się że poza panewkami jeszcze jeden cylinder został kompletnie porysowany.

Ostatni pierścień na tłoku się zapiekł ten od zbierania oleju. i tłok dzwonił o cylinder. Porysowany cylinder i tłok. Szczęście że wogóle dojechałem.

Ponieważ miałem jeszcze stary silnik z przejechanymi 154.000 od tego Opla to po prostu zrobiłem mu wymianę pierścieni, panewek, uszczelek, pasków itd.

Głowica jednak pozostała z silnika którym dotarłem do domu.

Więc analogicznie.

Jeśli nic nie spaprałem składając blok i panewki. To pozostaje problem z głowicą. (mogłem od razu zregenerować tą od tego silnika)

 

Teraz się zastanawiam jak to sprawdzić nie wyjmując kolejny raz silnika ale tego chyba nie uniknę.

Więc niestety pozostanie mi wszystko jeszcze raz rozebrać sprawdzić i na nowo składać.

Tracę już nadzieje na uratowanie tego vana ale mówiąc szczerze nie ma innego wyjścia skoro już tyle w niego wsadziłem to go nie zezłomuje.

Zobaczymy co będzie po wyjęciu. Nie wiem czy jest sens ładować się w kolejne wydatki co do regeneracji rozrządu itd...

 

Tak czy inaczej dzięki za zainteresowanie i podpowiedzi.

 

 

 

 

Edytowane przez AU_Robert

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż - wiadomo że nikt nie liczy się że samochodzik zacznie być skarbonką.

Ja bym jeszcze nie targał motorka.

Najpierw trzeba szukać najprostsze i najtańsze rzeczy - jak pisze Adaś - szklanki.

A mi jeszcze ten dźwięk przypomina nieszczelność w kolektorze wydechowym, bardzo podobny - gdy wyrwało mi szpilkę z głowicy od kolektora.

Wcześniej nie otwierał mi się filmik na YT.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AU_Robert
17 minut temu, adam1954 napisał:

Ja bym zdjął pokrywę zaworów i sprawdził popychacze,czy któryś nie jest luźny.

Odgłos podchodzi pod popychacz.

Będę sprawdzał.

Bo to dziwne teraz stuka w górnej części silnika.

Przynajmniej tak się wydaje.

A po wymianie bebechów z dołu nie powinno nic stukać.

Pozostaje głowica lub rozrząd.

więc jutro się okaże.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AU_Robert
17 godzin temu, adam1954 napisał:

Do takiego osłuchiwania ja dobie kupiłem stetoskop w aptece.

I nim najlepiej jest szukać miejsca gdzie jest nasilony hałas 

 

Niestety dziś nie mogłem się zabrać bo robie wszystko pod chmurką. Więc pogoda nie dopisała.

A co do stetoskopu to chyba nie pomoże w tym przypadku bo mógł bym o głuchnąc od tego co się dzieje.

To nie cykanie gdzieś tylko łomota  poważnie ,dla tego 10sek pracy i stop.

Teraz czekam na okazję żeby się znowu za to zabrać.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość AU_Robert

Problem załatwiony.

Nie wiem jakim cudem ale jeden z zaworów był skrzywiony.

Na tyle że jak się otwierał to później domykał go tłok bo pozostawał jakieś 3mm w pozycji otwartej. i to stukało.

 Niestety jest tak skrzywiony że wyciągnięcie go jest chyba nie możliwe.

Oczywiście bez uszkodzenia czegoś jeszcze zablokował się i nie chce wyjść z głowicy.

Pozostaje tylko wymiana głowicy.

 

Tak czy inaczej dzięki wszystkim za sugestie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności