Skocz do zawartości

Silnik zaczął tracić moc - szarpanie - dziwne odgłosy


Gość kluczu

Rekomendowane odpowiedzi

Zapisy nie wiele mówią.

Do zdiagnozowania potrzebny byłby zapis tzw. logi.

Nie widać czy p pracuje sonda jedna i druga.

Ale patrząc na na błędy to jest podejrzenie urwania przewodu od stukowca.

Co do sondy to jak na zrzucie który ci podałem

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 22
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Mechanik mówił mi, że miał problem z odkręceniem lambdy przy kolektorze.

Jutro do niego dzwonię i oddaje auto na reklamację.

 

Będę wiedział coś więcej, to się odezwę.

Dzięki za pomoc! :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonda sondą ale co narobił ze stukowcem to już on wie.

Stukowca masz z tyłu sinika 

Więc zostaje domniemywać że albo urwał coś albo nie podłączył.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.12.2018 o 21:23, adam1954 napisał:

Stukowca masz z tyłu sinika 

 

No właśnie.... Z tyłu...

Kat jest z przodu. Co można urwać, uciąć, zepsuć z tyłu silnika robiąc jego przód?

Został wymieniony także kompletny rozrząd.

Może coś jest źle ustawione?

Wałek się przestawił i wywala błędy?

 

Zauważyłem, że po przełączeniu na LPG obroty potrafią falować o około 500 RPM na biegu jałowym.

Wcześniej coś takiego się nie działo.

Dopiero lekkie dodanie gazu stabilizuje obroty silnika.

 

Ja obstawiam spitolony rozrząd.

 

Auto wczoraj oddane.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, kluczu napisał:

Zauważyłem, że po przełączeniu na LPG obroty potrafią falować o około 500 RPM na biegu jałowym.

 

Jak wcześniej pisałem LPG do roboty.

18 minut temu, kluczu napisał:

Ja obstawiam spitolony rozrząd.

 

To nie powinno mieć wpływu na błąd po linii elektrycznej jaki w przypadku stukowca

 

Na marginesie to ja chciałbym widzieć tego kata.

Coś mi się wydaje że dobrze na tobie zarobił.

Starego kata pewnie nie dostałeś.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.12.2018 o 21:23, adam1954 napisał:
13 minut temu, adam1954 napisał:

Na marginesie to ja chciałbym widzieć tego kata.

Coś mi się wydaje że dobrze na tobie zarobił.

Starego kata pewnie nie dostałeś.

 

 

A który mechanik nie zarobi na kliencie?

Nie zostawiłem jakoś dużo. Tzn za darmo nie ogarnął auta, ale tyle samo zostawiłbym, gdyby stało się to u mnie.

Mam FV za naprawę.

Mniejsza z tym...

 

OK. LPG do roboty.

Dlaczego obroty falują akurat po wizycie w warsztacie?

Dlaczego tryb awaryjny włącza się po wizycie w warsztacie?

 

Za kilka dni odbiorę auto i wjadę sobie na kanał do swojego garażu.

Oblookam co i jak?

Kata nie dostałem, ale raczej starego mi nie zamontował.

 

Dlatego swoje motocykle ogarniam sobie sam.

Wizyty u mechaników zmobilizowały mnie do samodzielnych serwisów.

Raz podczas powrotu z serwisu moto odpadło mi lusterko.

Innym razem pokrywa silnika była luźna (chlapało olejem), a znów innym zębatka zdawcza była niedokręcona :/

 

Odezwę się jak będę coś wiedział.

Dzięki!

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, kluczu napisał:

Dlaczego obroty falują akurat po wizycie w warsztacie?

 

Wymiana katalizatora mogła mieć wpływ.

LPG było np. regulowane na złym wydechu.

Tak samo mogło być z rorządem.

6 minut temu, kluczu napisał:

Dlaczego tryb awaryjny włącza się po wizycie w warsztacie?

Bo mógł uszkodzić sondę , lub sonda wali błędem bo właśnie to podstawowy błąd źle wyregulowanej LPG.

 

 

6 minut temu, kluczu napisał:

Kata nie dostałem, ale raczej starego mi nie zamontował.

Nie o starego mi chodzi ale o to aby widzieć w jakim był faktycznie stanie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, adam1954 napisał:

 

Wymiana katalizatora mogła mieć wpływ.

LPG było np. regulowane na złym wydechu.

Nie o starego mi chodzi ale o to aby widzieć w jakim był faktycznie stanie.

 

Też o tym myślałem.

Zmieniła się przepustowość wydechu - pewnie trzeba będzie zwiększyć dawkę LPG.

No i, że mogli uszkodzić sondę podczas wykręcania. 

Mówił mi, że nie chciała dać się odkręcić.

 

Jak oddawałem auto, to powiedziałem mu żeby dał mi starego kata.

Auto odbierała moja mama i jakoś totalnie o tym zapomniałem.

 

Zadzwonię do niego dzisiaj to powiem mu o tym kacie.

Myślę, ze był fest zawalony, skoro auto stanęło dęba, no i na ssaniu go mocno dusiło.

Teraz przynajmniej ten objaw został wyeliminowany.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto odebrane.

Okazało się, że kabel czujnika spalania stukowego był przetarty i ocierał o silnik, stąd ten błąd

Musze jeszcze odwiedzić "gazownika" i wyregulować mieszankę LPG.

Autko odzyskało moc.

Nie muli, ładnie przyspiesza...

Szkoda tylko, że silnik lubo olej ;)

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę. Polityka prywatności